podwykonastwo w ZUL
Moderator: Moderatorzy
podwykonastwo w ZUL
Od czego zacząć ,jakie fundusze zainwestowanych jaki rodzaj podwykonawstwa można wykonywać itd. czy warto w to inwestować ?
Prosiłbym o pomoc
pozdrawiam
Prosiłbym o pomoc
pozdrawiam
Musisz zarejestrować działalność gospodarczą. Musisz płacić podatki i składki ZUS. Skoro stawki dla ZUL są niskie to co ty dostaniesz? Chyba ci na składki ledwo starczy...dryl pisze:wytłumacz dlaczego ?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Przesadzasz. Zarejestrowanie firmy to 100,00zł "na gminie" i trochę spacerków po urzędach. Są urzędy, gdzie pierwsza rejestracja jest za darmo. Podatki każdy płaci. Jeśli się zatrudni w ZUL to podatek jest wyliczony od wynagrodzenia wg skali podatkowej, mała firma na ryczałcie płaci 8,5%, co przy niskich kosztach może dać spore oszczędności. Dla rozpoczynających działalność czekają dotacje z Urzędu Pracy. No i te składki ZUS - przez pierwsze dwa lata są naprawdę śmieszne. Jeśli ktoś chce pracować w lesie to podwykonawstwo nie jest złym rozwiązaniem (trzeba tylko wziąć pod uwagę lokalne uwarunkowania). Podstawowa kwestia to czy pracowac w lesie .piotrk pisze:Chyba ci na składki ledwo starczy...
Spokojnie spokojnie nie wprowadzajcie użytkownika dryl w błąd to co napisał zulus to tylko minimum założenia firmy w Polsce a raczej nazwałbym to minirejestracją ponieważ po takich czynnościach jak napisał zulus to dostajemy tylko wpis do działalności gospodarczej a dalej?zulus pisze:Przesadzasz. Zarejestrowanie firmy to 100,00zł "na gminie" i trochę spacerków po urzędach.piotrk pisze:Chyba ci na składki ledwo starczy...
takie formalności jak US, Urząd statystyczny, PIS, PIP, UP, Ochrona środowiska to samo się zarejestruje?
A tak poza tym to czemu dryl ma upierać się na podwykonawstwo nie lepiej mu zaciągnąć kredyty (spore kredyty) i wystartować w przetargu jak wykonawca
I wtedy niech sam oceni czy warto zaczynać i świadczyć usługi z 7,60 zł / rbgodz. do katalogu i jeszcze później leśniczy obetnie godziny pracochłonności
Spokojnie, spokojnie, jakie wprowadzanie w błąd? No przecież wyraźnie napisałem: "i trochę spacerków po urzędach". Dla średnio kumatego osobnika to żaden problem. Ja te sprawy w dwa dni załatwiam.emperor pisze:o co napisał zulus to tylko minimum założenia firmy w Polsce a raczej nazwałbym to minirejestracją ponieważ po takich czynnościach jak napisał zulus to dostajemy tylko wpis do działalności gospodarczej a dalej?
takie formalności jak US, Urząd statystyczny, PIS, PIP, UP, Ochrona środowiska to samo się zarejestruje?
Ja przez sama obowiązkową składkę zdrowotną musiałem zamknąć mój serwis komputerowy bo bywały miesiące, że nic nikomu nie padło a ponad stówę trzeba było do złodziei wpłacić... A dziś to już ponad dwie stówy kosztuje...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Problem polega na tym, że aby odliczyć od podatku trzeba mieć dochód. Jeśli miesiąc wyjdzie ci "na zero" to składkę płacisz całą ze swojej kieszeni czyli ponosisz stratę. Jeśli miesiąc przyniesie stratę to składki tylko ja powiększają.zulus pisze:Zdrowotne to akurat odlicza się od podatku (ok. 30 zł tylko trzeba pokryć z własnej kieszeni). Problem jest tylko wtedy, jak się pracuje bez wystawiania rachunku, bo nie ma z czego odliczyćpiotrk pisze:Ja przez sama obowiązkową składkę zdrowotną musiałem zamknąć mój serwis komputerowy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moment, moment, z tego co wiem to pracochłonności, stopnie trudności i inne duperele podaje się według jakiś wystandaryzowanych tablic o których jest mowa w przetargu a nie według widzimisię leśniczego. Niepasowała stawka, trzeba było roboty nie brać!emperor pisze:i jeszcze później leśniczy obetnie godziny pracochłonnośc
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
A istnieją takie? Bo ja tylko ze słyszenia znam. I to nie "z pierwszej ręki" ale na zasadzie: "kolega mówił, że jego kolega przegrał przetarg bo się zjawił <<gościu z biurem w teczce>>"...zul pisze:Dla mnie podwykonawstwo zawsze będzie "szemraną" sprawą. Doskonała pożywka dla wszelkiego rodzaju "teczkowych" firm
Wydaje mi się, że przy takich obwarowaniach przetargów jak u nas, taka firma nie ma szans. Wiec chyba można wyeliminować start takiej "teczkowej"?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Po avatarze (ze Szwecji) mogę usprawiedliwić twoją niewiedzę w kwestii katalogu pracochłonności a nie jak określiłeś wystandaryzowanych tablic. Chociaż w kwestii standardów to przeczytaj katalog będziesz posiadał dokładniejszą wiedzę - konkludując tutaj jest Polska i to mówi samo za siebieJaźwiec pisze:Moment, moment, z tego co wiem to pracochłonności, stopnie trudności i inne duperele podaje się według jakiś wystandaryzowanych tablic o których jest mowa w przetargu a nie według widzimisię leśniczego. Niepasowała stawka, trzeba było roboty nie brać!emperor pisze:i jeszcze później leśniczy obetnie godziny pracochłonnośc
Co do mowy w przetargu jakbyś wiedział kto i skąd przygotowuje SIWZ to hamowałbyś swoje brednie.
A jak słyszę takiego typu teksty "Niepasowała stawka, trzeba było roboty nie brać" to ręce opadają - przecież sam mówiłeś wcześniej o przetargu ! widzę u ciebie potrzebę zajęć z logicznego wypowiadania myśli, jeżeli takowe posiadasz. Jaźwiec nie potraktuj moich wypowiedzi złośliwie potraktuj je jako lekcję nauki chociaż po ilości twoich postów to ja powinienem się od ciebie uczyć w kwestii forum