Zakup nieruchomości od LP - rozpatrywanie wniosków przez komisję w DGLP - czy coś się dzieje w tym temacie?

[tumanleśny]

A w raporcie NIKu jest jak wół że szanowna komisja zebrała się raz - na posiedzeniu inauguracyjnym i to online.
A podobno jak Jasion pisał 19 g0 lipca 2023 komisja obradowała.
Jak widać raporty NIK za LP nie nadążają......

[lesnik1980]

Cześć.
Coś wiadomo jaka jest polityka nowego dyrektora odnośnie sprzedaży nieruchomości? Wiadomo czy komisja się będzie zbierać? Jaka komórka DGLP się tym zajmuje? Pozdrawiam

[drwalnik]

... pewnie, która nie ma swojego szefa jeszcze

[góral bagienny]

Póki co to poszły w teren komunikaty, że żadne wnioski nie będą do DGLP przekazywane do czasu zakończenia audytów.

[rutas]

Póki co to poszły w teren komunikaty, że żadne wnioski nie będą do DGLP przekazywane do czasu zakończenia audytów.

Póki co to wszyscy którzy czekają na wykup to płacą czynsze które mają być jeszcze wyższe, kończą się terminy wymiany pieców bez klasowych a każda wymiana przez właściciela nieruchomości zwiększa jej wartość księgową , nie robi się żadnych remontów i napraw bo to też zwiększa wartość i uniemożliwia sprzedaż ! Błędne koło !

[Askaro]

Służby nadleśnictw rzeczywiście naliczają każdy koszt w ten sposób, jakby wszystko było inwestycją. Jest to TOTALNY BRAK KWALIFIKACJI. Każdy przeciętny inspektor Lasów państwowych
wie, że nie każdy koszt jest inwestycją i nie wszystko , co jest wymieniane w osadzie zwiększa jej wartość. Tym właśnie powinien zainteresować się dyrektor generalny - sposobem
wliczania każdej wartości remontu do podniesienia aktualnej wartości osady. Kontrole od lat nie zajmują się tym zagadnieniem, a niestety nadleśniczowie również nie mają pojęcia
o prawidłowym naliczaniu amortyzacji i wartości księgowej osad.
Już nie mówiąc o ustawowym naliczaniu amortyzacji osad. Dawne - pruskie jeszcze leśniczówki, zdrowe jak dzwon - są o wartości zerowej (bo mają ponad 100 lat) , a baraki z epoki późnego Gierka , zbudowane
z płyt pilśniowych, desek i papy mają często wartości wysokie. Przed II wojną budynki drewniane swoją wartością schodziły do zera po 50 latach, a murowane po 100. Socjalizm wyrównał te
sprawy: wszystkie budynki amortyzują się całkowicie po 75 latach (i drewniane i murowane). Ot, socjalistyczna urawniłowka ...

[lesnik1980]

W nawiązaniu do wypowiedzi rutas
Jestem w sytuacji patowej: ani remontować bo nie moje (remont czyli ocieplenie, zrobienie ogrzewania, elektryki itd - rynny sobie poprawiłem, uszczelnienie komina także) ani czekać na remont no bo nieruchomość zbędna... Jak piszesz: błędne koło

[crocidura]

Zawsze można iść na swoje (pod warunkiem że szefostwo nie będzie robić niezgodnych z prawem nacisków) czego niestety z tą medialną narracją wszystkim życzę.

[rutas]

Czyżby temat został uśmiercony przez nowe rozdanie ?!

[lesnik1980]

Na to wygląda kolego. Najlepsze nieruchomości już wyprzedane więc temat upadł.

[Askaro]

Póki co nikt nie zmienił ustawy o lasach. Dalej też istnieje zdrowy rozsądek: utrzymywanie zbędnej infrastruktury jest bez sensu ekonomicznego.
I to też jest powód do audytu, rozliczeń i stwierdzenia niegospodarności; a jak wiemy historia tak często się w lasach powtarza.
Jak mówił mały Jasio w baardzo starym dowcipie: gdzie sens, gdzie logika ....
A że najlepsze nieruchomości wyprzedane?
Jest jeszcze trochę rozsypujących się baraków, postawionych w bardzo późnym socjaliźmie (płyta pilśniowa, deski i papa),
gdzie też mieszkają ludzie i nic nie mogą zrobić (żadnego remontu) , bo im tej nędzy nie sprzedano.
No i może jednak ktoś to dostrzeże???

[rutas]

Na to wygląda kolego. Najlepsze nieruchomości już wyprzedane więc temat upadł.

Decydenci już wykupili a reszta niech się goni !

[Askaro]

Tak więc mieliśmy i mamy w Polsce wszystko: prawo, sprawiedliwość, empatię i możemy się gonić. Polska w pigułce.

[lesnik1980]

Tak się zastanawiam czy jakbym się zwolnił z pracy to czy, jako osoba teoretycznie z zewnątrz, nie miałbym łatwiej z zakupem. Patrząc na to że byli robotnicy leśni (w 99% pijacy) kupili najszybciej to może trzeba pić i być bezrobotnym...

[Blues Brothers]

Zapomnij, będziesz zdrowszy.

[Oberst]

Mnie po 46 latach pracy odmówili sprzedazy poniemieckiego budynku rok budowy 1937, czasem remontowany metoda "napluli i przyklepali" CO musiałem zrobić na własny koszt. Przewidując dużo wcześniej odmowę sprzedaży zatroszczyłem się o odpowiednie rekompensaty.

[Blues Brothers]

O! Rekompensaty powiadasz? Zdradzisz jakie ?

[Sten]

Pewnie w naturze ...

[Kuna lesna]

A ja wam mówię, Jestem leśnikiem od 30 lat i kilka lat temu wziąłem pożyczkę i wybudowałem sobie świetny dom .Spłacam i śpię spokojnie smycz i kaganiec w postaci lesniczówki zdjąłem z szyi .Związki zawodowe tak obiecują od czasu jak pracuję i nic się nie zmienia więc kujcie swój los sami , naprawdę odetchniecie zawodowo.

[Blues Brothers]

Czyli zdjąłeś smycz n-ctwa, a założyłeś smycz banku.