Zgrubienia na gałęziach świerku - prośba o identyfikacjÄ

Szkodniki, pożyteczna fauna, profilaktyka i zwalczanie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lesny_ludek
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 252
Rejestracja: wtorek 03 paź 2006, 18:50
Lokalizacja: Północ

Zgrubienia na gałęziach świerku - prośba o identyfikacjÄ

Post autor: lesny_ludek »

Podobno nie ma głupich pytań, więc odważę się przedstawić zagwozdkę, która być może jest bardzo błaha. 8)
Co to za ozdoby choinkowe?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Natrafiłem na nie na Warmii. Można było je znaleźć prawie na każdym świerku, na obszarze o powierzchni kilku kilometrów kwadratowych, więc nie było to zjawisko odosobnione.
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

To dzieło ochojnika świerkowego (Sacchiphantes abietis) lub karmazynka vel smrekuna zielonego (Sacchiphantes viridis).
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Ochojnik badziewie straszne,do rozwoju potrzebuje modrzewia po drodze :( .
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Ochojnik świerkowy.
Info
Zdjęcie
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

O, już wyczerpująco odpowiedzieli :wink:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Robifire
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek 10 gru 2007, 23:17
Lokalizacja: PL

Post autor: Robifire »

Mam podobny problem. Właśnie miałem zadać pytanie a tu odpowiedz gotowa.
Dzięki.
Szacunek dla znawców.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Robifire pisze:Szacunek dla znawców.
Eee tam zaraz: "znawców"... Po prostu się człowiek tego "ochójstwa" naoglądał... :lol:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Robifire
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek 10 gru 2007, 23:17
Lokalizacja: PL

Post autor: Robifire »

Zrobiłem przegląd u siebie i okazało się - o zgrozo ze mam epidemię tego osobnika na moich świerkach. Mam działkę 0,5 ha i świerków ok 50 szt sam je sadziłem jako maleńkie i na mojej raczej piaszczystej ziemi zbyt szybko nie rosną. Przy okazji posadziłem również kilkanaście modrzewi i z tego co czytam i widzę to idealne połączenie dla tego osobnika. Kilka również posadziłem w miedzy którą odstąpiłem sąsiadowi przy grodzeniu - taki koń trojański ;/ Modrzewie dużo większe, aż trudno opryski zrobić ale cóż... PS. Da się zauważyć te mszyce - taki biały malutki puch.
Powiedzcie mi lepiej - mądre głowy czy stosując w/w specyfiki uda mi sie wytępić to dziadostwo do zera? Ile to może potrwać sezonów?
Czy to występuje również w lasach? Pytam bo mam 2ha i ok 2 tys świerków aż się boję jechać sprawdzić. :shock:
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

Brak mi doświadczenia w zwalczaniu ... mam to "ochójstwo" u siebie tylko na jednym świerku kaukaskim ... ja jakoś do tego przywykłem, nie wiem co na to świerk ... :wink:
http://podszarotka.republika.pl/index1. ... szyce.html
http://www.target.com.pl/katalog/szkodniki/2.html
http://www.bayercropscience.pl/strony/1/i/186.php
PS. Ze świerków chyba tylko kłujący jest odporny ...
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
Robifire
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek 10 gru 2007, 23:17
Lokalizacja: PL

Post autor: Robifire »

A może jakiś naturalny wróg? Ptaszki jakieś czy co na świecie. Budki można przecież zrobić i niech sie najedzą do syta.
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

To rodzaj mszycy więc raczej jakieś drapieżne owady pomagać mogą (np.biedronki :P )
per aspera ad astra
.....carpe diem....
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

Robifire pisze:A może jakiś naturalny wróg?
Biedronka ... jest chyba na forum ... :wink:
I parę innych owadów ...
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Zauważyłem, że bardzo pomocne są szczygły. Mam/miałem mnóstwo mszyc na śliwce i czereśni i często widziałem jak parki nadlatują i zgarniają dzióbkiem spod liścia mszyce.
Również sprzymierzeńcem-może nie na mszyce ale na stonki i inne owady są pliszki siwe i kosy- te to żrą, że głowa boli jak wyczują, że źródełko jest na ogrodzie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Robifire pisze:Powiedzcie mi lepiej - mądre głowy czy stosując w/w specyfiki uda mi sie wytępić to dziadostwo do zera? Ile to może potrwać sezonów?
Czy to występuje również w lasach? Pytam bo mam 2ha i ok 2 tys świerków aż się boję jechać sprawdzić.
Pod tym linkiem: http://tinyurl.com/6y58om masz artykuł prof. Kazimierza Wiecha z AR w Krakowie, który ukazał się w "Działkowcu" nr 6(646) w czerwcu 2004 r. na str 60-61. Jest tam i o wrogach naturalnych i o chemicznym traktowaniu nieproszonych gości...
W lasach występuje również ale nie jest zwalczany bo szkody nie maja znaczenia gospodarczego.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ