System zabezpieczenia p.poż.

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
esel
leśniczy
leśniczy
Posty: 707
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 00:46
Lokalizacja: z lasu

System zabezpieczenia p.poż.

Post autor: esel »

Witam.
Na szczęście teraz jeszcze pada, ale mój Szef wziął się za przemyślenia i wymyślił nam nowy system pracy przy 3 stopniu zagrożenia. Będziemy teraz pracować ( przy 3-ce ) w systemie dwuzmianowym, tzn 1 strażnik od rana do 15 z jakimś podleśniczym, 2 strażnik od 15 do wieczora z innym podleśniczym.
Czy ktoś już taki system stosował i jak się on sprawdza w praktyce?
Dodam, że na posterunku jest nas tylko 2 strażników. Jak to się sprawdza, gdy podczas tego typowego patrolu p.poż dojdzie do ujawnienia jakiegoś szkodnictwa leśnego i jak wtedy sprawdza się system patrolu strażnika z podleśniczym ( gdy wpadną na złodziei drewna podczas załadunku, grupę młodzieży "po piwie" palących ognisko w lesie, itp). Co się dzieje, gdy 3-ka przedłuży się, dojdą patrole w dni wolne od pracy i podleśniczowie będą chcieli wykorzystać wolne za pracę w weekendy? Co się dzieje przy tym systemie, gdy 1 ze strażników się pochoruje lub po prostu pójdzie na urlop wypoczynkowy?
Proszę o rzeczowe ustosunkowanie się do powyższych wielu moich wątpliwości.
straszny naleśnik
yves
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: środa 03 cze 2009, 16:46
Lokalizacja: z polski

Post autor: yves »

Myślę,że Twój szef powinien się najpierw zastanowić czy Wy jesteście Straż Leśna czy Straż Pożarna.Nie wiem jak u Was ale u nas strażnicy leśni nie mają w obowiązkach służbowych gaszenia pożarów.Też mają tego nieszczęsnego NISSANA (porażka),ale są w zasadzie do dogaszania a nie gaszenia. Nie wiem też do końca jak to się ma do ubezpieczenia w razie utraty zdrowia lub życia podczas jakiejkolwiek akcji gaśniczej.A to,że szef Wam wymyślił dwuzmianowy system pracy,to jest w ogóle dla mnie nie zrozumiałe. Możesz mu powiedzieć,że jak dojdzie do jakiejś akcji w lesie z udziałem tylko jednego strażnika to każdy sąd to podważy,mimo tego że podleśniczy ma uprawnienia strażnika leśnego.Różne są sytuacja w lesie. A czasami widać,że służba leśna nie jest nawet kompletnie ubrana.Strażników musi być dwóch i basta.Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ