Nie znasz Kim-psiary .... O psa pytam tosz to Ogar jak malowanyNaj pisze:Zapominasz, że Naj jest z poprzedniej epoki, kiedy o Ogarach jeszcze nie słyszano. Najpierw była WFMka a potem WSK. A Naj zaczynał karierę moto na SHLce. Nie miała teleskopów. Tył był sztywny a z przodu wahacz trapezowy przy kierownicy... Jak napisałem taki motorek miałem. Ale to były lata 70-te...
WSK znowu na drogach
Moderator: Moderatorzy
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33905
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Uporządkujmy.Naju ten Ogar to Twój?
Naj nie miał Ogara. Nie miał nawet Ogiera. Ale po co mu ogier, skoro tył miał sztywny a z przodu miał wahacz, i to trapezowy! Naj sam był ogierem i ogarem jednocześnie!
Taki miał motorek, że aż zazdrość bierze, z kierownicą przy samym wahaczu. O hamulcach nic nie pisze, więc widocznie nie miał żadnych hamulców i pędził bez zahamowań!kimkolwiek pisze: tosz to Ogar jak malowany
Naj pisze:Ale to były lata 70-te...
No i wtedy zjawiła się Najowa i skończyły się szalone jazdy z komarami na zębach. Nie to żeby wyłączyła mu całkiem motorek, bo przecież dawała mu pojeździć, jednak kierownicę z wahaczem to już ona trzymała twardą ręką, aż nie raz tył Najowi wymiękał.
To było dawno, i dawno już się skończyło, ale za to teraz jest co powspominać.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Na przejażdżki po okolicy może być ten ex milicyjny. Na dalsze przebiegi proponowałbym modny w czasach produkcji Twojego motorku kask typu "Bella". Najlepiej taki z dopinaną na zatrzaski przednią szybką. Jak chcesz zadbać o zęby, to proponowałbym zabudowany. No i kupuj taki z homologacją np. E13.góral bagienny pisze:Panowie motocykliści! A doradźcie co na głowę do jeżdżenia
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33905
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Wrzuciłem na popularny portal aukcyjny a tam ceny belli od 500 pln w górę. Tylko nie wiem, czy chodziło Ci o kask firmy Bell...
Więc uściślę jeszcze raz. Oprócz kasków paradnych chciałbym mieć jakiś wygodny i funkcjonalny, nie koniecznie pasujący do wizerunku motoru. Chyba, ze kolorystyką. Za rozsądne pieniądze, powiedzmy do 250pln, no góra 300. Jakbyś miał chwilę to zerknij na jakiś popularny portal aukcyjny i wrzuć mi ze dwa przykładowe linki. Na pw lub na skrzynkę, bo w wątku to zaraz adminy będą Cię dyscyplinować.
Więc uściślę jeszcze raz. Oprócz kasków paradnych chciałbym mieć jakiś wygodny i funkcjonalny, nie koniecznie pasujący do wizerunku motoru. Chyba, ze kolorystyką. Za rozsądne pieniądze, powiedzmy do 250pln, no góra 300. Jakbyś miał chwilę to zerknij na jakiś popularny portal aukcyjny i wrzuć mi ze dwa przykładowe linki. Na pw lub na skrzynkę, bo w wątku to zaraz adminy będą Cię dyscyplinować.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Używam takiego (otwarty) i jestem w pełni zadowolony...góral bagienny pisze:Za rozsądne pieniądze, powiedzmy do 250pln, no góra 300.
[mod] Naxa S17/C (to nie reklama, a oferta dla Górala).
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Niekoniecznie musi być Bell. Poszukaj czegoś w "duchu epoki" czyli kasku o kształcie zbliżonym do Bell Custom 500.góral bagienny pisze:Tylko nie wiem, czy chodziło Ci o kask firmy Bell...
W latach 70' w zjeździe na nartach podobnego używałem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jego wadą jest przypinana szybka. Nie da jej się podnieść. Ma to znaczenie, jak na zewnątrz jest chłodno. Ma krótkim postoju, choćby na światłach, bardzo szybko pokrywa się od wewnątrz parą ...Piotrek pisze:Bell Custom 500.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
XXL będzie w sam raz, a może i mniejszy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Pomimo - niby - młodego wieku i kasku XXXL , Góralowi coraz trudniej czytać ze zrozumieniem Ale to normalne u BP A Najowa nie tylko motorka nie wyłączała ale przemierzała z Najem drogi i bezdroża Mazowsza. I to było już WSK z hamulcami i obowiązkowym kaskiem. A SHL-ka to była w epoce przednajowej, czyli zamierzchłej... I kask nie był obowiązkowy, tylko "pilotka". Kasku używali tylko niektórzy pracownicy LP...góral bagienny pisze: No i wtedy zjawiła się Najowa i skończyły się szalone jazdy z komarami na zębach. Nie to żeby wyłączyła mu całkiem motorek, bo przecież dawała mu pojeździć...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33905
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Zdaje się, że zostaję tu przeceniany. Rozmiar L będzie jak raz. A Sten, który ma łeb jak sklep, długi i wąski, pewnie musiał obstalować sobie kask na miarę. Kiedyś to nie było proste, trzeba było odlewy gipsowe robić, pękały przy zdejmowaniu i w ogóle mordęga. A dziś, gdy skanery 3D są powszechniejsze niż kalkulatory Bolek w czasie mojej matury, to ten będzie rezygnował z motocyklowania, bo sprzętu nie ma gdzie trzymać! Drogo! Cena przejechanego kilometra dochodzi do ceny przejazdu Renią
No, nie kalkuluje się specjaliście od rachunku ciągnionego...
Wstyd, centusiu, wstyd!
No, nie kalkuluje się specjaliście od rachunku ciągnionego...
Wstyd, centusiu, wstyd!
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
A tego nie wiedziałem. Nie używałem szybki na nartach bo i tak miałem gogle.Sten pisze:Jego wadą jest przypinana szybka. Nie da jej się podnieść.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Za ostanie dwa lata cena kilometra przejechanego na motorku wahała się w okolicach 12 zeta ...góral bagienny pisze:Cena przejechanego kilometra dochodzi do ceny przejazdu Renią
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33905
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
To inna para gumofilców ...góral bagienny pisze:A teraz jeszcze przelicz ile kosztuje cię jeden przepłynięty przeze mnie kilometr, a nigdy już nie wezmą od Ciebie łyka żubrówki!
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
góral bagienny, niestety za te pieniądze bezpiecznego kasku nie kupisz ... Minimum 500 zł i to poza sezonem (posezonowe wyprzedaże). Kupno czegoś za 200-300 na wyprawę nad morze będzie półśrodkiem. Te nasze europejskie/unijne certyfikaty, to też raczej o kant d... Ponoć każda chińszczyzna bez problemu je spełnia. Ja jak kupowałem swój kask, to posiłkowałem się stroną:
https://www.smf.org/cert . Mają bardzo rygorystyczne podejście do weryfikacji kasków.
Całkiem fajne kaski są z wypinaną szczęką, np LS2.
https://www.smf.org/cert . Mają bardzo rygorystyczne podejście do weryfikacji kasków.
Całkiem fajne kaski są z wypinaną szczęką, np LS2.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki