Chciałbym zostać strażnikiem leśnym

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105123
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zielonylud pisze:Straż Leśna to tylko koszty i nic po za tym.
Rzadko tu się odzywam ale na tak kategoryczne i nieprawdziwe stwierdzenie spokojnie patrzeć nie mogłem. Pozwól "zielony", że zamieszczę miażdżącą krytykę w stylu "Komsomolskiej Prawdy": Tacy jak ty w LP to tylko koszty. Nic więcej. :x
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

zielonylud - Ty faktycznie jesteś zielony... :shock:
stranik leśny
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: sobota 01 wrz 2007, 10:51
Lokalizacja: z .....

Post autor: stranik leśny »

zielonylud pisze:Straż Leśna to tylko koszty i nic po za tym.
No jasne, zlikwidować.
Ja bym poszedł dalej i zlikwidowałbym policję, ci to dopiero generują koszty: pensje kilkudziesięciu tyś. funkcjonariuszy, samochody, budynki rozsiane po całym kraju ( m.in. w centrum miast) i wiele wiele innych kosztów 8).
Ale wtedy zielony miałbyś raj, co?
Zielony Ty to jesteś naprawdę zielony.
Za zlikwidowaniem straży leśnej są Ci, którym jest to na rękę.
Przypomniało mi się, że jeden pan już liczył koszta utrzymania straży leśnej (pan M.). No i faktycznie utrzymanie straży leśnej w porównaniu z stratami z kradzieży drewna się różną, na niekorzyść straży leśnej. Nie policzył tylko strat z kradzieży, które straż udaremnia tzw. prewencją.
Wizja likwidacji straży leśnej jest wizją ludzi, którzy siedzą przy biurku i patrzą na tabelki a las widzą w Animal Planet lub z okien samochodu.
Pozdrowienia i miłego niedzielnego wieczoru. (tobie zielony również)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Zbyt osobiście do tego podchodzicie, czasami niektórzy "terenowcy" traktują strażników jako osobistą gwardię N-czego a nie jako wsparcie własnych działań w temacie szkodnictwa leśnego...

A może sie mylę, może to zwykłe uprzedzenie bez głębszych treści :mg:
Awatar użytkownika
Ferguson
leśniczy
leśniczy
Posty: 883
Rejestracja: sobota 12 maja 2007, 20:12
Lokalizacja: jestem z miasta

Post autor: Ferguson »

Niewątpliwie są jakieś plusy bycia strażnikiem:
1. masz służbowy samochód i w związku z tym nie musisz odkładać z pensji na zakup gruchota
2.biuro masz w n-ctwie. w związku z tym nikt ci do domu z duperelami nie przychodzi
3. nie goni cię plan, wykonanie
pewnie jeszcze wiele innych, które w tej chwili nie przychodzą mi do głowy, ale mimo to nikt do tej roboty by mnie nie zaciągnął. :lol:
Lasy Państwowe-A family company
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

Ferguson pisze:Niewątpliwie są jakieś plusy bycia strażnikiem:
1. "Koledzy" leśniczowie czują respekt przed tobą.
2. Łazisz bez celu, a w razie czego to "jesteś na akcji".
3. We wsi wszyscy cie hołbią.
4. Masz z Policją "stały" kontakt, więc mandatów nie dostajesz wogóle.
5. Nikt cie nie nadzoruje (niekiedy).
6. ...
Obrazek
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170039
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

nie lubimy tych, których się z różnych względów boimy. Choć zdarzają się wyjątki od reguły, niektórzy ze Strażników chcą być świętsi od świętych i być może stąd ta niechęć do tej formacji - choć akurat będę obstawał przy tym, że niezbędnej
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
kornik33
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: czwartek 24 sty 2008, 18:00
Lokalizacja: Polska

Post autor: kornik33 »

Więc powiedzcie jest tu dużo za i przeciw SL, mam możliwość starania się o oracę w straży ale i mogę zostać tu w administracji (może kiedyś zostanę sekretarzem), korci mnie praca w straży i traktuję to jako wyzwanie ale lubię to czym się zajmuje teraz w ADM.... więc sam nie wiem czy jest sens szukania czegoś innego zeby nie zalować w pryszłości. Co myślice na ten temat?
Awatar użytkownika
Ferguson
leśniczy
leśniczy
Posty: 883
Rejestracja: sobota 12 maja 2007, 20:12
Lokalizacja: jestem z miasta

Post autor: Ferguson »

Ja ten plus""Koledzy" leśniczowie czują respekt przed tobą" zamieniłby na minus:"nikt ze terenu cię nie lubi. Nawet jeśli nie da po sobie tego poznać" :lol:

Ale ten z Policją to całkiem duży plus. Nigdy nie wiadomo co syn zmaluje...
Lasy Państwowe-A family company
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170039
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

kornik33 pisze:Więc powiedzcie jest tu dużo za i przeciw SL, mam możliwość starania się o oracę w straży ale i mogę zostać tu w administracji (może kiedyś zostanę sekretarzem)
Strażnikiem trzeba chcieć być - takie jest moje zdanie. Wszyscy Ci, którzy do Straży trafili nie do końca z własnej woli, na ogół nie odnajdują się w tej formacji. Druga sprawa to raczej nie ma co liczyć na zrobienie kariery. Ostatecznie możesz awansować na Komendanta PSL, jak obecny przejdzie na zasłużoną emeryturę, bo awans na GISL-a jest mało :lol: prawdopodobny - choć nie wykluczony.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ankaraz555
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: środa 18 mar 2009, 16:27
Lokalizacja: Koszalin

Malutkie poruszenie różnych tematów

Post autor: ankaraz555 »

Witajcie dobrzy ludzie,miłośnicy lasów,piszę ogólnie bo pewne kwestie mnie zdrażniły.Pytacie być może jakie?Ktoś chce zrobić coś dobrego będąc np.strażnikiem leśnym,a drugi mu pisze że to bezsensu,bo cośtam,wszyscy jak jeden mąż tworzymy to państwo,niestety za dużo nie mamy do powiedzenia,możemy ,możecie zrobić bardzo dużo nie obrabiając sobie nawzajem,czy komuś za przeproszeniem dupy.!To według Was ile musi zarabiac strażnik,policjant,ktoś tam aby mógł zostać na swoim stanowisku!No dawajcie 2000,5400,10000,ile,może jestem przewrażliwiony ale po mojemu,te zawody to dla mnie powołanie,tu trzeba mieć nie tylko mózg,trochę ciała,czytajcie mięśnie,ale nie zjechane sumienie,jak ktoś z Was chce tu zarobić to nie ten zawód,i prawie ostatnie,jak by każdy zrobił to co do niego należy,ale nie w ten sposób,znowu to muszę zrobić to by było ok.dzięki i do usłyszenia,ankaraz :wink:
ranger
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: piątek 27 mar 2009, 12:07
Lokalizacja: sky

jak zostać strażnikiem

Post autor: ranger »

...podstawa to lubić służbe , jak ktoś nie potrafi tego zrozumieć niestety nie może pracować z najlepszymi , z nami , STRAŻNIKAMI LEŚNYMI !!! pozdr
...poddawać się nie jest naszym zwyczajem ...
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

ranger pisze:pracować z najlepszymi , z nami , STRAŻNIKAMI LEŚNYMI
:) Prawidłowa - wysoka samoocena, tak trzymać. :)
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
ankaraz555
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: środa 18 mar 2009, 16:27
Lokalizacja: Koszalin

odpowiedz

Post autor: ankaraz555 »

Cześć ludziska,to znowu ja,tzn.ankaraz555,dzięki za odpowiedz,zastanawiam się nad tą kwestią związaną,,pracować z najlepszymi',powiem Wam że mam takie wrażenie że człowiek niestety jest omylny i czasami się myli, popełnia błędy itd.niezapominajcie o tym..mam nadzieję że naprawdę nasi strażnicy lasu,są naprawdę przede wszystkim ludzmi prawymi i kochającymi las,i to co ten las, czy tą przyrodę tworzy,ale bardzo się cieszę że jesteście,że jest taka strona,i w ogóle..a tak w ogóle to ostatnio byłem w lesie u siebie tzn.lasy koszalińskie i jest naprawdę pięknie,jeśli kogoś z Was uraziłem,to przepraszam,trzymajcie się,marek z koszalina lub ankaraz555 :beer:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170039
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

W ostatnim, kwietniowym numerze "Ech Leśnych" ukazał się wywiad z GISLem nt. szkolenia Strażników. Poniżej skany tego artykułu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170039
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

i część druga
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
RCMP
początkujący
początkujący
Posty: 32
Rejestracja: niedziela 29 mar 2009, 16:58
Lokalizacja: deep forest

Post autor: RCMP »

Po przeczytaniu tego artykułu tylko utwierdziłem się w tym co napisał ranger

PRACUJĘ Z NAJLEPSZYMI - STRAŻĄ LEŚNĄ :super:
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

Sam już nie wiem... kpisz czy o drogę pytasz? (bez urazy) Ja obstawiam, że ten fantom - superstrażnik opisywany w każdym wystąpieniu Inspektora to się jeszcze nie narodził nawet w jednym egzemplarzu a co dopiero w 1000. Patrząc realnie - jeżeli gdzieś funkcjonują w Straży Leśnej jednostki w jakiś sposób wybijające się - to dzieje się tak raczej nie dzięki LP a pomimo LP - i to jest dobijające. Treningi, szkolenia, nowe umiejętności - dostęp do tego trzeba sobie wywalczyć albo uprawiać samodoskonalenie - bo na instytucję pt. LP nie ma co liczyć. A sam artykuł - to propaganda sukcesu, stawiam złote guldeny przeciwko orzechom, że po tym wyczerpującym, fascynujący i kompletnym trzytygodniowym kursie w Jedlni to świerzo upieczony strażnik nie ogarnia nawet 10% tego, o czym tak barwnie opowiada Pan Inspektor
Awatar użytkownika
zasaznasa
początkujący
początkujący
Posty: 200
Rejestracja: czwartek 30 paź 2008, 11:34
Lokalizacja: Hopla

Post autor: zasaznasa »

kokos pisze:po tym wyczerpującym, fascynujący i kompletnym trzytygodniowym kursie w Jedlni to świerzo upieczony strażnik nie ogarnia nawet 10% tego, o czym tak barwnie opowiada Pan Inspektor
zgadza się kokos. dla mnie kurs w Jedlni bez wątpienia był "wyczerpujący". po przyjeździe z niego jeszcze kilka dni musiałem dochodzić do siebie. kto tam był to wie o co chodzi. :lol:
byłem na tym kursie wtedy, gdy SL kierowała jeszcze kobieta. Zajęcia były nudne i prowadzone "po łebkach", zupełnie nie przystawały do rzeczywistej pracy strażników.
myślę, że w tej sprawie niewiele się zmieniło. zmiana programu szkolenia SL to ledwie kosmetyka.
Jesień Leśnych Ludzi
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

"... Uczymy pracy w zespole, pełnienia służby konnej i z psem służbowym. ..."
:D Zajefajny zespół. :mg:
Artykuł ten to faktycznie postulaty bardziej niż rzeczywistość. Na koniu quada nie zatrzymam, psem też go nie poszczuję. Może Panie GISL motocykle jakoweś w niziny pchnąć - w sezonie "quadowo-crossowym" ? Do koni brakuje części zamiennych. :wink:
A osławiona Jedlnia jest już tak przereklamowana, jak tylko może być "jedyny w PL" centralny ośrodek szkolenia superpojętnych omnibusów.
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
ODPOWIEDZ