Pozbawienie stopnia SL

[Chomiczek]

Witam Wszystkich!
Potrzebuję pomocy. Interesuje mnie wszystko na temat bycia w SL, a raczej kiedy i w jakim przypadku pracodawca ma prawo pozbawić Cię ze służby leśnej. Czy jest możliwość jakakolwiek pozostania w SL czy mogą robić co im się podoba.
Pomóżcie proszę

[Skumbria]

A spójrz do Rozp. o SL http://www.lasypolskie.pl/pliki/czyteln ... z._123.pdf
A najlepiej u źródła http://www.mos.gov.pl/2prawo/rozporzadz ... .123.shtml
3. Nadanie pracownikowi Służby Leśnej wyższego stopnia służbowego następuje na pisemny wniosek bezpośredniego przełożonego.

4. Wniosek, o którym mowa w ust. 3, nie jest wymagany, jeżeli uprawnionym do nadawania stopnia służbowego jest bezpośredni przełożony.

5. Przepisy ust. 3 i 4 stosuje się odpowiednio do obniżania oraz pozbawiania stopnia służbowego.

6. O zamiarze nadania, obniżenia lub pozbawienia stopnia służbowego powiadamia się reprezentującą pracownika zakładową organizację związkową.

§ 8. 1. Pracownikowi Służby Leśnej można obniżyć stopień służbowy, z zachowaniem przepisów art. 42 Kodeksu pracy, w przypadku:

1) przejścia tego pracownika na niższe stanowisko w Służbie Leśnej;

2) naruszenia przez tego pracownika obowiązków pracowniczych określonych w art. 100 Kodeksu pracy.

2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, pracownik Służby Leśnej może zachować posiadany stopień służbowy, jeżeli stopień ten jest wyższy od maksymalnego przewidywanego na tym stanowisku.

3. Zachowanie posiadanego stopnia służbowego, o którym mowa w ust. 2, wymaga zgody:

1) Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych - w odniesieniu do:

a) pracowników Służby Leśnej w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych,

b) dyrektorów regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych,

c) kierowników i zastępców kierowników jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych o zasięgu krajowym;

2) dyrektora regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych - w odniesieniu do:

a) pracowników Służby Leśnej w regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych,

b) nadleśniczych i pozostałych pracowników nadleśnictw.

§ 9. 1. Pracownika Służby Leśnej pozbawia się stopnia służbowego, z zachowaniem przepisów art. 42 Kodeksu pracy, w przypadku:

1) przejścia tego pracownika do pracy w Lasach Państwowych poza Służbę Leśną;

2) gdy pracownik ten przestał spełniać wymogi określone w art. 45 ust. 2 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach lub w § 3.

2. Pracownikowi Służby Leśnej, któremu obniżono stopień służbowy lub którego pozbawiono posiadanego stopnia służbowego, przysługuje prawo odwołania do kierownika nadrzędnej jednostki organizacyjnej Lasów Państwowych, w terminie 7 dni od dnia powiadomienia go o tym obniżeniu lub pozbawieniu.

[Chomiczek]

Zajrzałam, ale to jest mało.
Nie naruszyłam żadnych przepisów itp. nie przechodzę na stanowisko niżej chcą mnie wyrzucić do innej działki, ale ja się nie chce zgodzić
pomóż

[Sten]

Nie musisz Solvency naruszać żadnych przepisów. Twój szef może stwierdzić, że nadajesz się do pracy (z przeróżnych względów) na stanowisku, które nie jest w SL i to jego wola, wtedy pozbawia Cię statusu bycia w korpusie SL. Inną sprawą jest wynagrodzenie, które z wyjątkiem ewentualnego dodatku służbowego, nie powinno być niższe

[Skumbria]

To się nie zgódź. A pytałeś dlaczego ?
Bo mnie tu na forum przekonywano, że nie ma limitów do SL, tylko jest limit kadrowy ogólnie , jak przewiduje struktura zatrudnienia
A może chcą Ci chałupę sprzedać

[Chomiczek]

Fajnie tyle, że nie po to tyle człowiek się uczy żeby siłą przerzucili go do adm
ja się nie zgodziłam i... myślę, że mnie zmuszą żebym się zwolniła
pensja? ludzie ja zarabiam najmniej ze wszystkich

[Skumbria]

Co to znaczy zmuszą I dlaczego to robią, maja kogoś na to miejsce ?

[zielonylud]

LP w 2007 roku nie wykorzystały 380 zaplanowanych etatów głównie w SL. To może być argumentem.

[Sten]

Zeby mieli Cię zwolnić, to muszą mieć powód, w sądzie pracy zawszeć możesz powalczyć o przywrócenie i jak sądzę, wygrałabyś. Inna sprawa, że pracować później z szefem, z którym się procesowało, to komfort żaden, znam to z autopsji.

[murzasihle]

Fajnie tyle, że nie po to tyle człowiek się uczy żeby siłą przerzucili go do adm
ja się nie zgodziłam i... myślę, że mnie zmuszą żebym się zwolniła
pensja? ludzie ja zarabiam najmniej ze wszystkich

Zwróć się do związkowcó. Oni cię obronią.
Sorry, ale taka ich rola. Nie musisz walczyć sama. Nawet, gdy nie należysz do ZZ

[borodziej]

LP w 2007 roku nie wykorzystały 380 zaplanowanych etatów głównie w SL. To może być argumentem.

Chyba sobie żartujesz..... Jeśli to prawda, to RANY BOSKIE

[drwalnik]

... to co Tobie robią, jeśli ma merytorycznych podstaw i nie zostało to z Tobą uzgodnione i nie dano Ci wyboru oraz zachęty do zmiany to zwyczajne chamstwo i mobbing ... nadaje się do sądu pracy ...

[Chomiczek]

Zwróć się do związkowcó. Oni cię obronią.
Sorry, ale taka ich rola. Nie musisz walczyć sama. Nawet, gdy nie należysz do ZZ [/quote]
Ja należę do ZZ ale co z tego jeżeli szef też do nich należy... czyli sama myśl się nasuwa, że się nie postawią przełożonemu

[ Dodano: 2008-02-06, 08:39 ]

Zeby mieli Cię zwolnić, to muszą mieć powód, w sądzie pracy zawszeć możesz powalczyć o przywrócenie i jak sądzę, wygrałabyś. Inna sprawa, że pracować później z szefem, z którym się procesowało, to komfort żaden, znam to z autopsji.

Nie wiesz, że jak się postawisz to powód zawsze znajdą?zwłaszcza jeżeli nikt Ci nie pomoże
ja to myśle, że jakby przyszło co do czego to jak będzie chciał mnie zwolnić to powód znajdzie np. dyscyplinarnie i każdy się pod tym podpisze nie mówiąc, że odwalam taki kawał roboty, że przykro jest gdy tak traktują człowieka

[ Dodano: 2008-02-06, 08:47 ]

Co to znaczy zmuszą I dlaczego to robią, maja kogoś na to miejsce ?

w tym problem, że sobie po znajomości posadkę przyszykowali a ja im przeszkadzam
jak to się mówi STAWIAM CZYNNY OPÓR
do sądu pracy nie mam ci iść bo z kliką nikt nie wygra a tu jest tak, że wszyscy się wyprą i będzie, że jestem beznadziejna nic nie umiem itp.
zmuszą?dziwisz się? chętnie się zamienie choćby na jeden dzień żebyś mogła zobaczyć jak to funkcjonuje
czy możemy pogadać poza ogółem?są rzezczy, których nie mogę mówić otwarcie a słyszałam, że możesz mi coś doradzić

[Skumbria]

A zwrócić się możesz z tym do obu związków, jezeli tam takie są

[dziad.borowy]

Następnym razem gdy będziesz rozmawiać ze swoimi oponentami uzbrój się w dyktafon. To wredna metoda ale jeśli chodzi o mobbing to chyba jedyna obrona.

[borodziej]

Następnym razem gdy będziesz rozmawiać ze swoimi oponentami uzbrój się w dyktafon. To wredna metoda ale jeśli chodzi o mobbing to chyba jedyna obrona.

Od chłopaków z Nurca słyszałem, że równie doskonale metodę dyktafonu stosuje mobbujący

[Sten]

Nie wiesz, że jak się postawisz to powód zawsze znajdą?zwłaszcza jeżeli nikt Ci nie pomoże

Aż nadto dobrze to wiem i pusty śmiech mnie ogarnia, a dodam, że byłem vice przewodniczącym ZZLP w n-ctwie i co? i nic. Jak ktoś chce to Cię uwali, powód zawsze się znajdzie, ale ... vide podpis

[borodziej]

Jak ktoś chce to Cię uwali, powód zawsze się znajdzie, ale ... vide podpis

Zgadza się. Pewien podleśniczy miał nie zostać leśniczym - straż pojechała, niewykrzesane czuby znalazła, notatkę sporządziła - oj chłopie, nie nadajesz się...

Choć stary dowcip o pewnych służbach, to prawda w nim ponadczasowa:
W urzędzie, siedzi funkcjonariusz i obywatel.
Obywatel pyta: - czy jestem podejrzany?
Funkcjonariusz odpowiada: Widzisz tych za oknem? Oni są podejrzani. Ty już jesteś skazany...
Z tymi czubami też tak było. Najpierw decyzja, potem szukanie czubów, nie odwrotnie.

[iwanow]

Urlop mi się kończy – nie będę Was zanudzał
Ale puenta jest taka: wszyscy niby wiedzą, wszyscy niby oburzeni, ale jak przychodzi co do czego – każdy zostaje sam, a koledzy dają mądre rady:
Beeeeeee, beeeee