Leśne forum dyskusyjne

kolonista pisze: ↑piątek 01 mar 2024, 16:40 płacą horrendalne ceny to nie wystarczy?

A kto te ceny ustala?

A ja odwrotnie. Jakoś tak się do Mlasu przyzwyczaiłem, że ciężko mi się do mapy+ zabrać. Dzisiaj próbowałem i wymiękłem. Pół godziny się zaciągały mapy po chyba wczorajszej, czy przedwczorajszej aktualizacji, a że program (chyba) przechodzi wraz z wygaszeniem ekranu w tryb uśpienia, to w końcu wyłąc...

Pani Spurek ma immunitet więc jej wolno za przeproszeniem s_pura puszczać bąki ku wolności

Pracę świadczyć musisz. No chyba, że zostałeś powołany, ale wówczas znałbyś przepisy od podszewki ;) Z BHP mogą zawezwać do zwrotu gumofilców i reszty, ale raczej niekoniecznie, bo to tylko kłopot dla pracodawcy. Się mi pałęta po łbie, że są one do naturalnego zużycia, więc pewnie nie będzie problem...

No cóż, wygląda tak, że piszesz wypowiedzenie, rozliczasz się z przekazanych narzędzi itp., żegnasz (lub nie) z koleżeństwem, a potem zaczynasz nowy etap kariery w innym zawodzie.

Można pokombinować - w szkicowniku należy wejść do szkicu, wybrać dany poligon sprawdzając jego nazwę. Następnie należy w polu wyboru tabeli obiektów szkicownika znaleźć poligon, o który chodzi i zaimportować warstwę. Trochę naokoło, ale da się pobrać warstwy.

Nie

Myślisz, że pozwoli?

Ja dzisiaj widziałem tylko dwóch, ale maszyny mieli zacne.

Wilamowicki jest językiem, którym parę osób mówi w Polsce.

Jedynie co można by zmienić w pracy SL, to zwiększyć liczbę szkoleń z tematów, które dochodzą np. CEPiK, albo z tych, które zawsze będą istotne, bo strażnicy przychodzą i odchodzą, czyli komunikacja i podejmowanie interwencji. Ja tam w SL nie jestem, ale wolałbym, by "moi" kumple strażnic...

Pewnie, że nie musi. Czy jeśli chcesz kogoś wpuścić celem rekreacyjnego zbioru grzybów to też potrzebujesz stosownego wpisu?

Hmm, przez parę lat miałem wydzielony hektar lasu, na którym zgodnie z umową prowadzona była taka zabawa. Ludkowie mieli umowę na taki typ rekreacji. Skoro mieli umowę na las państwowy, to dlaczego nie mogliby mieć umowy w lesie prywatnym.

Jeśli zakres zadań jest ten sam, to głównym pytaniem będzie po co?
Policja nie ma sensu. Ich i tak jest za mało, więc przeniesienie strażników, spowoduje nierzadko wypełnianie braków personalnych i w konsekwencji strażnicy będą pełnić rolę krawężników.

Ciekawość, że czepiają się nas, a na Białorusi tną co im pasuje i nikt się nawet nie odważy zaprotestować.

No widzisz, trochę podpowiedzieć i zaczynasz kombinować. Znaczy trzeba popełnić aplikację pod tytułem "Bąkomierz". Będzie ona zliczała sztuki bąków tak jak krokomierz. Do tego trzeba dodać moduł sczytujący skład bąka (jak czujnik gazu), oraz ułożyć algorytm przeliczający bąki według płci, ...

Mówiłem, inwencję wykaż twórczą. Skoro jest wymóg, to podwójny domiar trzeba dowalić, a nawet potrójny. Do tego trzeba skonstruować bąkomierz z obowiązkiem założenia przez każdego spożywacza. Domiar ma być płatny od każdego bąka. Bogaci mogą wykupywać abonament, biedniejsi płacą mikropłatnościami.

Czekam na obłożenie domiarem uprawy strączkowych i kapustnych, bo gazotwórcze są.

No i co z tego? Powołasz sobie swojego wice... Bądź choć trochę inicjatywy wykaż, bo zostaniesz odwołany

Znaczy nadaję się na prezesa. Tuman, idziesz na wice?