Naj też ma 95% i czeka na jakąś leśniczówkę/gajówkę. Cholera... w Suszu była. Do 11 marca... No, i emerytów moralność nie dotyczy...
Dajcie cynk, jakby co...
Nie będę się krył...
Wprawdzie nie 95 ale mniej.
A tak na marginesie to ostatnio przychodziło kilka ofert na maila z ofertami sprzedaży.
Niestety ja je kasowałem, więc nie mogę podać gdzie to było.
P.S. Jest taki zapis w ustawie, to się go stosuje. Nagonka jest. Może inne zawody z "przywilejami" też się kiedyś załapią na świecznik.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wiesław pisze:szkoda, że nie mogę jeszcze skrytykować Górala...
Ja tam nikomu radości skąpił nie będę i jak tylko stałbym się właścicielem a nie najemcą to zamelduję.
Wiesław pisze:zapamiętałem ten tekst z jakiegoś kabaretu
Przepraszam państwa – to państwa? (…) Zachował się bardzo nieprzyzwoicie! Pozbawił mnie posiłku! (…)
– Bardzo mi przykro. Inżynier Mamoń jestem.
– Bardzo mi przykro – Sidorowski.
Wiesław pisze:więcej satysfakcji będziemy mieli z krytyki Twej "niskiej moralnie postawy"...
No ładnie, nie dość, że nie urosłem to jeszcze i postawę moralną mam niskiego lotu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nieruchomości mogą nabywać niektórzy pracownicy Lasów, ale pod ściśle określonymi warunkami. Według przepisów przyjętych w 2016 r. leśnicy mogli wnioskować o wykup nieruchomości, których wartość nie przekraczała 100 tys. zł netto. Lokal, który chciał nabyć dyrektor miał wartość księgową netto 101,04 tys. zł. - zgodnie z prawem Nadleśnictwo nie powinno więc sprzedawać tej nieruchomości.
Konieczny w listopadzie 2019 r. zmienił limit, pozwalając na składanie wniosków na posiadłości, których wartość wynosi 150 tys. zł netto. Decyzja ta została cofnięta 9 stycznia 2020 r. — w przepisach znów pojawił się limit 100 tys. netto.
Cóż, poczekajmy na oficjalne stanowisko w sprawie.
Nieruchomości mogą nabywać niektórzy pracownicy Lasów, ale pod ściśle określonymi warunkami. Według przepisów przyjętych w 2016 r. leśnicy mogli wnioskować o wykup nieruchomości, których wartość nie przekraczała 100 tys. zł netto. Lokal, który chciał nabyć dyrektor miał wartość księgową netto 101,04 tys. zł. - zgodnie z prawem Nadleśnictwo nie powinno więc sprzedawać tej nieruchomości.
Konieczny w listopadzie 2019 r. zmienił limit, pozwalając na składanie wniosków na posiadłości, których wartość wynosi 150 tys. zł netto. Decyzja ta została cofnięta 9 stycznia 2020 r. — w przepisach znów pojawił się limit 100 tys. netto.
Cóż, poczekajmy na oficjalne stanowisko w sprawie.
Oficjalne Dyrektor stanowisko przeslał w oświadczeniu.
Mi dwukrotnie odmówiono i bardzo troszczono się o to, żebym przy okazji zmiany miejsca pracy na pewno opuścił wynajmowany dotychczas lokal (w budynku stanowiącym już współwłasność), więc mam podstawy by uważać, że warunki najmu i sprzedaży na przestrzeni lat nie były takie same dla wszystkich pracowników LP.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Tygrysek pisze:
Ten fragment nie brzmi dobrze - za Onet.pl:
Nieruchomości mogą nabywać niektórzy pracownicy Lasów, ale pod ściśle określonymi warunkami. Według przepisów przyjętych w 2016 r. leśnicy mogli wnioskować o wykup nieruchomości, których wartość nie przekraczała 100 tys. zł netto. Lokal, który chciał nabyć dyrektor miał wartość księgową netto 101,04 tys. zł. - zgodnie z prawem Nadleśnictwo nie powinno więc sprzedawać tej nieruchomości.
Konieczny w listopadzie 2019 r. zmienił limit, pozwalając na składanie wniosków na posiadłości, których wartość wynosi 150 tys. zł netto. Decyzja ta została cofnięta 9 stycznia 2020 r. — w przepisach znów pojawił się limit 100 tys. netto.
A to ciekawe. Bo nadleśnictwo Susz w tym miesiącu sprzedawało osadę o wyższej wartości...
Tygrysek pisze:Może tu o jakąś wartość księgową chodzi?
A może chodzi o to, że do pewnej kwoty wartości obiektu sprzedaje się go bez przetargu aktualnemu użytkownikowi, zaś powyżej tej kwoty jest ogłaszany przetarg i każdy może złożyć ofertę (także Naj)... a bonifikata dla uprawnionych to wtedy sprawa wtórna...
Tygrysek pisze:leśnicy mogli wnioskować o wykup nieruchomości, których wartość nie przekraczała 100 tys. zł netto. Lokal, który chciał nabyć dyrektor miał wartość księgową netto 101,04 tys. zł.
101,04 tys to raczej brutto, a netto to wyszło z bonifikatą (9,5 tys. zł.)...
A czy onet podaje jakąś sygnaturę czy tylko nie wiadomo co?
I czy tenże onet ( i inni) wiedzą ilu kupiło nieruchomości z taką zniżką? A tylko lesnicy się uwłaszczają? Zupełnie inną sprawą jest, że jakoś pewne osoby mogą kupić, a inne nie. Nawet jeśli mieszkanie nie jest niezbędne. I dopiero jak człowiek jest wyeksploatowany i zbędny, to może, z łaski. Z działką często biegnącą po opasce budynków i oddzielony od drogi 2-3 metrowym pasem "lasu."