Leśne forum dyskusyjne

No przecie wiem. Inna rzecz, że gdy masz w runie wyłącznie zachyłkę kilka kruszczyków i może jakąś jeżynę, ewentualnie litą dwudziestoletnią sośninę bez runa, trudno cokolwiek jednoznacznego określić, a u mnie raz jest Lśw, to znów LMśw, po czym znowu Lśw i LMw. Leśnik będzie gospodarował zgodnie z ...

To na pewno i o tym właśnie piszę. Coś zostało zapisane i pokutuje X lat, po czym nagle okazuje się, że faktycznie jest inaczej. Może więc niekoniecznie patrzeć na TSL wynikający z PUL, ale to, na co wskazuje las i rośliny :roll: Z drugiej strony ktoś może zapytać - dlaczego chcemy prowadzić przebud...

Najpewniej w praktyce się nie zmieniają, ale już w PULu i owszem. Miałem Lśw mam LMśw. Są takie, gdzie miałem LMW, mam BMw, a są takie, gdzie jest na odwrót. Między prawidłowym składem na BMw a LMw jest dość spora różnica. Między lasem i lasem mieszanym też. Jeśli zmienia się TSL w PUL to i prawidło...

W nawiązaniu do postu z innego wątku. Nie wiem jak gdzie indziej, ale ja zauważyłem, że siedliska zmieniają się częściej niż okres "życia produkcyjnego drzewostanu", a nawet okres pracy leśniczego, więc zasadnym wydaje się zadać pytanie, czym jest prawidłowy/nieprawidłowy skład drzewostanu...

No przecie teraz robimy szacunki na rok przyszły

Kontrola to najmniejszy problem. Zdaje mi się, że skoro wybiera się i tak tylko jeden rodzaj rębni, to nikt nie będzie się zajmował tym, czy wyjmiesz jedno, dwa, czy też trzy drzewa. Liczyć się będzie ewentualnie celowość takiej rębni, a nie innych.

W sumie to chyba nie leśniczego kłopot.... Oczywiście, że nie, ale sprawa dla nas bardzo ciekawa i warto patrzeć co będzie dalej. Dlaczego? Otóż nie raz (nawet na forum jakiś czas temu było o tym), zdarzyła się rzecz odwrotna - ktoś pozyskał drewno z prywatnej działki przylegającej do lasu. Spore k...

A można wiedzieć, o co właściwie chodzi? Gdy robisz szacunek to nadal wybierasz wyłącznie rębnię V. Bez "a", czy "b". Więc literki te tylko obrazują specyfikę wykonania zabiegu, a nie jego nazwę technologiczną. Właśnie jestem po zmianie rębni na V i nie ma żadnych dodatkowych opc...

Meldunek do firmy z pełnym opisem sytuacji i niech się sprawy toczą swoim rytmem.

Panie, wylazłem. Termometr mi się schował do kieszeni z zimna...

tumanleśny pisze: ↑środa 20 mar 2024, 07:38 Niektórzy naprawdę martwią się o losy planety i spaç nie mogą. Nie to co poniektórzy....

Niektórzy z tego zmartwienia zapominają się pozapinać i im cokolwiek wyłazi na dole...

tumanleśny pisze: ↑wtorek 19 mar 2024, 20:47 Pisałem, że nawet Tuleja, a nie, że tylko Tuleja.

Mam na myśli, że może nie tylko on spośród niechętnych wobec byłej władzy.

W TPN też pozyskiwali, ale drewno było wykorzystywane na potrzeby infrastruktury parkowej. Siakieś wiaty, ławeczki itepe. Ciekawe, czy tak jest nadal...

Dokładnie to mnie też się o uszy obiło. Obawiam się, że nie po to tworzono takie oprogramowanie, by producent nie miał możliwości dostępu do danych i możliwości jego wykorzystania dla własnych celów. Tak jakoś mi wpadło w oko. jeden ze stu konkretów, który brzmi: "Ujawnimy listy osób nielegalni...

Mnie martwi możliwość, że oprócz ujawnionych funkcji to ustrojstwo może mieć ( a jeżeli może to na pewno ma) jeszcze kilka innych o których wiedzą tylko wytwórcy i ewentualnie handlarze. Obawiam się, że możesz mieć rację. Skoro licencjobiorca może instalować bez wiedzy użytkownika telefonu owo narz...

Co masz do małp, żeby je obrażać?

Tak sobie myślę, że z jakiegoś powodu siła przebicia lokalsow jest stanowczo zbyt mała. Kiedy tam byłem jakiś czas temu, to ci, którzy tracili pracę i ich rodziny siedziały cichutko, bo doszło do tego, że nawet ich w ich wioskowych sklepach nie chciano obsługiwać. Ludzie tam bardzo zastraszeni byli....

Czym się różni nielegalność użycia Pegazusa przez jedne służby od nielegalności użycia Galileo przez inne służby? Niczym. Narzędzia jak każde inne. Problem polega na tym, wobec kogo są używane, wobec przestępców, czy wobec np. przeciwnika politycznego. Na razie bodaj niejaki Wąsik zeznał, że Tusk m...

Prawdziwemu ekologowi będzie zależało aby uzyskać efekt ochronny tam gdzie trzeba bez utrudniania życia komukolwiek. Zdaje się, że niedawno Góral o Kimś takim pisał... Znam człowieka, dzięki któremu powstał pewien rezerwat, a po latach dzięki temu samemu człowiekowi obiekt ochrony tego rezerwatu (c...

A wspomniany Profesor Dyner kilkadziesiąt lat temu był bardziej elastycznym hodowcą lasu niż niejeden z dzisiejszych ekspertów. Tylko trzeba było umieć przedstawić Mu swoją koncepcję rozwiązania problemu odpowiednio ją uzasadniając, a dopuszczał nawet element ryzyka, że coś może się nie udać np pos...