Ustawa o dostępie do informacji publicznej

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Sten pisze:W sumie byłoby to wielkie ułatwienie, a przede wszystkim ograniczyłoby tony wysyłanych po jednostkach naszych wszelakich papierów
A czy nie spowodowało by to zwiększenia ilości informacji, którą należy po wnikliwej kontroli w nieprzekraczalnym terminie odesłać w terminie zwrotnym do nadawcy?
Awatar użytkownika
isopyrum
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 26 mar 2007, 18:03
Lokalizacja: dokąd

Post autor: isopyrum »

system elektronicznego obiegu dokumentów w katowickiej dyrekcji ponoć już chodzi
ponoć to nic trudnego polega na obsłudze programu na zasadzie poczty elektronicznej
moja dyrekcja chyba już też ostro zakasuje rękawy bo od jakiegoś czasu
wszystko co pocztą tradycyjną idzie też pocztą internetową
co powoduje póki co tylko zwiększenie objętości segregatorów i zużycia papieru

miał rzeczywiście wejść od stycznia tak słyszałam na szkoleniu z bip`u w połowie zeszłego roku
przydałby się ktoś głównodowodzący stamtąd.. to cilp chyba bip`em dowodzi prawda?
Jarek pisze:A czy nie spowodowało by to zwiększenia ilości informacji, którą należy po wnikliwej kontroli w nieprzekraczalnym terminie odesłać w terminie zwrotnym do nadawcy?
tak czy siak na każde pismo wg kpa trzeba odpowiedzieć
jeśli ktoś tego nie robi może kiedyś sobie narobić biedy
więc nie sądzę by istaniała zależność między jednym a drugim
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jarek pisze:A czy nie spowodowało by to zwiększenia ilości informacji, którą należy po wnikliwej kontroli w nieprzekraczalnym terminie odesłać w terminie zwrotnym do nadawcy?
no ja mam cichą nadzieję, że więcej to już się wymyślić nie da (na wszelki wypadek odpukuję w puste) i druga moja nadzieja, to taka, że to co przychodzi elektronicznie, nie musi być drukowane, ani też jako dubel wysyłane w sposób tradycyjny (bo póki co, to wysyła się coś mailem, a później i tak pojawia się hm tzw. wersja analogowa)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
isopyrum
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 26 mar 2007, 18:03
Lokalizacja: dokąd

Post autor: isopyrum »

z dzisiejszej wyborczej:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4944141.html

co prawda oprócz oczywistego wydźwięku, bo na pierwszy rzut oka widać
że się te dwie instytucje nie lubią

zapytuję:
czy sami wykorzystaliście kiedyś możliwość pobrania opłaty od delikwenta
który zgłosił się (pisemnie z odpowiednim wnioskiem w dłoni)
- tak jak Wam Ustawa pozwala a wręcz nakazuje-
w przypadkach wytworzenia informacji przetworzonej?
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

BIPy są różne - z informacją pełną, nawet przeładowaną, inne całkowicie szczątkowe.
Kilka dni temu potrzebowałem informacji nt. danych personalnych dyrektorki szkoły. Wszedłem na BIP miasta, potem w oświatę - pełna lista szkół podstawocyh, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych, a nawet przedszkola publiczne. Wielkim zaskoczeniem były dla mnie oświadczenia majątkowe dyrektorek - zarobki brutto, metraż i wartość mieszkania, posiadany majątek (np. samochód), kredyty lub oszczędności.
Byłem pod wrażeniem - jawność życia publicznego.
Choć w pewnym stopniu trochę za dużo - w przypadku przedszkola, do którego uczęszczały moej dzieci dowiedziałem się ile lat ma dyrektorka, ile lat pracuje (przyszła tuż po studiach, jest dyrektorką prawie 30 lat bez przerwy) itp. Hm, majątek majątkiem, stanowisko państwowe w służbach publicznych, ale nieco prywatności przy okazji też zostało obnażone. :?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Mnie dziwi to, że oswiadczenia majątkowe są klauzulowane (zastrzeżone po wypełnieniu), po czym, po zamazaniu czarnym markerem co poniektórych informacji jak np adresy nieruchomości - publikowane są w BIP-ie - vide oświadczenia majątkowe urzędników Ministerstwa Środowiska.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Mnie nic nie dziwi. Wystarczy zdać sobie sprawę z tego, że zarówno przy tworzeniu ustawy o dostępie do informacji publicznej jak i przy ustawie o ochronie danych osobowych dokonano "przegięcia". A wszystko przez to, że w Polsce zawsze chcemy być bardziej papiescy niż sam papież.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

A czy znasz Piotrk jakąkolwiek ustawę z lat niekoniecznie ostatnich, która byłaby w pełni doskonała? Ale tak to jest jak za przygotowanie tychże biorą się ludzie mający jakby nieco mgliste pojęcie o tym, co im się każe spłodzić.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Sten pisze:A czy znasz Piotrk jakąkolwiek ustawę z lat niekoniecznie ostatnich, która byłaby w pełni doskonała? Ale tak to jest jak za przygotowanie tychże biorą się ludzie mający jakby nieco mgliste pojęcie o tym, co im się każe spłodzić.
I tylko to mnie przeraża w obecnej rzeczywistości, której ogólnie sie nie boje... Za moich lat średnio-szkolnych miałem pewnego wykładowcę, który powtarzał nam do znudzenia, że: "W Polsce jest tak żle dlatego, iż przy władzy znajduje się głupsza część społeczeństwa". I wtedy nawet sie z tym zgadzałem.
Po tym jak dorosłem a ustrój jakby sie troszkę zmienił zauważyłem, że dojście do władzy powoduje natychmiastowe ogłupienie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Chrobry
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1048
Rejestracja: piątek 03 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: Chrobry »

isopyrum pisze:czy sami wykorzystaliście kiedyś możliwość pobrania opłaty od delikwenta
który zgłosił się (pisemnie z odpowiednim wnioskiem w dłoni)
- tak jak Wam Ustawa pozwala a wręcz nakazuje-
w przypadkach wytworzenia informacji przetworzonej?
Oczywiście i to wielokrotnie. Wymagało to niekiedy negocjacji i udowodnienia skąd się taka kwota bierze. W końcu delikwent płakał, ale płacił. Nauczyliśmy sie przy tym, że w urzędowym terminie informujemy delikwenta ile może go to kosztować, by wiedział, co go czeka. Zdarzyło się, że klient zmniejszył zakres pytania.
Często pytający nie maja świadomości, że prosząc o coś w ramach dostępu do IP domagają się reprodukowania wielu kilogramów dokumentów, angażują na wiele godzin nawet po kilku pracowników, co wymusza bardzo określone działania organizacyjne ze strony ich pracodawcy. A to wszystko pociąga za sobą koszty, za któe ktoś musi zapłacić.
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

isopyrum pisze:system elektronicznego obiegu dokumentów w katowickiej dyrekcji ponoć już chodzi
ponoć to nic trudnego polega na obsłudze programu na zasadzie poczty elektronicznej
Moze w biurze RDLP, ale w nadleśnictwach jeszcze nie chodzi tylko leży. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

murzasihle pisze:Moze w biurze RDLP, ale w nadleśnictwach jeszcze nie chodzi tylko leży.
w wersji testowej miał chodzić w wybranych nctwach tejże dyrekcjji. Ale któreż to n-ctwa - dalibóg nie mam bladego pojęcia
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
isopyrum
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 26 mar 2007, 18:03
Lokalizacja: dokąd

Post autor: isopyrum »

na głównej stronie intrAnetowej po ostatnim odświeżeniu wizerunku
na bardziej lekki i wiosenny 8)
pojawił się nawet link do sodis`u
także coś się we wszystkim z tym związanym temacie się jednak dzieje
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

I ten insekcik jaki cudowny :lol:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
koda
początkujący
początkujący
Posty: 133
Rejestracja: wtorek 04 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Dół

Post autor: koda »

murzasihle pisze:Ja próbowałem z urzędem gminy.
W oparciu o tą ustawę chciałem pozyskać ksero fragmentu "mapy zagospodarowania przestrzennego gminy".
Pani zaoferowała mi abym obejrzał sobie mapę w pokoju pod jej nadzorem (żebym nie zrobił foto). Nie zgodziłem się, bo chciałem mieć w domu ten fragment mapy. Z tego co pamiętam to forma udostępnienia zależy od wnioskodawcy.
Oczywiście ustnie odmówili, więc złożyłem na piśmie.
Może się mylę, ale mam wrażenie, że ta Pani miała po części rację. Mapy nie wolno sobie ot tak skopiować. Oprócz tego, że mapa jest w pewnym sensie dokumentem to jednak nawet w n-ctwach nie mozna sobie kopiować map. Uprawnione są do tego np biura urządzania lasu. My możemy dysponować (operować) tylko tymi arkuszami (zaewidencjonowanymi przez BUL) które od wykonawcy zakupiliśmy. Kopie są płatne. Było nawet jakieś zarządzenie dyrektora w tej sprawie. Prawdopodobnie w urzędzie są podobne obostrzenia.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

koda pisze:Może się mylę, ale mam wrażenie, że ta Pani miała po części rację. Mapy nie wolno sobie ot tak skopiować. Oprócz tego, że mapa jest w pewnym sensie dokumentem to jednak nawet w n-ctwach nie mozna sobie kopiować map. Uprawnione są do tego np biura urządzania lasu. My możemy dysponować (operować) tylko tymi arkuszami (zaewidencjonowanymi przez BUL) które od wykonawcy zakupiliśmy. Kopie są płatne. Było nawet jakieś zarządzenie dyrektora w tej sprawie. Prawdopodobnie w urzędzie są podobne obostrzenia.
Może się mylę ale wydaje mi się, że powyższe dywagacje (na temat można czy nie można kopiować mapy w n-ctwie) pozbawione są podstawy prawnej. Czy mógłbym prosić o ewentualne podanie takowej?
Bowiem odkąd z map zdjęto gryf "Poufne" moim zdaniem każdą można skopiować. Nadleśnictwo posiada takie mapy jakie zakupił od BUL. Jeśli zakupił to stanowią one jego własność a tą może n-ctwo dysponować dowolnie - w granicach prawa. Chyba, że istnieje jakiś paragraf mówiący o tym, że posiadanie owo jest w jakiś konkretny sposób ograniczone.
Oczywiście, jeśli dysponent mapy uzna, że za ową kopię trzeba pobrać opłatę (bo poniósł koszty wytworzenia owej kopi) to zgodnie z ustawą ma do tego prawo.
Urzędy Gmin zawsze wydawały wyrysy z map ewidencyjnych odpłatnie stąd opory Pani, gdy klient zasugerował, że sobie zrobi kopię.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

koda pisze:Może się mylę, ale mam wrażenie.
Przetestowac trzeba w praktyce, a odmowa powinna byc w formie decyzji administracyjnej :roll:
Awatar użytkownika
koda
początkujący
początkujący
Posty: 133
Rejestracja: wtorek 04 mar 2008, 11:30
Lokalizacja: Dół

Post autor: koda »

Kupując płytkę z filmem, grą, muzyką też jesteś właścicielem nośnika i masz prawo do użytkowania jego zawartości, ale czy masz prawo kopiować dane, a wręcz rozpowszechniać i pobierać z tego tytułu opłaty. To się zwie piractwem. Podobnie jest z mapami. Poszukam odpowiednich regulacji prawnych i podeślę.
Awatar użytkownika
isopyrum
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 489
Rejestracja: poniedziałek 26 mar 2007, 18:03
Lokalizacja: dokąd

Post autor: isopyrum »

piotrk pisze:Nadleśnictwo posiada takie mapy jakie zakupił od BUL. Jeśli zakupił to stanowią one jego własność a tą może n-ctwo dysponować dowolnie - w granicach prawa
i podzielam Twoje zdanie :piotrk
no dobrze, to co w zakresie LMN
ją też dostaliśmy od wykonawcy po części stajemy się jej autorami
aktualizując jej zawartość
aktualizujemy po to, aby docelowo móc drukować sobie i innym potrzebującym
np. straż pożarna (najoczywistszy [sic!] przykład)
aktualne mapy

wydaje mi się, że docelowo w ogóle od urządzania dostaniemy lmn
i będziemy sobie drukować (plotować zwał jak zwał) aktualne stany
jeśli komuś potrzebna jest kopia mapy
moim zdaniem droga jest prosta
wniosek -> rozpatrzenie -> obliczenie kosztów -> wydruk ->obciążenie delikwenta kosztami "przetworzenia informacji publicznej"

po raz kolejny kłania się tak wyczekiwany od cilp`u
wykaz, który pomoże bipowcom rozróżnić, co możemy a czego nie możemy 8)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169953
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Z tego co wiem, ma niebawem powstać Zespół Zadaniowy do opracowania wykazu informacji będących tajemnicą przedsiębiorstwa PGLLP. Informacje zawarte w tym wykazie nie będą mogły być udostępniane m. in. w BIP-ie, ani na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ