Liderzy Polskiej Ekologii

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Atterdag
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 458
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 12:58
Kontakt:

Liderzy Polskiej Ekologii

Post autor: Atterdag »

Zupełnie nie mogę zrozumieć co ma ta nagroda z ekologią. Rozumiem przyznawanie nagród za inicjatywy pro środowiskowe, ale... absolutnie mi nie pasuje tu jeden z laureatów. Już jak zobaczyłem napis N-ctwo Bytnica wiedziałem co znajdę poniżej.

Ze strony mos.gov.pl
KATEGORIA WYRÓB
Podkategoria TECHNOLOGIE
Nadleśnictwo Bytnica, woj. lubuskie
Nagrodę przyznano za projekt „Wzbogacenie bioróżnorodności w lasach Nadleśnictwa Bytnica przez zastosowanie Metody Sobańskiego”
Która to metoda polega na wprowadzanie w drzewostan gatunków obcych tj. Dąb czerwony - Quercus rubra.
...Tam, gdzie przedtem w niedostępnych bagnach, kisiały zaraźliwe zgnilizny i jady straszliwe, gdzie w gęstych łozach lęgły się drapieżne wilki (...) tam dziś widać naypyszniejsze łąki i bogate osady przytykaiące do samych brzegów Noteci…
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
Awatar użytkownika
Atterdag
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 458
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 12:58
Kontakt:

Post autor: Atterdag »

Wiem, znam tą stronę, ale z doświadczenia wiem iż dąb czerwony wprowadza się w tej metodzie nagminnie.
...Tam, gdzie przedtem w niedostępnych bagnach, kisiały zaraźliwe zgnilizny i jady straszliwe, gdzie w gęstych łozach lęgły się drapieżne wilki (...) tam dziś widać naypyszniejsze łąki i bogate osady przytykaiące do samych brzegów Noteci…
Awatar użytkownika
xhardcorex
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1951
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 19:05
Kontakt:

Post autor: xhardcorex »

Barneej, chyba ten nadleśniczy musi przestudiować IHL i poczytać decyzje generała :| Ja proponuje jeszcze dać nagrodę dla PZŁ z poprawę stanów zwierzyny drobnej poprzez wprowadzanie bażantów i można jeszcze dla PZW za zarybianie karpiem.
Awatar użytkownika
Atterdag
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 458
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 12:58
Kontakt:

Post autor: Atterdag »

O to to to... bażant przecież ładny jest i wzbogaca rodzimą faunę ;)

Przy tej metodzie mam taką wątpliwość, że gdy już powie się A to powie się B i wrócimy do wzbogacania podszytu czeremchą późną, mahonią, a w lasach łęgowych sadzić się będzie topole kanadyjskie i klon jesionolistny :]
...Tam, gdzie przedtem w niedostępnych bagnach, kisiały zaraźliwe zgnilizny i jady straszliwe, gdzie w gęstych łozach lęgły się drapieżne wilki (...) tam dziś widać naypyszniejsze łąki i bogate osady przytykaiące do samych brzegów Noteci…
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

A ja myślę, że jest to alternatywa dla grodzeń. I to najlepsza w dobie kryzysu (i w ogóle). A gatunki wprowadzane, przy odrobinie dobrej woli, można odpowiednio dobierać.
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
ivar
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1883
Rejestracja: wtorek 20 lut 2007, 08:19
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: ivar »

Moim zdaniem z tym dębem czerwonym to histeria bez powodu.
Nie wprowadza się już w LP dębu czerwonego, ani czeremchy amerykańskiej.
Stosuje się natomiast takie gatunki jak czereśnia ptasia, dzika jabłoń i grusza, rodzime dęby, tarniny, jarząb etc...
Fakt kiedyś poleciano ostro z d. czerwonym i cz. amerykańską, ale to było i raczej nie wróci.
Atterdog, byłeś w Bytnicy i widziałeś że sadzą czerwonego, czy tak tylko ci się wydaje...?
xhardcorex pisze:proponuje jeszcze dać nagrodę dla PZŁ z poprawę stanów zwierzyny drobnej poprzez wprowadzanie bażantów i można jeszcze dla PZW za zarybianie karpiem.
Bażant nie jest gatunkiem inwazyjnym, bez wsparcia ze strony myśliwych zniknie w ciagu kilku pokoleń, lub po pierwszej ostrej zimie.
Gatunkiem inwazyjnym i znacznie bardziej pospolitym i konkurującym z fauną rodzimą jest synogarlica turecka, korzystająca z niezasłużonej ochrony w naszym kraju.
Karp w naszych wodach gości już od średniowiecza, można powiedzieć że się wpasował w warunki, znacznie większym jajem jest zarybianie naszych wód jesiotrem zachodnim w celu odtworzenia jego populacji, bo jak się okazało na podstawie badań genetycznych na naszym terenie dominowała wschodnia odmiana jesiotra atlantyckiego.
Żeby było jeszcze zabawniej chronionym jesiotrem u nas jest też zachodni, który naturalnie nigdy tu nie występował, a atlantycki, który może się u nas zdarzyć(ostatni udokumentowany odłów w 1996), chroniony w żaden sposób nie jest...
Słowem obciach za piątkę, kompletna kompromitacja ochroniarskich decydentów, która to już z kolei....
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Awatar użytkownika
dendryt
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1173
Rejestracja: środa 13 lut 2008, 11:33
Lokalizacja: cesarstwo japonii

Post autor: dendryt »

1. Stworzenie wielogatunkowego drzewostanu odpornego na czynniki abiotyczne i biotyczne
2. Promowanie sosny jako gatunku głównego
3. Poprzez zastosowanie metody naturalne wskazanie mikrosiedlisk , na których z powodzeniem można zastosować wprowadzenie gatunków liściastych .
4. Zwiększenie i urozmaicenie bazy żerowej dla zwierzyny
5. Ograniczenie do minimum nakładów finansowych na zrealizowanie celów
ujętych w punktach 1-4


To takie abc hodowli lasu na siedliskach borowych.
Atterdag pisze:Która to metoda polega na wprowadzanie w drzewostan gatunków obcych tj. Dąb czerwony - Quercus rubra.
Akurat w borach, to może nie jest taki zły pomysł. Na ubogich siedliskach, dąb czerwony nie ma szans w konkurencji z właściwymi gatunkami, a na uprawach chętniej będzie zgryzany. Z drugiej strony, wiele autorytetów w dziedzinie fitosocjologii leśnej twierdzi, że pod żadnym pozorem nie wolno wprowadzać gat. obcych. Dostałem kiedyś minusa od pewnej pani prof. jak powiedziałem, że jako coś w rodzaju przedplonu stosujemy w Beskidach na borze górskim i wysokogórskim - kosówkę.
Awatar użytkownika
Atterdag
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 458
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 12:58
Kontakt:

Post autor: Atterdag »

Ivar:
Nie wprowadza się już w LP dębu czerwonego, ani czeremchy amerykańskiej.
Problem polega na tym iż w przypadku tej metody dalej się go wprowadza. Tak wygląda po prostu praktyka tego nie wprowadzania.
...Tam, gdzie przedtem w niedostępnych bagnach, kisiały zaraźliwe zgnilizny i jady straszliwe, gdzie w gęstych łozach lęgły się drapieżne wilki (...) tam dziś widać naypyszniejsze łąki i bogate osady przytykaiące do samych brzegów Noteci…
Awatar użytkownika
Barneej
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: wtorek 19 wrz 2006, 08:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Barneej »

Tego kto wprowadza, należy optymalizacja objąć. Wszak baran...

A może jednak wizjoner?
Jeśli coś Cię swędzi - drap.
Inaczej będziesz się musiał umyć...

BSz
ODPOWIEDZ