"Prof. dr hab. Zbigniew Jaworowski, przeciwnik hipotezy globalnego ocieplenia i jego antropogenicznych przyczyn opublikował na łamach Polityki (nr 2008/15) artykuł zatytułowany „Idzie zimno!", w którym bardzo szybko i niezwykle gładko rozprawił się z hipotezą współczesnego globalnego ocieplenia i jego antropogenicznymi przyczynami. Autor znalazł swoistego wroga w ubiegłorocznym współlaureacie Pokojowej Nagrody Nobla - Międzyrządowej Grupie Ekspertów ds. Zmiany Klimatu (IPCC ang. Intergovernmental Panel on Climate Change) i w jego kolejnej, 4. Okresowej Ocenie Zmiany Klimatu. Profesor Jaworowski niezwykle sprawnie obnaża przed Czytelnikami jednego z najbardziej opiniotwórczych tygodników w Polsce międzynarodowy spisek zawiązany pod koniec lat 80-tych XX w. przez liczącą ponad 10 000 osób grupę nieuczciwych pseudonaukowców w celu wyłudzenia środków na pseudonaukowe badania oraz doprowadzenia do realizacji niezwykle kosztownego programu ograniczenia konsumpcji energii z paliw kopalnych. Grupa ta, niczym średniowieczni alchemicy i magowie, opracowała, jak z lekceważeniem mówi Autor, „przepowiednie", które jego zdaniem należy odłożyć do lamusa. I nie ma tutaj żadnego znaczenia fakt, że IPCC przygotowuje swoje okresowe raporty w oparciu o rezultaty badań naukowych prowadzonych m.in. w zakresie fizyki i chemii atmosfery, meteorologii, klimatologii, oceanologii, glacjologii i geologii we wszystkich krajach na świecie i publikowanych przez renomowane czasopisma naukowe w oparciu o pozytywne recenzje środowiska naukowego. W każdym kolejnym raporcie IPCC analizuje i syntetyzuje wyniki badań przeprowadzonych po opublikowaniu poprzedniej wersji raportu. Liczba cytowań tylko w przypadki raportu Pierwszej Grupy Roboczej, odpowiedzialnej za omówienie naukowych podstaw zmiany klimatu, przekracza kilka tysięcy. Tymczasem Prof. Jaworowiski na dowód słuszności własnych tez oraz pseudonaukowości i magiczności raportów IPCC przytacza kilkadziesiąt prac, faktycznie opierając swoje zarzuty wobec IPCC na zaledwie kilku pracach i kilkunastu liczbach. Nieobeznany z problematyką ani z zasadami dyskusji w środowisku naukowym Czytelnik może ulec złudzeniu, że Autor tekstu ujawnia faktycznie jakiś kolosalny spisek, a doświadczane przez Czytelnika od kilkudziesięciu lat anomalie klimatyczne są wyłącznie iluzjami, w które uwierzył pod wpływem mediów i naukowców-szarlatanów."
http://www.polityka.pl/polityka/index.j ... &page=text
Czy faktycznie mamy do czynienia z globalnym spiskiem klimat
Moderator: Moderatorzy