Usługi Leśne w 2009r

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
czesiu
początkujący
początkujący
Posty: 56
Rejestracja: piątek 19 wrz 2008, 19:38
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: czesiu »

Prawdę mówiąc stawki w lesie są tak niskie, że ledwie wystarcza na bierzące wydadki nie mówiąc o inwestowaniu. Jak tak dalej będzie to LP zostaną z tymi co nie mają sprzętu i pracowników zatrudnionych legalnie. Wina stoi po stronie LP ale i Zuli, które obniżają stawki w przetargach i piszą co roku na inne leśnictwo byle tylko przeszkadzać innym. Takich to należałoby tak zlać, że do końca życia będą pamiętać, może wtedy się czegoś nauczą.
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Patrząc na sprzęt pojawiający się u mnie i w sąsiednich leśnictwach mógłbym powiedzieć, że słowa czesia nie do końca są prawdą........ Z drugiej strony zdaję sobie sprawę (nawet wspominałem kilka razy o tym), że czasami stawki potrafią zmaleć o 30% po przekroczeniu granicy nadleśnictwa :( wbrew istniejącym warunkom pracy.
Obrazek
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Że zacytuję siebie: "Na nic się zdało powoływanie na wywiady dyr. Pigana, w których przekonuje, że obniżek nie będzie"

I żeby nie było, że to puste słowa, za firmylesne.pl
A ZUL-om nadal się proponuje obniżki. Coś Pana, Dyrektorze nie słuchają podwładni.
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

A jak mam rozumieć słowa:
"Jakiekolwiek zmiany przyjętych założeń planistycznych mogą mieć miejsce ewentualnie w trakcie roku ..."
Przecież umowa będzie podpisana na cały rok i jak tu potem coś zmienić? Mydlenie oczu?
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

zulus pisze:A jak mam rozumieć słowa:
"Jakiekolwiek zmiany przyjętych założeń planistycznych mogą mieć miejsce ewentualnie w trakcie roku ..."
Przecież umowa będzie podpisana na cały rok i jak tu potem coś zmienić? Mydlenie oczu?
Chcę wierzyć, że to ma dotyczyć samych LP. Nie ZUL-i.
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

W moich stronach oferty na poziomie obecnym plus symboliczny 1% przeszły, pozostałe oferty z blisko 10% podwyżką odpadły.........
Obrazek
ko
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 343
Rejestracja: środa 26 lip 2006, 23:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: ko »

W naszych okolicach rzeź. Zule wycinają się wzajemnie schodząc 10-20 % poniżej kosztów :shock:
Macie pojęcie jak można tak funkcjonować ?
Witaj szara strefo.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

domator pisze:W moich stronach oferty na poziomie obecnym plus symboliczny 1% przeszły,
Na takie coś też byśmy "poszli", ale na 12% obniżki w zagospodarowaniu + manipulacja katalogiem !! i 10 % na pozyskaniu się nie zgodzimy !!
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

zul pisze:12% obniżki w zagospodarowaniu + manipulacja katalogiem !! i 10 % na pozyskaniu się nie zgodzimy !!
Jestem w stanie to zrozumieć :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105131
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zulus pisze:Przecież umowa będzie podpisana na cały rok i jak tu potem coś zmienić?
Przecie dyrektor nie mówi o zmianie umowy tylko "przyjętych założeń planistycznych" :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

Czyli w razie "W" można obciąć pozyskanie i inne prace bez konsekwencji........... 8)
Obrazek
orzeł
początkujący
początkujący
Posty: 145
Rejestracja: sobota 02 lut 2008, 20:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: orzeł »

U nas przetarg zakończony,wszystkie leśnictwa obstawione,zule zaproponowały stawki,które były korzystne dla nadleśnictwa :evil: :twisted:
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Tak jak przypuszczałem i pisałem wcześniej: w czasie "negocjacji" wszystkie ZULe "zrozumiały trudną sytuację LP" i zgodziły się na przyjęcie w 2009 roku stawek ujętych w planie na rok 2008 - mimo, że niektóre z nich miały w tym roku stawki wyższe niż te planowane.
Grunt to umiejętność przekonywania...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

j24 pisze:Grunt to umiejętność przekonywania...
to mamy w LP takich zdolnych negocjatorów?

A poważnie, to w LP trudno znaleźć informację z przetargu o unieważnieniu z powodu zbyt małej kwoty na realizację. Wszyscy, jak Polska długa i szeroka zeszli ze stawek.
Biedą zawsze warto się podzielić.
Awatar użytkownika
Domator
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3011
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:15
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: Domator »

mrówka pisze:Wszyscy, jak Polska długa i szeroka zeszli ze stawek.
U nas obyło się bez zejścia ze stawek, oferowane były tegoroczne i przeszły.
Obrazek
czesiu
początkujący
początkujący
Posty: 56
Rejestracja: piątek 19 wrz 2008, 19:38
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: czesiu »

A u nas przetarg dopiero po świętach, tak żeby w czasie Bożego Narodzenia nie myśleć o niczym innym tylko czy cię jakiś s......... nie wygryzie, a wszystko dzięki Nadleśniczemu, któremu los Zuli i ich rodzin jest obojętny, bo przecież on i tak pensję dostanie, a że ktoś zamiast odpoczywać przy świąteczznym stole martwi się to co go to obchodzi. A co do przetargu to będzie masakra i obawiam się że niektórzy znowu zjadą ze stawek 20% byle kogoś wygryść. Jeszcze tak ciężko jak w tym roku to nie było, większość miesza i specjalnie wprowadza nerwową atmosferę wprowadzając zasadę "jak ja opuszczę 20% żeby kogoś wygryźć to drugi też tyle opuści bo będzie się bał i wtedy razem będą klepać taką samą biedę". Takie myślenie jest chore, a to co robią niektóre Zule jest po prostu świńskie i przekracza wszystkie granice, sam nie zarobi bo opuści i drugiemu nie da bo będzie go straszył, a Lp się cieszą i balują za nasze pieniądze, które powinne być inwestowane w sprzęt i ludzi a nie tak chojnie oddawane LP.
Silver

Post autor: Silver »

czesiu pisze:Takie myślenie jest chore, a to co robią niektóre Zule jest po prostu świńskie i przekracza wszystkie granice, sam nie zarobi bo opuści i drugiemu nie da bo będzie go straszył, a Lp się cieszą i balują za nasze pieniądze
czesiu pisze:wszystko dzięki Nadleśniczemu, któremu los Zuli i ich rodzin jest obojętny
To zdecyduj się kto tu bardziej winowaty. Jakkolwiek brutalnie by to nie zabrzmiało, na dziś najbardziej zulom mogą pomóc nie LP ...a same zule.
czesiu
początkujący
początkujący
Posty: 56
Rejestracja: piątek 19 wrz 2008, 19:38
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: czesiu »

Nadleśnicz jest winny temu, że zawsze każe robić przetargi na koniec roku i nie ma czasu na np. załatwienie kredytu na kupno sprzętu tak aby ob początku roku zacząć pracować na tym sprzęcie a nie załatwiać formalności, bo mało jest takich co biorą kredyt na koniec roku a nie wiedzą czy wygrają przetarg. A co do pomocy Zulom to niekturym z mojej okolicy mógłby pomóc jedynie dobry psychjatra, bo to co wyrabiają to się w głowie nie mieści. Z takimi wariatami to nawet nie ma jak rozmawiać bo jak się z takim dogadasz co do stawek to on cię i tak wygryzie bo jest pewny, że nic nie opuścisz ( były już takie przypadki). Najlepsze jest to, że takie obniżanie stawek nie eliminuje konkurencji, bo rok szybko mija a problem zaczyna się od nowa. Czy nie lepiej byłoby się raz dogadać i pracować za normalne pieniądze, ale u mnie to jest niemożliwe niestety. A zobaczcie jak zarabiają budowlańcy którzy stawiają np. leśniczówkę, a czym się różnią od nas chyba tylko stawkami za wykonaną prace. Życze wszystkim aby taka sytuacja jak w moim Nadleśnictwie u was nie miała miejsca.
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Dwa dni do końca roku. Pierwszy przetarg odbył się 15 grudnia, następny będzie 13 stycznia ! Musiałem dać wypowiedzenia siedmiu pracownikom, pozostali zgodzili się na urlopy bezpłatne. Wszystko dlatego, że Panu n-czemu się nie śpieszy....... Myślę, że chce na pokarać za to, że nie godzimy się na obniżkę stawek. Nie dziwcie się więc, że mój obraz LP jest jaki jest. :cry:
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2298
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Nie dziwię się. Mnie też wkurza to że niedługo prace w lasach będą wykonywać nawet nie ci spod budek piwnych, a ja znowu będę musiał stać nad takimi aby czegoś nie spieprzyli. No ale to mój proble nie góry. Najwyżej nie da się zlecenia i spuszczą za nieumiejętność zarządzania.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
ODPOWIEDZ