Wilk zaatakował

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

A czy dźwiedzie są pod ochroną?
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Naj pisze:A czy dźwiedzie są pod ochroną?
Nie (dzwiedzie)... :wink:
...są pod ścisłą ochroną w Polsce.
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Sprawa druga to te kły, a raczej ich brak. Jeśli nie potrafię w naturalny sposób zdobywać pożywienia to szukam metod alternatywnych. Nic się tutaj w biologi nie zmieniło.
Nie wiadomo czy on mial te kly, czy nie mial. To puscil w obieg Pirga, dochtor ale biologii , pracownik Bieszczadzkiego Parku Narodowego, kumpel Wajraka i Myslajka. - prezentujac od razu przyczyne utraty klow - ten wilk (?) mial je stracic gdy wylamywal sie na Slowacji z niewoli egipskiej przed ucieczka do Polski. W szpitalu w Lesku pewnie wiedza lepiej - czy to zwierze moglo zadac takie rany dzieciom beda pozbawione klow , czy tez jest to bajeczka swira z tytulem, a zeby potrzaskal wilkowi (?) w rzeczywistosci strzal z bliskiej odleglosci w glowe. Nie wiadomo.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

ten sam ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Jak widać ,można i tak i chyba nie boli :
"Nadleśnictwo Bolesławiec, Lasy Państwowe
19 czerwca o 10:48 ·

WILKI BYŁY, SĄ I BĘDĄ (mam nadzieję)

Wobec alarmów, które ostatnio zdominowały lokalne media chciałabym troszkę wszystkich uspokoić. Historycznie ciąży w nas zdemonizowana postać wilka, który zżera przysłowiową babcię i Czerwonego Kapturka, a potęgują to właśnie takie zdarzenia jakie nastąpiły ostatnio w miejscowościach Brzeźnik i Mierzwin.
Najczęściej lęki spowodowane są zwykłą niewiedzą. Przyroda rządzi się prostymi prawami, które nie zawsze nam się podobają, pasują i nie zawsze je rozumiemy. Pies jest dla nas przyjacielem, ale niestety dla wilka konkurencją na jego terytorium i nie ma zmiłowania, wilki psy zabijają. Nie robią tego bo lubią, tylko dlatego, by wataha (wilcza rodzina), nie miała problemów w regularnym zdobywaniu pożywienia. Okrutne, ale tak działa cała PRZYRODA – wroga należy wyeliminować.
Ludzie na terytorium wilków nie są dla nich zagrożeniem, dlatego nie wykazują one nami większego zainteresowania. Leśnicy i robotnicy leśni spotykają się z wilkami dosyć często. Wszystkie kontakty kończą się ekscytacją ludzi (WIDZIAŁEM WILKA!!!!!) i raczej obojętną reakcją samego zaobserwowanego.
Jak napisałam w tytule wilki były, są i będą na naszych terenach. Należy je zrozumieć i nauczyć się z nimi egzystować.
Na wszystkie pytania, których na pewno jest pełno, odpowiedzą chętnie pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (http://wroclaw.rdos.gov.pl/) oraz organizacji Stowarzyszenie dla Natury WILK http://www.polskiwilk.org.pl tel. 606 110 046 Sabina Pierużek-Nowak. Zamieściłam też linki do stron, na których wiele niezrozumiałych dla nas reakcji wilka zostało wyjaśnione.
Oni wiedzą o wilkach prawie wszystko!!!! "
per aspera ad astra
.....carpe diem....
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

biedronka pisze:Jak widać ,można i tak i chyba nie boli :
"Nadleśnictwo Bolesławiec, Lasy Państwowe
19 czerwca o 10:48 ·

WILKI BYŁY, SĄ I BĘDĄ (mam nadzieję)

Wobec alarmów, które ostatnio zdominowały lokalne media chciałabym troszkę wszystkich uspokoić. Historycznie ciąży w nas zdemonizowana postać wilka, który zżera przysłowiową babcię i Czerwonego Kapturka, a potęgują to właśnie takie zdarzenia jakie nastąpiły ostatnio w miejscowościach Brzeźnik i Mierzwin.
Najczęściej lęki spowodowane są zwykłą niewiedzą. Przyroda rządzi się prostymi prawami, które nie zawsze nam się podobają, pasują i nie zawsze je rozumiemy. Pies jest dla nas przyjacielem, ale niestety dla wilka konkurencją na jego terytorium i nie ma zmiłowania, wilki psy zabijają. Nie robią tego bo lubią, tylko dlatego, by wataha (wilcza rodzina), nie miała problemów w regularnym zdobywaniu pożywienia. Okrutne, ale tak działa cała PRZYRODA – wroga należy wyeliminować.
Ludzie na terytorium wilków nie są dla nich zagrożeniem, dlatego nie wykazują one nami większego zainteresowania. Leśnicy i robotnicy leśni spotykają się z wilkami dosyć często. Wszystkie kontakty kończą się ekscytacją ludzi (WIDZIAŁEM WILKA!!!!!) i raczej obojętną reakcją samego zaobserwowanego.
Jak napisałam w tytule wilki były, są i będą na naszych terenach. Należy je zrozumieć i nauczyć się z nimi egzystować.
Na wszystkie pytania, których na pewno jest pełno, odpowiedzą chętnie pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (http://wroclaw.rdos.gov.pl/) oraz organizacji Stowarzyszenie dla Natury WILK http://www.polskiwilk.org.pl tel. 606 110 046 Sabina Pierużek-Nowak. Zamieściłam też linki do stron, na których wiele niezrozumiałych dla nas reakcji wilka zostało wyjaśnione.
Oni wiedzą o wilkach prawie wszystko!!!! "
:spoko: :spoko: :spoko: :spoko:
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

"Nadleśnictwo Bolesławiec, Lasy Państwowe
19 czerwca o 10:48 ·
Wpis pochodzi z profilu FB N-ctwa Boleslawiec przed 26 czerwca. W tej chwili zadna z blondynek zatrudnionych w aparacie propagandowo - ekologistycznym LP takiego tekstu nie splodzi. :lol: :lol: :lol:




Typowalbym raczej na taktyke ptaka strusia, ktora pewnie zacznie stosowac lesna blondynkowatowatosc z CILPu......Wilki po prostu "znikna" z lesnej educhacji. Stawiam diamenty przeciw orzechom... :lol:

Reszte pokaze zycie.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Już nie płodzą. Poza tym wilków w lasach nie ma, a gryzą tak właściwie tylko psy :P
http://bielawa.naszemiasto.pl/artykul/p ... id,tm.html
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

kolorowe kredki pisze:Już nie płodzą. Poza tym wilków w lasach nie ma, a gryzą tak właściwie tylko psy :P
http://bielawa.naszemiasto.pl/artykul/p ... id,tm.html


Parchate psy.... http://walbrzych.dlawas.info/wiadomosci ... cid,8377,a
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

DAKa pisze:Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow - to jest uwarunkowane genetycznie i spolecznie - przy calym szacunku dla gender
DAKa pisze:az tyle idiotek i idiotow w tym kraju produkuje sie w internetach
DAKa pisze:Dla niektorych odcieni blondu
DAKa pisze:zadna z blondynek zatrudnionych w aparacie propagandowo - ekologistycznym LP
DAKa pisze:lesna blondynkowatowatosc z CILPu
Ty to DAKa nie lubisz kobiet, co? ;)
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170199
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Może go krzywdzą ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
moondriver
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3145
Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
Lokalizacja: z Księżyca;)

Post autor: moondriver »

:lol: :D :D :D Może blondynek tylko nie lubi. Tych naturalnych... :cry: :oops:
:zawstydzony: (jeśli tak, to nie pochwalam)
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Agnieszka pisze:
DAKa pisze:Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow - to jest uwarunkowane genetycznie i spolecznie - przy calym szacunku dla gender
DAKa pisze:az tyle idiotek i idiotow w tym kraju produkuje sie w internetach
DAKa pisze:Dla niektorych odcieni blondu
DAKa pisze:zadna z blondynek zatrudnionych w aparacie propagandowo - ekologistycznym LP
DAKa pisze:lesna blondynkowatowatosc z CILPu
Ty to DAKa nie lubisz kobiet, co? ;)
Uwielbiam, Pani Agnieszko, uwielbiam. W rozsadnych ilosciach oczywiscie. Nie przepadam za blondynkowatoscia, ktora jest zreszta nie tylko udzialem dam.

Natomiast jesli chodzi o te uwage :
Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow -
To nie chodzi o moja opinie, lecz naukowy fakt. To potwierdzi pani kazdy antropolog , socjobiolog czy nawet ewolucjonista.

Prosze sobie obejrzec ponizszy obrazek - kadr z filmiku w linku. https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/wroclaw ... 24913.html

Na wrocławskim rynku aktywiści z WWF Polska zawyli w obronie wilków. To odpowiedź na zachowanie leśników, którzy w zeszłym tygodniu mieli oskalpować chronionego zwierzaka. - Robią to dla szpanu, żeby się pochwalić - komentowała Olga, która na rynek przyszła ze swoim psem. (http://www.tvn24.pl)

Nie wiem co tam Pani jako pod - czy nad , lub lesniczka oskalpowala ale prosze zauwazyc, ze wiekszosc z zebranych jest plci damskiej. - chyba 2/3 ? . TVN powinien wlasciwie napisac ZAWYLY w obronie wilkow. Nieprawdaz ?. :roll: ....Jesli Pani sobie przeanalizuje sklad plciowy tego i podobnych spedow pod wezwaniem parchatego idola canis lupus, na ktorych ludzie pojawiaja sie dobrowolnie i z wlasnej woli, to bez trudu stwierdzi Pani ze 60 - 80 % tych ludzi to baby. Baby ktorych nikt nie zmusza do wycia w obronie czegokolwiek, robiace to z zaangazowaniem i z wlasnej nieprzypuszonej woli. To samo zaobserwuje pani bez trudu w internetach. Gdy tylko zaczyna rozchodzic sie o te bure psy - konsumentow Czerwonego Kapturka, pojawiaja sie baby. Nadreprezentowana w komentarzach, lajkach etc, plec reprezentowana w spoleczenstwie przez 50 % (plus minus czlonkow/czlonkin).......Na dodatek te baby sa wyjatkowo aktywne, wyjatkowo fanatycznie broniac parchatego (czasami) obiektu jak Rejtan. No. Moze nie doslownie(a szkoda) ..................... Prosze teraz odpowiedziec na pytanie - czy to zjawisko, fenomen wlasciwie , jest przypadkowe ?. :| I jesli nie jest przypadkowe, to co sie sklada na przyczyny........ :roll:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Zapomnialem wrzucic obrazek wyjacych Wroclawianek - dla matematyczek.... :oops:

(prosze zwrocic uwage na to, ze menszczyzni na tym obrazku nie wyjo- oni na takich spedach mniej wyjo i z reguly ciszej . Na orgiach z tytulu spotkan przy pilce kopanej jest dokladnie odwrotnie. Wadera is first - w tym przypadku)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

No.....pani Agnieszka cus zawodzi w rozwazaniach na temat tego czy ? .
Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow
Jako kobieta ma na pewno doswiadczenie - zyciowe tez - a tutaj glosu nie daje. Nie potwierdza ani nie zaprzecza. Nie pisnie nawet - o zawyciu juz nie wspominajac. :cry:


Powyzsze jest jednak faktem - kobiety czesciej i intensywniej kochajo wilka - stanowia wiekszosc adoratorow wilka naszego powszedniego.......


Przyczyne moznaby upatrywac w wiekszym poziomie biofilii u plci nadobnej . Wiekszej emocjonalnosci , syndromie kwoki , ktory powoduje, ze Panie intensywniej zajmuja sie wszyskim co ma duze glowe, wielkie oczy , sra nie tylko w pieluchy ale i po katach - kotami na przyklad. Psami tez. Nieprzypadkiem na tym obrazku wroclawskim damy kochajace bure psy przyprowadzily psy. Aleeeee wystarczy podmienic zwierzatka i spytac sie Pani Agnieszki, Pani Biedronki, Pani Kimkolwiek, czy one przyszlyby np. zakniaziac z zajacem, zapisczec ze sarenka, posapac z borsukiem. To sa tez mile zwierzeta, bardzo mile na przyklad. Czy wiec ktoras z pan preferowalaby wydawanie innych niz wilczych odglosow ? Przyznac sie drogie panie :roll: Ktora wolalaby np. kwiczec zamiast wyc na Wroclawiskim Rynku . Na przyklad. O internetach nie wspominajoc.

Nie funkcjonuje wyjasnienie (przewaznie) damskiego wycia zwiekszonym poziomem biofilli - jakims cedujacym sie na zwierzatkach "empatycznym instynktem macierzynskim" u kobiet ( ja na przyklad takowego nie posiadam - nie wiem jak inni panowie ?. Przyzna sie chtury ? :| )To nie funkcjonuje tez jesli wziac pod lupe obiekt adoracji. Wilk - realny - wcale nie jest mily - jest sprawca i dreczy ofiary , ktorych cierpienia - czy to ciezarnej lani, ktorej obiekt uwielbienia wyrywa zywcem plod z brzucha, czy to powoli wykrawiajace sie sie , duszone zwierzeta doznajace niewobrazalnych cierpien - wymazywane sa z mozdzczkow ,i zza czolek wyjacych dam. Tam nie ma litosci. Zero wspolczucia, zero empatii, zero czlowieczenstwa dla zamordowanej sarenki, jelonka, jagniecia . Nic. Wspolczucie dla ofiar adorowanego idola jest kompletnie wyeliminowane ze swiadomosci (i z podswiadomosci) - nieprawdaz Pani Biedronko ?. Pani kimkolwiek ?.....Srodkami "wyzerowania" empatii sa m.in wmowienie sobie wyzszej koniecznosci - wilk musi wiec moze pozerac zywcem te nienarodzone plody, wiec jest dobrze czyli poboznie , moralnie. Dalej relatywizowanie - tak wilk zabija ale mysliwi sa gorsi, bo on potrzebuje, a oni nie , wiec wilk jest dobry i moralny. Czy tez negacja - wyjace po prostu nie chca ogladac drugiej - ciemnej - strony adorowanego obiektu i nie przyjmuja tego do wiadomosci , reaguja agresja, gdy ktos pokazuje te "ciemne strony" krew, bebechy, pozerane plody, agonie ofiar. ( Pani Biedronka to ladnie zademostrowala, w ktoryms z wczesniejszych postow, w nieco innym kontekscie, ale na tej samej zasadzie). ............Przenoszac te wzorce zachowan na ludzkie realia owa jednowymiarowa percepcja rzeczywistosci przypomina troche reakcje mamusi, ktora popada w histerie na widok dziecka sasiadow kopiacego psa, akceptujac jednoczesnie to, ze jej wlasne przypala rozrzazonym zelazem kotka. Bo on tego potrzebuje i musi. Czyli jest dobrze. :roll: ................Wsrod milosnikow wilkow (i innych drapieznikow - duzych, charyzmatycznych ) takie postawy sa przede wszystkim, w wiekszosci udzialem kobiet. W tym kontekscie wydaje mi sie ze teza :
Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow
jest zasadna. I mam nadzieje, ze tutejsze Panie sie ze mna - z nami zgodza ?... :roll:

Jednak z czego wynikaja takie podstawy - jak one sie rozkladaja wsrod pan, bo przeciez nie kazda tak ma ?. Jaki typ kobiety stoii - czy wyje raczej - za tym fenomenem, ktory nie da sie zanegowac ?


Pani Agnieszko ?. Jak Pani uwaza ?.. :roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Agnieszka pisze:DAKa napisał/a:
Baby dostaja czesciej i intensywniej pierdolca na tle burych psow - to jest uwarunkowane genetycznie i spolecznie - przy calym szacunku dla gender
:smiech: :smiech: jak dla mnie nie jest istotny kolor futra czy piór ........ ;)
Agnieszka pisze: DAKa napisał/a:
zadna z blondynek zatrudnionych w aparacie propagandowo - ekologistycznym LP

DAKa napisał/a:
lesna blondynk
no ten teges , w dobie prób naprawy PR , kryzysie wartości , w dobie nastrojów społecznych podobnych do kogucika na dachu w dzień wietrzny , dla zasady , staram się nie dosrywać "firmie" publicznie 8)
wiem , cytuję Agnieszkę ale rzecz się tyczy kogoś innego ....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33862
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Pies ma zazwyczaj "mądre" oczy i ostre kły tuż obok ciepłego jęzora. Jest obrońcą i czujnym, oddanym, ciepłym milusińskim. Daje poczucie bezpieczeństwa jednocześnie zaspokaja potrzebę bezwarunkowej akceptacji i oddania istoty obok. Czegoż więcej potrzebuje kobieta? Dla niej to dopełnienie tego, czego oczekuje od mężczyzny ale nigdy nie dostaje tyle ile by chciała.
Dziwię się iż ktoś się dziwi że kobiety częściej od chłopów kochają psy...
A wilk to taki piesek, tyle że bardziej tajemniczy, a tajemniczych twardzieli wszak kobity uwielbiają.
A ja, samiec dla którego inny drapieżca to konkurent, jeśli ten konkurent fika mi nie podporządkowując się mej woli, albo chce odgrywać z moimi młodymi skecz o Czerwonym Kapturku, to gotów jestem eksterminować go dowolnym sposobem.
Chociaż obiektywnie patrząc, to faktycznie większą szkodą dla tzw. środowiska jest ubytek jednego dorosłego wilka, choćby z nim było coś nie ten-teges, niż ubytek dwóch młodych osobników z populacji Homo sapiens
8)
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Hmmmmmm........
DAKa napisał/a:
zadna z blondynek zatrudnionych w aparacie propagandowo - ekologistycznym LP
No ....kolejno bajke musi DAKA opowiedziec.....

Narracja NGOsow (oficjalnej propagandy tez) dotyczaca przypadku z Bieszczad sugeruje sprawce jako "biednego wilczka", ktory byl udomowiony przez zlych ludzi, potem uciekl, potem narozrabial. Itd....Wilki sa niewinne - to czlowiek.


Tymczasem w pazdzierniku ub. roku wlasnie takiego wilka dostarczono do RDOSiu w Bialymstoku - na smyczy. http://bialystok.eska.pl/newsy/szedl-ul ... deo/621602


Wilk ten przez osrodek w Kruklankach dotarl do Osrodka Rehabilitacji Zwierzat przy Nadlesnictwie Olsztynek, gdzie obdarzeni wielkimi sercami i malymi mozdzkami plantatorzy desek postanowili go "przywrocic" naturze. http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... harda.html Razem z innym wilkiem z tego osrodka przewieziono (mloda wilczyce ) w okolice Bydgoszczy i tam przy blysku fleszy wypuszczono do lasu.



Historia nie miala happy -endu . http://www.ostrodanews.pl/spoleczenstwo ... -napromku/

Wilczyca miala w doopie czyli pod ogonem lasy TZW i preferowala smietniki w Solcu Kujawskim - budzac obawy i strach u mieszkancow miasta - musiala zostac ponownie odlowiona i umieszczona w zwierzyncu.



Moral ?.....Przyklad wiecej niz bezmyslnosci - przyklad glupoty. W duzej mierze lesnej. Bez kompletnie zadnej wiedzy na temat stopnia udomowienia tej wilczycy, bez wiedzy na temat tego czy jest ona w stanie samodzielnie zabijac dzikie zwierzeta - przezyc , bez wiedzy na temat tego jakim stopniem agresji to zwierze sie wykazuje, wypierdolono je do lasu, kieruac sie tak infantylnymi przeslankami , ze az paznokcie sie zwijaja u kazdego kto nie choruje na proprzyrodnicza blondynkowatosc.

PO CO ?. Tylko po to , zeby medialnie i propagandowo zaistniec jako "lesnicy - oswobodziciele" przywracajacy "dzika nature" dzikiej naturze. Jak to przywracanie sie skonczylo - zobaczyli pod swoimi smietnikami mieszkancy Solca Kujawskiego. A ze ryzyko nie bylo tylko hipotetyczne - dowiodl wilk z Bieszczad. A gdzie myslenie i ODPOWIEDZIALNOSC ?


W przeszlosci w Polsce i nie tylko wiekszosc incydentow z wilkami spowodowaly zwierzeta oswojone - czesciowo udomowione . Z tego wzgledu w oliwskim ZOO zostal odstrzelony ostatnio wilk ktory uciekl z zagrody. Wapadki smiertelne z takimi wilkami : prosze bardzo : W 1977 roku, w Bremie , transportowany miedzy zwierzyncami wilk ( mlody - poltoraroczny) uciekl z przyczepy. Po dwoch dniach pobytu na wolnosci zwierze, ktorego ucieczki nikt nie zglosil, zabilo i rozszarpalo bawiacego sie w podmiejskim lasku 7 letniego chlopczyka. Wilk zostal potem zastrzelony przez policje. ( ten wilk z Bremy mial za soba prawdopodobnie taka sama historie jak wilk z Bialegostoku)

Takie przypadkow jest wiecej ...A co robia plantatorzy desek z Olsztynka ?...Maja wszyskie zastrzezenia w doopie i swiadomie , z premedytacja wywalaja to zwierze w las. Tylko po to zeby zaistniec jako "wyzwoliciele" poplawic sie w blasku fleszy, uniesc wysoko sztandar "propszyrodniczej " TZW. To jest tez kwestia kosztow jakie wygenerowala koniecznosc pozniejszego odlowienia zwierzecia. Ktos za to powinien zaplac, poniesc OSOBISTA odpowiedzialnosc. I miejmy nadzieje ze poniesie. Rowniez finansowa.



Slodko infantylna propaganda uprawiana przy okazji przez lesne blondynki moze przyprawic dzisiaj myslacych ludzi o wymioty - szczegolnie gdy sie okazalo , ze rzeczywistosc bardzo nieprzyjemnie skorygowala szeczebiot jakiejs slodkiej idiotki dmacej w tube lesnej propagandy na jednym z lesnych profilow spolecznosciowych ......

Dzięki zaangażowaniu i doskonałej współpracy wielu osób o wielkim zielonym sercu💚 ranny w wypadku wilk wrócił przed kilkoma godzinami do lasów w Nadleśnictwo Solec Kujawski, Lasy Państwowe, Wrócił nie dość,że zdrowy to jeszcze w towarzystwie 🐺💘🐺
Towarzyszyć mu będzie młoda wadera odnaleziona w Białymstoku w dziwnych okolicznościach. Towarzyszka, ze względu na temperament otrzymała imię Harda. Właśnie nadszedł czas rui, więc kto wie...
Wilki dostojnie acz zdecydowanie w blasku fleszy powędrowały w las a w oczach opiekunów- leśników, twardych facetów zakręciła się łza wzruszenia.



Niezaleznie od tego jak ta historia sie skonczy - nadlesniczy nadlesnictwa Olsztynek dostanie w formie uznania za te akcje ladunek chusteczek higienicznych. Wystarczajacy dla calej zalogi, gdy wypierdoli nastepnym razem do lasu jakiegos pudla albo swinke morska. Ktorych rehabilitacja powinno sie zajac Nadlesnictwo Olsztynek z wiekszym pozytkiem dla polskiej przyrody, ochrony gatunkowej i Lasow Panstwowych. Ament...... :)
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

góral bagienny pisze:Czegoż więcej potrzebuje kobieta? Dla niej to dopełnienie tego, czego oczekuje od mężczyzny ale nigdy nie dostaje tyle ile by chciała.
:roll:
góral bagienny pisze:A ja, samiec dla którego inny drapieżca to konkurent, jeśli ten konkurent fika mi nie podporządkowując się mej woli, albo chce odgrywać z moimi młodymi skecz o Czerwonym Kapturku, to gotów jestem eksterminować go dowolnym sposobem.
Góralu , ale to wszyscy tak mamy ;) z tym ,że ja włączam w grupę zagrażającą przedstawicieli w/w populacji H.s. ;)
Co do gradacji mocy uwielbienia dla psów zależnej od płci to bym polemizowała , znam wielu facetów kochających swoje psy bardziej niż partnerki :P , że nie wspomnę o swoistym pędzie zakompleksionych mucho do hodowli ras niebezpiecznych , i psuciu ich tak żeby były mordercami :|
Ale serio ktoś myśli ,że osoby wypowiadające się w obronie tych zwierząt (i nie mówię o jakichś organizacjach nastawionych na zysk ) uważają ,że należy akceptować ataki na człowieka , na dzieci ? :shock: :help:
per aspera ad astra
.....carpe diem....
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

góral bagienny pisze:Daje poczucie bezpieczeństwa jednocześnie zaspokaja potrzebę bezwarunkowej akceptacji i oddania istoty obok. Czegoż więcej potrzebuje kobieta? Dla niej to dopełnienie tego, czego oczekuje od mężczyzny ale nigdy nie dostaje tyle ile by chciała.
A gówno prawda :x tyle wiesz na ten temat coś tam gdzieś zasłyszał albo naooglądał w filmach....
Czego innego oczekuje się od psa, czego innego od faceta.
Chcesz coś powiedzieć na ten temat to wejdź trochę do tego świata, porozmawiaj z ludźmi, którzy mają psy. Bo jak narazie same dyrdymały sypią się z pod klawiatury w temacie posiadania psów :evil:

To że mam włosy ufarbowane na bląd nie znaczy, że jestem głupią blądynką.
To że mam psy nie znaczy że zastępują mi faceta, bo takiego mam :!:
Ludzie coś się Wam pokiełbasiło kompletnie :!: :evil:
ODPOWIEDZ