Praca po nauce na południu Polski
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 24 kwie 2019, 10:36
Trzeba szukać i szukać. Przeglądać strony nadleśnictw, wysyłać maile z CV i liczyć na szczęście.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jeżeli masz czas i trochę pieniędzy to sugerowałbym raczej objechać nadleśnictwa w których praca by cię interesowała i porozmawiać z nadleśniczymi. Wysyłanie CV zazwyczaj mało daje, a kandydat zawsze zyskuje w bezpośredniej rozmowie. Oczywiście jeśli u mnie dobrze się przedstawić
pytanie też czy kolega szuka już w pracy właściwej, czy rocznego stażu który też jest pracą?
pytanie też czy kolega szuka już w pracy właściwej, czy rocznego stażu który też jest pracą?
"Ja cię nie mogę" - J.K.
-
- początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 24 kwie 2019, 10:36
Taki nadleśniczy nie zawsze jest obecny, nie zawsze ma czas, dlatego zawsze lepiej się umówić. Jazdy w ciemno nie mają sensu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tak jak w całej Polsce...michal9565 pisze: jak wygląda sytuacja z praca w nadleśnictwach na południu Polski,
http://www.lasy.gov.pl/pl/pro/informacje/oferty-pracy
w Świebodzinie KUCHARZA szukają
-
- początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: środa 24 kwie 2019, 10:36
podchodze troche powazniej do sprawy, wybacz ale moje wykształcenie nie jest w kierunku gastronomicznym, uwierz mi ze w jednych miejscach jest latwniej a w innych trudniej, i tez zalezy czy masz wuja nadlesniczego i jestes tzw. "plecakiem", bo tacy ludzie napewno maja latwniej niz inny ktorzy nie maja pokrewieństwa w lasach
pozdrawiam
pozdrawiam
No wiesz, "córce leśniczego" nie pomogło nawet wstawiennictwo ministra...michal9565 pisze:zalezy czy masz wuja nadlesniczego
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.