Leśne forum dyskusyjne

[hide]musi być jakisik bażant ozdobny[/hide]

[hide]Na przyszłość nie przebiegaj tylko się dokładnie przyjrzyj... co ma znaczyć to wprowadzanie zgadujących w błąd?? [/hide]

[hide]Nawet jak na niedźwiadka (i nawet malajskiego) to jakiś brzydki ten pomnik. We Wrocławiu. [/hide]

[hide]TO jest bóbr?![/hide]

To raczej wsio rawno skoro w tekście stoi, że Brunchorstia Dieback jest również nazywana scleroderris dieback. Wszystko to to disease, tak czy inaczej. Osobiście użyłabym Brunchorstia Dieback (jako tłumacz, natomiast nie jestem leśnikiem), być może fachowiec zrobiłby jeszcze bardziej szczegółowe roz...

[hide]Może jakiś poeta rodem z Warszawy?... ale to nie szaradziarsko wtedy... [/hide]

[hide]Nie, to na drugim zdjęciu kompletnie nie widać czapeczki, a na ostatnim zdjęciu teraz pojawiła się jak królik z kapelusza [/hide]

Ja byłam zeszłym roku w Rydzynie z objazdem studyjnym po wielkopolsce (ochrona dziedzictwa narodowego) i właściciele nas bardzo uprzejmie i gościnnie powitali, oprowadzili po wiatrakach i poczęstowali własnymi wypiekami.

Jaka szkoda... że nie ma pieniędzy żeby to wszystko uratować.

Imponujący przegląd.

Eee, taka prozaiczna przyczyna...

Pewnie w tych bajorach mieszkają ludożercze piranie, które są tak wygładzone, że z głodu wyskakują na pobliskie drzewa i wbijają w nie zęby, aby nie czuć jak je ssie w żołądku!
Czy zgadłam?
Jenny, Ty się tam nie zbliżaj z tym aparatem!

[hide]dzięcioł zielonosiwy samiczka[/hide]

Naprawdę, niesamowite klimaty...
Świetna opowieść i tak wyśmienicie zilustrowana. Dzięki.

O jakieś bidne przejechane zwierzę...

[hide]może jakiś chomik dzikus?[/hide]

akwarelka tak, avatarek nie

Sympatyczna historia Ta sóweczka mi się bardzo podoba