Biedronkowe wołanie

góral bagienny

Sten pisze:Nie brałem udziału w uroczystej kolacji ...

Albo amnezja alkoholowa albo zespół wyparcia.

Sten · Post autor: **Sten** » czwartek 24 paź 2019, 20:09

Biedronki mnie dotkliwie pokąsały ...

biedronka · Post autor: **biedronka** » czwartek 24 paź 2019, 20:33

Sten pisze:Biedronki mnie dotkliwie pokąsały ...

oooooo

to potwarz , zwyczajnie potwarz

!

Sten · Post autor: **Sten** » czwartek 24 paź 2019, 20:35

Po twarzy też ...

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » czwartek 24 paź 2019, 23:06

Piotrek pisze:Ale one się już "opatrzyły". Więc "padło" na biedronki...

no nie, bo jeszcze na strzyżaki jelenie

– Nie ma „plagi biedronek”. Biedronki azjatyckie, podobnie jak nasze siedmiokropki i inne rodzime gatunki, naturalnie gromadzą się jesienią, aby przetrwać zimę. Dzięki tendencjom skupiskowym skutecznie odstraszają swoim czerwonym kolorem drapieżniki, komunikując, że są trujące i niesmaczne jednocześnie – tłumaczy dr hab. Czachorowski.
https://www.dziennikwschodni.pl/ekologi ... 461ZEIRsvw

Post autor: **Piotrek** » czwartek 24 paź 2019, 23:24

Skumbria pisze:Nie ma „plagi biedronek”.

To akurat wiemy ze stuprocentową pewnością. Ale wiemy, też równie dobrze, że redaktorzy z różnych mediów tego nie wiedzą i gdy widzą skupiska to natychmiast myślą "plaga!" A kolejną myślą jest "można na tym temacie zarobić!".

Brzost · Post autor: **Brzost** » piątek 25 paź 2019, 06:56

Skumbria pisze:no nie, bo jeszcze na strzyżaki jelenie

O tak, pokąsały mnie w zeszłym tygodniu.

Agnieszka · Post autor: **Agnieszka** » piątek 25 paź 2019, 10:02

Hmmm... O "problemie" z biedronkami dowiedziałam się z fejsa. Dronkowego fejsa. Każdy ma jakąś własną bańkę internetową i każdego z nas "atakują" inne wieści ze świata. Do mnie biedronki nie dotarły - ani wirtualne nawoływanie do unicestwiania obcych, ani takie normalne, ze skrzydłami, wciskające się wszędzie.

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » piątek 25 paź 2019, 11:43

Piotrek pisze:To akurat wiemy ze stuprocentową pewnością. Ale wiemy, też równie dobrze, że redaktorzy z różnych mediów tego nie wiedzą i gdy widzą skupiska to natychmiast myślą "plaga!" A kolejną myślą jest "można na tym temacie zarobić!".

a jak już o pladze, to stonka trwa i ma instynkt zachowawczy..chowa się w ziemi ..i nikt jej nie niepokoi nazywając plagą...na wiosnę wyłazi toto na żarło

Post autor: **Piotrek** » piątek 25 paź 2019, 13:16

Skumbria pisze:stonka trwa i ma instynkt zachowawczy

A przypomnijmy sobie na jaką skalę rozwinięta była eksterminacja tego owada w pierwszych dziesięcioleciach PRL...

góral bagienny

Piotrek pisze:na jaką skalę rozwinięta była eksterminacja tego owada w pierwszych dziesięcioleciach PRL...

Nie na większą niż dziś akcje eksterminacyjne chrabąszcza. Nie myślę, oczywiście, o akcji propagandowej.
Ale efekty podobne.

Sylvan · Post autor: **Sylvan** » niedziela 27 paź 2019, 09:35

Skumbria pisze:Nie ma „plagi biedronek”.

Skoro Czachorowski tak pisze to trudno z nim dyskutować. Ale kilka lat temu w Kortowie na własne oczy widziałem mur na którym kilkanaście m2 było biedronkami pokrytych. Czy to plaga? Zapewne nie. Takie tam lokalne skupisko. A na forumco? Jedna Biedronka! Wprawdzie tygrysia ale jedna!!! A co by było jakby były trzy?
A tak poważniej: "Inwentaryzowaliśmy" ostatnio gatunki inwazyjne. Co za różnica czy dno lasu zarósł niecierpek drobnokwiatowy czy pospolity? Gatunki pannońskie we florze polskiej /pamiętające cieplejszy klimat/ są pod ochroną. Gatunki borealne /moroszka, zimoziół - z okresu zimniejszego/ pod ochroną. Kiedyś mogły się rozprzestrzeniać, a teraz nie?

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » niedziela 27 paź 2019, 10:00

Mnie tam i zresztą nie tylko mnie wkurzają muchy ...i do tego nie wybredne w stosunku do tego co nas brzydzi

Post autor: **Piotrek** » niedziela 27 paź 2019, 10:19

Skumbria pisze:Mnie tam i zresztą nie tylko mnie wkurzają muchy

Mnie już nie. Odkąd mieszkanie jest "strefą wolną od owadów".

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » niedziela 27 paź 2019, 10:35

Piotrek pisze:Mnie już nie. Odkąd mieszkanie jest "strefą wolną od owadów".

Nie wiem co tam masz ..ale u nas to czatują na ścianie ganku... a na szczycie frontu domu to mają jakąś placówkę..szczególnie na wiosnę to widać

Post autor: **Piotrek** » niedziela 27 paź 2019, 15:32

Skumbria pisze:Nie wiem co tam masz

Moskitiery.

Na podwórku są w swoim naturalnym środowisku i tam mi nie przeszkadzają.

Skumbria · Post autor: **Skumbria** » niedziela 27 paź 2019, 17:14

Nie wiem co tam masz .

też mam w części okien... nawet ścianę na ganku czymś dwuskładnikowym wysmarowałam... ja ich w ogóle nie cierpię