Leśne forum dyskusyjne

W kwestii formalnej... jako studentowi wkładano mi do głowy, że zwierzyna=zwierzęta łowne. Zwierzyna łowna to pleonazm.

Kasia pisze:Brzost,co może być złego w ekologii?Nie mam na myśli oszołomstwa

O to właśnie mi chodziło.

A ja tam bym nie wyciągał pochopnych wniosków z relacji "Trybuny". Wolałbym zobaczyć, co naprawdę było w tym piśmie. A tak na marginesie, pod hasłami ekologii i pacyfizmu kręci się dużo różnych cwaniaków, których rzeczywiście byłoby dobrze trzymać ma dystans.

Ja mam w pracy kolegę , który kończył Brynek, ale to było trzydzieści kilka lat temu, więc jest to raczej mało aktualne źródło informacji

Fakt.. takie decyzje o zwiększeniu odstrzału to decydenci leśni podejmować powinni a nie leśniczy ale skoro oni tego nie widzą to co ma chłop robić? Niestety decydenci często są poddawani pozamerytorycznym naciskom, nie tylko w kwestii zwierzyny. Choć to jest najbardziej spektakularne, bo polować l...

rafal_knieja pisze:heheeh ana leśniczego 500 a na inż. nadzoru 1000 :D:D:D

Dzięki! Nie ma to jak jasno i precyzyjnie zaplanowana ścieżka awansu Ale to tylko w wirtualu możliwe

kostek-brasil pisze:

ztmk pisze:Ale jest jeden plus w tej sytuacji: reguluje się pogłowie uprawożerców....

Możesz się obrazić, ale uważam, że powinieneś raczej podregulować swój uproszczony tok myślenia .

Są sytuacje, gdy myślenie uproszczone lepiej opisuje rzeczywistość, niż dzielenie włosa na czworo.

BTW, jak zostaje się "forumowym" podleśniczym, leśniczym itd ? Jakoś tego nigdzie nie doczytałem. Czy to zależy od stażu, liczby postów czy "innych osiągnięć"? Jak do tej pory, to decyduje o tym liczba postów ... Na podleśniczego trzeba miec chyba 250 ... :) -- Pozdrawiam serdec...

wymagałbym od każdego przyszłego leśnego generała przed przyjęciem na każde eksponowane stanowisko w LP stażu na stanowisku leśniczego i to minimum trzy lata :) Tylko tam zawodu w pełni nauczyć się można i go zrozumieć. Ale często tak jest i co z tego, skoro od czasu, gdy był leśniczym do czasu pow...

Brzmi prawie jak "wilczęta"

[ Dodano: Wto Mar 14, 2006 11:16 pm ]
BTW, jak zostaje się "forumowym" podleśniczym, leśniczym itd ? Jakoś tego nigdzie nie doczytałem. Czy to zależy od stażu, liczby postów czy "innych osiągnięć"?

sympatyk pisze:A dzieci leśniczego ?

Leśniczęta

[quote="Kasia"]Niestety pani pracująca w lesie to po prostu pani leśniczy.[quote] Pod warunkiem że pracuje na stanowisku leśniczego. "Leśniczka" to pojęcie szersze. A propos, czasem brzmi zabawnie tworzenie żeńskich form zawodów. Niedawno o mało sobie nie połamałem języka usiłują...

sympatyk pisze:Ano , mylą się .... A kobieta w lesie to leśniczka ,leśniczyna , czy jak?

Leśniczka.

Jak w "Hymnie lesnika"

"Leśnikiem chciałbym być
leśniczkę chciałbym mieć
leśniczka mówiła
że kocha mnie!"

Leśniczyna to żona leśniczego, tzn. może być leśniczką ale nie musi

drwalnik pisze:... podobno jesienne jest bezpieczniejsze, ale dlaczego? nie wiem do końca ...

Moim zdaniem ze względu na mniejsze ryzyko przesuszenia.

A ktoś tu niedawno pisał o globalnym ociepleniu

Generalna różnica jest taka, że trzebież w świerku jest bardziej dolna, a w jodle bardziej górna. W jodle dbamy o zachowanie również dolnych warstw (zwarcie pionowe) a w świerku raczej nie.

Zu, one rosły, ale teraz jest ich coraz mniej, nie wiem, dlaczego, moze warunki im nie sprzyjają. Piękne stare grądy to drzewostany z dużą ilością dębu, lipy, graba, czyli tych właśnie rzadko ostatnio sadzonych drzew. To proste, najżyźniejsze grunty (czyli między innymi grądy) na przestrzeni stulec...

... dąb czerwony do niedawna był rzeczywiście dość popularnie sadzony z racji na szybszy, niż u rodzimych dębów, przyrost i ciekawy kolor drewna ... ... dab czerwony, daglezja są gatunkami dopuszczonymi do wprowadzania w polskich lasach ... Jeśli się nie mylę, to wymogi certyfikacji mocno tę dopusz...

cisza pisze:mi się udało wyhodować w doniczce już 12 gatunków drzew, a następne czekają na wysianie. Jak tylko wkłada się w to serce to się uda , trzeba dziennie interesować się nimi.
Powodzenie gwarantowane

Owszem, mnie się kiedyś dawno temu udało wyhodować cytrynę Tylko nie owocowała

Jasne, że tak. Chodziło mi o to, że nie znam miejsca pochodzenia.