Czy koniecznie wszystko trzeba od razu kupować?
Moderator: Moderatorzy
Czy koniecznie wszystko trzeba od razu kupować? Nie można trochę pokorzystać z piratów. Jak się to opanuje to moze wtedy kupować, po pewnym czasie oprogramowanie jest tańsze. Początkowo całe oprogramowanie w nadleśnictwie było pirackie. Teraz w 100 % legalne, ale czasem zdarza mi się wgrać pirata - na próbę. Korzystam też z piratów w domu. Kupić to każdy potrafi.
tom
Nie, no ja takich ludzi NIGDY nie zrozumiem... Cóż to? Pewność bezkarności? Za dwa dni napisze, że na próbę okradł sąsiada...sp5 pisze:Czy koniecznie wszystko trzeba od razu kupować? Nie można trochę pokorzystać z piratów. Jak się to opanuje to moze wtedy kupować, po pewnym czasie oprogramowanie jest tańsze. Początkowo całe oprogramowanie w nadleśnictwie było pirackie. Teraz w 100 % legalne, ale czasem zdarza mi się wgrać pirata - na próbę. Korzystam też z piratów w domu. Kupić to każdy potrafi.
Trzymajcie mnie, bo niespotykanie ze mnie spokojny człowiek, ale jak takie coś słyszę to mi się sztucer sam przeładowuje...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
ja wiem, że to niepopularne
\
ale piractwo = złodziejstwo
to okradanie innych z ich pracy. wysiłku i trudu
(czasem tylko z wysokiej wartości logo czy nazwy firmy - sic! )
nie ważne czy to mp3 czy .avi czy oprogramowanie
jestem stanowczo zdania, że w biurze nie powinno być nielegalnego oprogramowania
:sp5 albo masz kiepskiego admina w nadl
albo sam jesteś kiepskim adminem
bo dajesz marny przykład innym
w domu proszę bardzo hulaj dusza
możesz mieć co chcesz
w pracy tylko legal i koniec
szczególnie, że teraz lepiej nie wzbudzać nawet podejrzeń
(policja nawet jak podejrzewa to rekwiruje dyski do wyjaśnienia
co trwa ponoć czasem długo)
i oj nie byłabym ucieszona gdyby to miało miejsce z moim służbowym dyskiem
tym mniejszą masz chęć na kupno legalnego oprogramowania
ludzki odruch zwykle silnie powiązany z "oszczędnością" vel. sknerstwem
\
ale piractwo = złodziejstwo
to okradanie innych z ich pracy. wysiłku i trudu
(czasem tylko z wysokiej wartości logo czy nazwy firmy - sic! )
nie ważne czy to mp3 czy .avi czy oprogramowanie
jestem stanowczo zdania, że w biurze nie powinno być nielegalnego oprogramowania
:sp5 albo masz kiepskiego admina w nadl
albo sam jesteś kiepskim adminem
bo dajesz marny przykład innym
w domu proszę bardzo hulaj dusza
możesz mieć co chcesz
w pracy tylko legal i koniec
szczególnie, że teraz lepiej nie wzbudzać nawet podejrzeń
(policja nawet jak podejrzewa to rekwiruje dyski do wyjaśnienia
co trwa ponoć czasem długo)
i oj nie byłabym ucieszona gdyby to miało miejsce z moim służbowym dyskiem
to wciąga - im więcej korzystasz z piratówsp5 pisze:Nie można trochę pokorzystać z piratów?.
tym mniejszą masz chęć na kupno legalnego oprogramowania
ludzki odruch zwykle silnie powiązany z "oszczędnością" vel. sknerstwem
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
hhehe..pytanie retoryczne:))..hmm..ja buchne CI furę sprzed domu..pojeżdże jakiś czas..po co mam kupować:) za jakiś czas będzie tańsza i wtedy kupię albo jakiś inny nowy model..alebo tez go skubnę:) ehhhsp5 pisze:Czy koniecznie wszystko trzeba od razu kupować? Nie można trochę pokorzystać z piratów. Jak się to opanuje to moze wtedy kupować, po pewnym czasie oprogramowanie jest tańsze. Początkowo całe oprogramowanie w nadleśnictwie było pirackie. Teraz w 100 % legalne, ale czasem zdarza mi się wgrać pirata - na próbę. Korzystam też z piratów w domu. Kupić to każdy potrafi
nie chwal się tak bardzo ..i jak widać nie każdy potrafi kupićsp5 pisze:Korzystam też z piratów w domu. Kupić to każdy potrafi
Uważam, że przed zakupem muszę wypróbowac jak się dany program zachowuje. Nie chodzi mi o produkty Microsoft'u, bo wiem jak się sprawują. A idac dalej tokiem waszego rozumowania to równiez pracodawca niepłacący za nadgodziny (często to Wasz szef) to złodziej. Podobnie jest z ludźmi zatrudniającymi na czarno i niepłacącymi podatków (patrz ZUL). Fajnie ,że stać Was na bezkompromisowość. Ale biedne kraje stały się "tygrysami" - głównie dzieki temu, że nie chroniono tam własności intelektualnych. Jest to na pewno nieuczciwe, ale często jest to jedyna droga do postępu. W Polsce nie ma prawidłowej konkurencji, bo część firm nie płaci Zus-u i podatków.
tom
No stary - nieźle przeginasz ! Dla mnie to jest tak samo jakbym napisał: podobnie jest ze złodziejami (patrz sp5). Dobre oprogramowanie jest drogie - nie kupuję, tak samo jak nie kupuję Hammera i jeżdżę 20-letnim samurajem - nie stać mnie. Nie kradnę tego Hammera żeby sprawdzić czy jest wart swojej ceny.sp5 pisze:Podobnie jest z ludźmi zatrudniającymi na czarno i niepłacącymi podatków (patrz ZUL).
Przykład z samochodem jest chybiony: jak sp5 sprawdza sobie Office 2007 to nie zabiera go Billowi Gatesowi z jego laptopaksięgowy w LP pisze:..hmm..ja buchne CI furę sprzed domu..pojeżdże jakiś czas..po co mam kupować:) za jakiś czas będzie tańsza i wtedy kupię albo jakiś inny nowy model..alebo tez go skubnę:) ehhh
Jednak ja też uważam, że sprawdzać "pirata" można w domu. W pracy komp ma być czysty!
Oczywiście, że taksp5 pisze: A idac dalej tokiem waszego rozumowania to równiez pracodawca niepłacący za nadgodziny (często to Wasz szef) to złodziej
i dlatego ja nie zostaję po godzinach (nie wolno u nas)
chyba że sytuacja jest wyjątkowo kryzysowa
ale wtedy zawsze odbieram ten czas w dowolnym dla siebie terminie
wszyscy się ze wszystkim wyrabiają i nic nie leży nie zrobione
ale często przyznaję to trzeba działać mocno "zespołowo"
to są zwykle te "gorące" okresy w roku
w ogóle cały ten temat zaczęty przez :sp5
jakoś dziwnie prowokacją mi śmierdzi
nie wierzę, by ktoś o zdrowych zmysłach chciał w pracy działać
na nielegalnym oprogramowaniu
i ba! i robił to z wybitnie niskich pobudek
celowo i specjalnie
jaki masz wyższy cel :sp5?
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx
Jeżeli Wy widzicie różnicę pomiędzy tymi kradzieżami to ja wymiękam.Turkuć pisze:Przykład z samochodem jest chybiony: jak sp5 sprawdza sobie Office 2007 to nie zabiera go Billowi Gatesowi z jego laptopaksięgowy w LP pisze:..hmm..ja buchne CI furę sprzed domu..pojeżdże jakiś czas..po co mam kupować:) za jakiś czas będzie tańsza i wtedy kupię albo jakiś inny nowy model..alebo tez go skubnę:) ehhh
Jednak ja też uważam, że sprawdzać "pirata" można w domu. W pracy komp ma być
czysty!
Pozdrawiam
zul
- księgowy w LP
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3116
- Rejestracja: czwartek 14 lut 2008, 21:33
- Lokalizacja: xx