Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Moderator: Moderatorzy
Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Czy w którymś z Nadleśnictw stosuje się mechaniczną pielęgnację upraw (brona talerzowa, wał Krokowskiego, wykaszarka bijakowa WMB, kosa chemiczna lub inne) proszę o info. o skuteczności i skali stosowania sprzętu.
Drzewiej, być leśnikiem oznaczało: służyć lasom, być szanowanym, uczciwym - teraz.......?
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Kosy chemicznej to bym tu nie liczył. Toć to najzwyklejszy opryskiwacz ładnie nazwany. (albo mi się zdaje)
U mnie po wale Krokowskiego najlepiej bujają śmiałki.
U mnie po wale Krokowskiego najlepiej bujają śmiałki.
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
W grodzonych istniejących uprawach nie da się tego użyć, gdyż w ogrodzeniu brak miejsca do nawrotu zestawów (takich jak na szkółce leśnej), a pozostawianie miejsc do nawrotu byłoby nadmiernym marnowaniem obszaru leśnego.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Nikt nie broni, zrobić grodzenia większego niż uprawa. OTL Jarocin coś tam ma w ofercie.
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
W którymś z południowych nadleśnictw używają wału Krokowskiego do pielęgnacji. Chwalili, ale bezpośredniej styczności z tym nie miałem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Po prostu przymierzamy się do przejścia w jakimś zakresie (20-50% powierzchni upraw) do mechanicznej pielęgnacji. Możliwe że taki zapis będzie zawarty w SIWZ. Mamy grodzonych upraw w Nadleśnictwie maksymalnie 30% i na tych uprawach (głównie w rębni III nie planujemy mechanizacji w pielęgnacji). Na tą chwilę jestem na etapie opracowywania wytycznych do standardu prac zarówno przy - uprzątnięcie pozostałości pozrębowych, przez orkę (rozstaw rzędów) po odnowienia (ilości sadzonek na hektar). Wiem że w południowych nadleśnictwach stosowano wał Krokowskiego, na zachodzie Polski podobno w mechanizacji pielęgnacji upraw nadleśnictwa mają już jakieś doświadczenie. Natomiast kosa chemiczna stosowana jest w północnych nadleśnictwach RDLP Toruń. Jeśli ktoś z koleżanek i kolegów może mi coś powiedzieć o efektach tych działań byłbym wdzięczny.
Drzewiej, być leśnikiem oznaczało: służyć lasom, być szanowanym, uczciwym - teraz.......?
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Współczesne ciągniki dużej mocy, mają dość szeroki rozstaw kół, może się okazać, że rzędy w uprawie są za gęsto. Chemia to samo zło, ja bym tego unikał, szczególnie , że środki są co raz słabsze.
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Na rozstaw kół można sobie poradzić zwiększając odległość rzędów (co już się robi).
A co do chemii. To nie środki są coraz słabsze. To "chwasty" są coraz odporniejsze. Np Rondoup nawet jeśli nie wprowadzono by zakazu stosowania to i tak mocno stracił na skuteczności, Np w USA już stosuje się 30X silniejsze dawki niż początkowo. Co ciekawsze (a może raczej przerażające) to o wycofaniu nie przemawiały tyle względy medyczne co ekonomiczne. Tak to już jest. Na pytanie czy rolnicy uprawiali by GMO podniósł się na szkoleniu las rąk. Na drugie pytanie, kto z nich jadłby taką żywność nie zgłosił się nikt..
A co do chemii. To nie środki są coraz słabsze. To "chwasty" są coraz odporniejsze. Np Rondoup nawet jeśli nie wprowadzono by zakazu stosowania to i tak mocno stracił na skuteczności, Np w USA już stosuje się 30X silniejsze dawki niż początkowo. Co ciekawsze (a może raczej przerażające) to o wycofaniu nie przemawiały tyle względy medyczne co ekonomiczne. Tak to już jest. Na pytanie czy rolnicy uprawiali by GMO podniósł się na szkoleniu las rąk. Na drugie pytanie, kto z nich jadłby taką żywność nie zgłosił się nikt..
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Wał Krokowskiego możecie również wykorzystać do przygotowania gleby pod samosiew. U mnie całkiem fajnie się sprawdził w samosiewach bukowych.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Nikt nie broni... wyciąć 3 ha zrębu, żeby posadzić 2,5 ha lasu, oraz 0,5 ha poświęcić na nawroty ciągnikiem...Blues Brothers pisze: ↑środa 19 sty 2022, 06:52 Nikt nie broni, zrobić grodzenia większego niż uprawa.
Pisałem o ogrodzonych uprawach już istniejących.
Normalne zaczyna być dopasowywanie nosa do tabakiery... chirurgicznie...
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
A traktor potrzebuje placu manewrowego ? Grodzenie odsuwasz w las na głębokość 6-7 m i pasuje, raptem 30-50 mb dłuższe.
Swoją drogą nigdzie nie pisałem o istniejącym grodzeniu.
Swoją drogą nigdzie nie pisałem o istniejącym grodzeniu.
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Traktor z doczepianym sprzętem potrzebuje. U nas zręby są od linii oddziałowej do linii... to dokąd odsunąć grodzenie?Blues Brothers pisze: ↑środa 19 sty 2022, 20:21 A traktor potrzebuje placu manewrowego ? Grodzenie odsuwasz w las na głębokość 6-7 m
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Grodzicie całość? Nam wolno jedynie dęba, modrzewia i jodłę. Reszta zabezpieczana jest chemicznie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Poważna sprawa. Był czas, że stawialiśmy ogrodzenia z żerdzi. Jeden rozpędzony byk potrafił parę przęseł wywrócić jednocześnie... Robota głupiego. Wracając do tematu - jest opcja, by planować od początku szlaki zrywkowe, na których się nie sadzi, stoły manipulacyjne i stałe punkty składania drewna. Może to jest kierunek. Bo skład ma parę metrów szerokości i gdy go ulokujesz w odpowiednim miejscu to nie ma problemu z zawracaniem ciągnikiem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Koleżanki i Koledzy, dyskusja zaczyna odbiegać od tematu i skupia się na nieistotnej dla mnie kwestii grodzenia upraw (nie planujemy mechanicznego pielęgnowania grodzonych upraw ) pozostaje kwestia doświadczeń z powierzchniami niegrodzonymi. Z góry dziękuję za utrzymanie kierunku dyskusji
Drzewiej, być leśnikiem oznaczało: służyć lasom, być szanowanym, uczciwym - teraz.......?
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Nie jestem pewien, ale tak mi świta, że widziałem taki sposób pielęgnacji w Nadleśnictwie Koszęcin. Spróbuj do nich zadzwonić i dowiesz się u źródła
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
A może zamiast narzucać technologie pracy, lepiej określić wynik docelowy. Niech ZUL decyduje, jakich użyje narzędzi. Byle działanie było skuteczne i zmieściło się w kwocie. Zbyt lekko narzucamy ZULom konkretne technologie, pakując ich w duże koszty. Czasami po roku czy dwóch, przychodzi nowy decydent i narzuca kolejną nową technologię pracy.
Re: Mechanicze pielęgnowanie upraw leśnych
Wbrew pozorom nie jest to pomysł całkiem czapy wzięty. Jeśli chcemy dla przykładu, by ZUL nam wzruszył glebę przed obsiewem to on będzie musiał nabyć stosowne narzędzie. Ponieważ nie jest to tani sprzęt, to albo stawki będą musiały być wysokie, albo pomyślimy, w jaki sposób można ten sprzęt jeszcze wykorzystać. No i tu właśnie jest miejsce na mechaniczne pielęgnacje. Według mojej wiedzy (widziałem tylko prace wałem) ten sposób się sprawdza na siedliskach borowych i świeżych. Czy się sprawdza na lasowych nie wiem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin