Leśnicy z noktowizorami wytropią złodziei jodeł

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Leśnicy z noktowizorami wytropią złodziei jodeł

Post autor: 11 »

"Straż leśna już rozpoczęła patrolowanie miejsc, gdzie rosną jodły, na które polują złodzieje.
Ruszyła sprzedaż choinek. A do lasu ruszyli złodzieje, którzy wycinają jodły, podlegające na Podkarpaciu ochronie. Jednak złodzieje nie będą mieli łatwo. W lesie czają się leśnicy z noktowizorami, pozwalającymi widzieć ludzi w całkowitych ciemnościach.
Jodła rośnie wolno. - Jeśli świerk potrzebuje siedmiu lat, żeby z nasiona stać się choinką, to jodła potrzebuje na to dwunastu lat - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Rozwadów Zenon Puzia. Nadleśnictwo ma plantację świerków i sprzedaje drzewka, ale nie są hitem rynkowym. Ludzie wolą jodły. Do kupienia są cudnej urody jodły duńskie, ale trzeba za nie wyłożyć sporo pieniędzy..."

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /127350859
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jarek pisze:Do kupienia są cudnej urody jodły duńskie, ale trzeba za nie wyłożyć sporo pieniędzy
To może jest bzdet ale właśnie Duńczycy kupują największe ilości jodełek z plantacji położonych tuż tuż obok mojej chałupy. Czyżby zamiast wozić je do Danii wozili je do Polski centralnej :?:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

W przyszłości pewnie ciężka praca czeka strażników leśnych, skoro jodły ma być 6% a nie jak dziś 0,6%.
piotrk pisze:Czyżby zamiast wozić je do Danii wozili je do Polski centralnej
Taniocha dla nich i wielki zarobek.
Moja kuzynka zajmowała się robieniem wszelkich wiązanek i ozdób z jodeł. Oficjalnie były to jodły z Danii, a nieoficjalnie parę kilometrów dalej rosły na plantacji. :wink:
ODPOWIEDZ