Polowania nie są skuteczną metodą walki z ASF
Moderator: Moderatorzy
Re: Polowania nie są skuteczną metodą walki z ASF
Polowania nie są skuteczną metodą walką z afrykańskim pomorem świń (ASF). Myśliwi odstrzelili 30 tys. dzików, a tylko 122 były chore. Lepsze efekty daje zbieranie z lasów padłych sztuk.Witold C. pisze:https://finanse.wp.pl/asf-z-30-tys-odst ... 168088705a
Oczywiscie, ze tak. Gdyby nie polowanie to znaleziono by pewnie 30 000 truchel. Dla kadej tepej dzidy w tym kraju jest to lepszym efektem. Dlaczego nie ?....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Re: Polowania nie są skuteczną metodą walki z ASF
Oczywiście bzdury jak zwykle odpowiadają-gdyby tych dzików nie odstrzelono to powstałyby olbrzymie ogniska rozmnoży asf.DAKa pisze:Polowania nie są skuteczną metodą walką z afrykańskim pomorem świń (ASF). Myśliwi odstrzelili 30 tys. dzików, a tylko 122 były chore. Lepsze efekty daje zbieranie z lasów padłych sztuk.Witold C. pisze:https://finanse.wp.pl/asf-z-30-tys-odst ... 168088705a
Oczywiscie, ze tak. Gdyby nie polowanie to znaleziono by pewnie 30 000 truchel. Dla kadej tepej dzidy w tym kraju jest to lepszym efektem. Dlaczego nie ?....
A przeszukania nie sa za darmo-1 dzień przeszukania kosztuje 15 000 pln tzn tyle samo co ryczałtowa zapłata za odstrzelonych 23 lochy. A na zachodzie kraju w wielu przeszukaniach nie znaleziono żadnego martwego dzika
11
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5653
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Tak było od....zawsze, nie koniecznie z winy myśliwych.
A wszyskie "niemowlaki" czy to pasiaki, niedoliski, koźlaki, pisklęta budzą ludzką litość. Widok samotnego "dzieciaka" , jednak nie zawsze oznacza stratę rodzica.
Tam gdzie "skutecznie" zwalczano ASF przez podnoszenie martwych dzików, dzis choroby już nie ma. Po prostu miejscowa populacja przestała istnieć.
A wszyskie "niemowlaki" czy to pasiaki, niedoliski, koźlaki, pisklęta budzą ludzką litość. Widok samotnego "dzieciaka" , jednak nie zawsze oznacza stratę rodzica.
Tam gdzie "skutecznie" zwalczano ASF przez podnoszenie martwych dzików, dzis choroby już nie ma. Po prostu miejscowa populacja przestała istnieć.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5653
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
tak , wiem , łańcuch pokarmowy ,a rudą mamusię i jej smarki zastrzelą , bo jest ich za dużo Jakieś to takie ...... mało człowiecze , ale co ja tam wiem homo sapiens uber alles ......Blues Brothers pisze:Tylko przez 1-2 dni, później zaopiekuje się nimi inna mamusia, z tym że ruda.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5653
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
czy ja wiem , gówniarzem nie jestem , a pamiętam jak zwierzęta domowe traktował Dziadek , były do zjedzenia , ale dbano o nie i szanowano je. Nie wspomnę o gajowym Pradziadku i jego stosunku do lasu i tego , co weń . Tak , mamy inne czasy , przesyt szynki i mięcha w sklepie , wszystko traktujemy jak nasze , do wyłącznej dyspozycji, jak rzeczy , które są po to , żeby je wykorzystać , spieniężyć ...... dronka wariatka ? takBlues Brothers pisze: Dzisiaj humanizujemy każde stworzenie.
....ale Darz Bór .....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Kwestia dostępu. W czasach, gdy taką szynkę trzeba było sobie uchować, albo zdobyć to i szacunek do zwierza był inny. Teraz chlewnie są na setki i tysiące sztuk, więc gawiedź to tylko towar, którzy trzeba szybko uchować i szybko sprzedać, a że i łatwo go kupić to traktowany jest tak jak towar, a nie jak coś, o co trza było dbać.biedronka pisze:przesyt szynki i mięcha w sklepie , wszystko traktujemy jak nasze
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
W dobie humanizacji wszystkich czworonogów jedyny jak sądzę. Chłop z największym szacunkiem uchowa sobie koguta na rosół to mu różne takie w gar zaglądały, że żyjątku żywot odebrał i że niehumanitarnie dupę wrzątkiem wymoczył co by pióra odlazły. Myśliwy poszedł do lasu strzelić dzika to mu Kinia zza krzaka transparentem o morderstwie macha. No to najprościej iść do sklepu, kupić kawał padliny z domieszką wody, soi, kleju, glutaminianu, cytrynianu, cukru, bambusa i nawet producent nie wie czego jeszcze. Padlina po pół dnia zielona się stanie, więc trzeba ją wywalić bo klei się i śmierdzi kwaśnizną jakowąś, po czym natentychmiast następną kupić, bo nie ma co jeść. Dzięki temu kolejną szynkę trzeba z kolejnego prosiaka wykroić i to jest według różnych takich ok.
Niestety Dronko, jak to zwykle bywa, ci, którzy mówią, że chronią, zazwyczaj jedynie mówią i lansują się na tym mówieniu, dzięki czemu kolejne monety do nich spływają. Za to świnie tuczone przez kwartał w ilościach hurtowych w łeb dostają, bo połowa mięsa idzie do śmietnika, bo jest niejadalna. Mięso stało się zwykłym towarem jak zapałki, czy papierosy. Nie ma już powodu do szacunku dla niego, bo to tyko kolejne wydane pieniądze. które w sporej części dostaje się tylko za to, że się jest, więc dla pieniądza też szacunku żadnego nie ma.
Takie społeczeństwośmy sobie wychowali na własne życzenie i z własnej woli.
Niestety Dronko, jak to zwykle bywa, ci, którzy mówią, że chronią, zazwyczaj jedynie mówią i lansują się na tym mówieniu, dzięki czemu kolejne monety do nich spływają. Za to świnie tuczone przez kwartał w ilościach hurtowych w łeb dostają, bo połowa mięsa idzie do śmietnika, bo jest niejadalna. Mięso stało się zwykłym towarem jak zapałki, czy papierosy. Nie ma już powodu do szacunku dla niego, bo to tyko kolejne wydane pieniądze. które w sporej części dostaje się tylko za to, że się jest, więc dla pieniądza też szacunku żadnego nie ma.
Takie społeczeństwośmy sobie wychowali na własne życzenie i z własnej woli.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Na humanitaryzm się dzisiaj niektórym wzięło.Tym czasem sprawy wyglądają znacznie poważniej.ten wirus jakiś dziwny - dziki przy drogach się przewracają chore a po lesie biegają zdrowe.Powprowadzali czerwone i żółte strefy .Dzików po ciepłej zimie i wcześniejszym roku urodzaju zołędzi mnóstwo. tysiące hektarów kukurydzy.Tusz nie wolno sprzedawac - to co z tymi dzikami mają myśliwi robic - ogrody zoologiczne otwierać?
11
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
no ale to przecież jest prowadzona gospodarka łowiecka , stabilność populacji na danym terenie utrzymywana ... ? Nie ?jeger pisze:Dzików po ciepłej zimie i wcześniejszym roku urodzaju zołędzi mnóstwo
:O dlaczego ? to co się z nimi dzieje ?jeger pisze:Tusz nie wolno sprzedawac
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
A pewnie, że się daBlues Brothers pisze:Da się
Wystarczy, że zaprosisz i położysz gdzieś, a gość, albo i pięciu sami sobie zabiorąjeger pisze:oddasz komuś a tego robic nie wolno
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin