Sokoły na 120 metrowym kominie

Post autor: **drwalnik** » środa 04 sty 2006, 16:06

"Na najwyższym kominie puławskich Azotów zostanie zamontowane gniazdo dla wędrownych sokołów. Sokoły same gniazd nie budują, ale chętnie korzystają z gotowych. Warunek jest jeden - musi być wysoko. Dlatego w Azotach gniazdo dla sokołów zostanie zamontowane na kominie o wysokości 120 metrów. Pieniądze pochodzą z Ekofunduszu." reszta na onet.pl

Lasman · Post autor: **Lasman** » czwartek 05 sty 2006, 19:28

Ja to się troczke dziwie

skoro chcą pomóc sokołom to dlaczego zakładaja akurat tam gniazdo przecież 100m wokół emitora (komina) jest najwieksze stężenie zanieczyszczeń pyłów itp. napewno one nie wpłyną pozytywnie na ptaki. No chyba że komin jest nieczynny... to co innego

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » czwartek 05 sty 2006, 19:36

Lasman pisze:No chyba że komin jest nieczynny

... albo obecne filtry tak dobre

, byłem koło fabryki jakies kilkanaście lat temu - było fatalnie i potem jakieś 2 lata temu, zmiany są naprawde ogromne, las jest w o wiele lepszej kondycji ...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » czwartek 05 sty 2006, 19:55

Borsuk pisze:albo obecne filtry tak dobre Exclamation Question , byłem koło fabryki jakies kilkanaście lat temu - było fatalnie i potem jakieś 2 lata temu, zmiany są naprawde ogromne, las jest w o wiele lepszej kondycji

Ja byłam kilka lat temu (7 czy 8 ) nie pamiętam dokładnie, lasy były w strasznym stanie. nie wiem jak wygląda teraz, ale nie zapomnę jednego z obozów pod Puławami we Wronowie, gdzie po raz pierwszy zobaczyłam tak zniszczony las. Właściwie to poza sterczącymi w górę pniami nic nie było widać

Mam nadzieję, ze teraz jest znacznie lepiej

Gollum · Post autor: **Gollum** » czwartek 05 sty 2006, 21:17

Komin owszem, działa, wyrzuca z siebie mniej brudów, ale wyrzuca. Sokołom jednak one nie szkodzą, bo wiatr je zwiewa dalej.

Post autor: **drwalnik** » piątek 06 sty 2006, 00:07

Gollum pisze:Sokołom jednak one nie szkodzą, bo wiatr je zwiewa dalej.

... sokoły zwiewa? jak nie mają już siły latać? ...

Gollum · Post autor: **Gollum** » piątek 06 sty 2006, 08:20

Jak sokół pogoni jakiegoś ptaka, to jeśli go złapie, siły odzyska, bo go zje. Ale jeśli nie złapie, to musi długo odpoczywać by wrócić do formy. Kilka nieudanych ataków i jest trupem.

Post autor: **drwalnik** » piątek 06 sty 2006, 12:57

... szybki na krótkich dystansach ... jak gepard ...

Lasman · Post autor: **Lasman** » niedziela 08 sty 2006, 22:08

Gollum pisze:Komin owszem, działa, wyrzuca z siebie mniej brudów, ale wyrzuca. Sokołom jednak one nie szkodzą, bo wiatr je zwiewa dalej.

No tak zwiewa je a co jeśli nie ma wiatru

A po za tym nawet jeśli zwiewa to sokoły lataja przecież w okolicach imisji zanieczyszczeń... na jedno wychodzi

[ Dodano: Nie Sty 08, 2006 10:31 pm ]

Borsuk pisze:... albo obecne filtry tak dobre , byłem koło fabryki jakies kilkanaście lat temu - było fatalnie i potem jakieś 2 lata temu, zmiany są naprawde ogromne, las jest w o wiele lepszej kondycji ...

Technika idzie do przodu cyklony, filtry itp chodźby były i najlepsze to w Polskich realiach zawsze nie będą dawały efektów. Z doświadczenia wiem że filtry nie działają ... działają ale tylko przez okres gdy jest kontrola w zakładzie albo gdy WIOŚ kontroluje stan środowiska w okolicy a tak sa wyłączane żeby dłużej były do dyspozycji gdyby jakaś kontrola wpadła z nienacka. W końcu eksploatacja jest bardzo kosztowna części mechaniczne się zużywaja filtry trzeba czyścić itd. serwis też kosztuje...

czklott · Post autor: **czklott** » niedziela 08 sty 2006, 22:37

... PIENIADZE POCHODZA Z EKOFUNDUSZU...
I to jest najwazniejsze zdanie w tym akapicie. Chodzi o to, aby wyrwac kase!!! A czy sokoly tam zamieszkaja, czy nie?? Kogo to obchodzi?? 120 m do gory - kto to bedzie sprawdzal??

Pzdr
Czeslaw

Post autor: **drwalnik** » niedziela 08 sty 2006, 22:41

... i właśnie to mnie najbardziej zabolało w treści artykułu, który znalazłem

....

Gollum · Post autor: **Gollum** » poniedziałek 09 sty 2006, 08:20

czklott pisze:120 m do gory - kto to bedzie sprawdzal??

Tam będzie. Azoty mają własnego ornitologa, w Puławach jest też drugi fachowiec, niezależny. I spece z Lublina też się tam pojawiają często.

Kasia · Post autor: **Kasia** » poniedziałek 09 sty 2006, 10:20

No dobrze,cacy wszystko,tylko czy przyroda doszła w tej okolicy do "kwitnącego" stanu od czasu zamontowania filtrów i innych cudów?Czy to dobre miejsce dla sokoła?Dlaczego nie można gniazd umieścić w lepszych,czystszych ekologicznie miejscach?Już chyba lepiej jest sokołom na PAłacu Kultury (teraz to nawet choinkę mają!),nie twierdzę,że Warszawa to miasto idealnie czyste,ale Zakładom Azotowym do niej daleko pod względem skażenia.Jest tyle pięknych miejsc,czystych,gdzie sokoły mogłyby się osiedlić i polować a nie zmutowane myszy i zające wcinać.

czklott · Post autor: **czklott** » poniedziałek 09 sty 2006, 11:38

Kasia pisze:...[ciach]...Jest tyle pięknych miejsc,czystych,gdzie sokoły mogłyby się osiedlić i polować a nie zmutowane myszy i zające wcinać.

Masz racje. Ale tu chodzi o wyciagniecie pieniedzy z kasy, a nie o sokoly. Te ostatnie sa tylko pretekstem do ...

Pzdr
Czeslaw

Gollum · Post autor: **Gollum** » poniedziałek 09 sty 2006, 17:21

Kasia pisze:Jest tyle pięknych miejsc,czystych,gdzie sokoły mogłyby się osiedlić i polować a nie zmutowane myszy i zające wcinać.

Też próbowano, ale bez większych efektów. Jak dotąd sokołom najlepiej tam, gdzie są wysokie budynki i mnóstwo ptactwa, czyli miasta tudzież duże zakłady.

... no tak, najlepiej na stołówce ... podane duże ilości pokarmu w jednym miejscu ... wcale im się nie dziwie ... chociaż pokarm trochę "ciężkawy" od spalin

Kasia · Post autor: **Kasia** » poniedziałek 09 sty 2006, 22:51

z tego co wiem,to stołują się z dla od miejsca zamieszkania...