Jak robić przecinkę?

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
pawulon69
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2008, 21:36

Jak robić przecinkę?

Post autor: pawulon69 »

Na forum na pewno są osoby, które orientują się jak to robić "zgodnie ze sztuką leśną"!
Co to znaczy? Jakieś odległości między drzewkami?Gdzie to można znaleść?Mam zagajnik ok.15to letni.Proszę o jakieś info!!!
:help:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105088
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Niestety nie da się "na odległość" powiedzieć ci co i jak należy w twoim "zagajniku" zrobić. Nie wiem czy na twoim terenie Starosta podpisał porozumienie z Nadleśniczym w sprawie nadzoru nad lasami prywatnymi. Zakładając, że tak - powinieneś udać się do nadleśnictwa z prośbą o to by właściwy leśniczy obejrzał twój lasek i pokazał ci co należy w nim wykonać. Nic za to nie płacisz, ani za złożenie prośby ani za przyjazd leśniczego i jego wskazania.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Skontaktuj się z miejscowym leśnikiem, napewno Ci pomoże.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
pawulon69
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2008, 21:36

Post autor: pawulon69 »

Napisałem pismo do Starosty,leśniczy zadzwonił na drugi dzień i powiedział,żeby ciąc, suszki i krzywolągi, zgodnie ze sztuką leśną, a przyjedzie ocechować jak będzie na kupkach poukładane i tyle!!!!A ja w lesie mam sosny co 50 cm, niektóre o średnicy powyżej 20tu cm!!!To jak rośnie mi pod rząd 5-6 takich sosen co pół metra to mam ich nie ścinać???!!!Leśniczemu się nie chce przyjeżdżać a kablował do Starostwa nie będę, bo z koniem nie warto się kopać!!!!Później mogłoby być różnie!
Pozdrawiam!
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2295
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Znam lasu prywatne w centralnej Polsce i warunki tam panujące, i nie dziwię się że masz problem. Moja rada - dogadaj się z szefem jakiegoś ZUL-u i on Ci pomoże. W większości są to fachowcy. Wiem że tak nie powinno być ale jak sam mówisz nie "będziesz się z koniem kopał".
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

A ja bym tam zrobił uczciwą trzebież, a jakby się leśniczy rzucał, że coś źle albo za dużo, to bym mu zrobił koło pióra, że nie chciał przyjechać i udzielić porady choć ma taki obowiązek. Podał Ci jakąś graniczną masę? Jeżeli nie to wal pan śmiało. Zasady wykonywania trzebieży są takie, że wybierasz mniej - więcej równomiernie (w odstępach takich, żeby się nie stykały koronami, drzewa dorodne (najładniejsze egzemplarze o prostym i bezsęcznym pniu, nie rozdwojone, przeciętne lub najwyższe w d-nie) i wycinasz wszystko co im przeszkadza (szkodliwe) + uszkodzone i obumarłe, pozostawiając drzewa neutralne i pożyteczne (np. domieszki innych gatunków). To się nazywa Polska Trzebież Selekcyjna i jest standardem stosowanym w LP (oczywiście opisałem to w dużym skrócie). Oczywiście definicja drzewa dorodnego zależna jest od lokalnych warunków. Dorodne w jednym drzewostanie w innym mogą być szkodliwe i odwrotnie. Wybiera się zawsze nie idealne globalnie, ale najlepsze w danych warunkach.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
pawulon69
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2008, 21:36

Post autor: pawulon69 »

Dziękuję bardzo!!!!
Serdecznie pozdrawiam!!!!
ODPOWIEDZ