Pytanie do praktyków

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Student 24
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 03 cze 2008, 02:13

Pytanie do praktyków

Post autor: Student 24 »

Witam. Jestem człowiekiem spoza branży, więc będę bardzo wdzięczny jeśli to zapytanie nie zostanie zignorowane. Piszę prace dotycząca bezpieczeństwa w pracach leśnych. Prowadziłem badania w kilku ZUL-ach na terenie Polski. Przeczytałem artykuł z czasopisma leśnego w którym stoi iż niskie stawki skłaniają właścicieli do oszczędności kosztem bezpieczeństwa, ochron, powstaje szara strefa itd. Artykuł był sprzed kilku lat. Usłyszałem ostatnio, że to już zamierzchła przeszłość, ewentualne wypadki i wykryte przez inspekcje zaniedbania tak biją po kieszeni przedsiębiorców iż tego typu oszczędzanie dawno sie skończyło. Jaka jest prawda?? Czy i jak zmieniły się wymagania wobec ZUL-i w ostatnich paru latach, w zakresie wymogów bezpieczeństwa pracy?? Czy rzeczywiście te przepisy i ich egzekwowanie jest tak ostre czy to tylko czysta teoria?? Dane na ten temat, które znalazłem w literaturze są sprzed kilku lat stąd nie wiem czy od tego czasu coś nie uległo zmianie. Z góry dziękuje za pomoc.
rurag8
początkujący
początkujący
Posty: 67
Rejestracja: czwartek 13 wrz 2007, 21:38

Post autor: rurag8 »

Różnie to bywa. Jeszcze rok temu w n-ctwie gdzie pracowałem, funkjonowały ZULe zatrudniające na czarno rencistów. I w umie nikogo innego by nie znalazły, bo na takim wygwizdowie mało kto inny mieszkal.
A z bezpieczeństwem różnie było, ale kaski i spodnie antyprzecięciowe mieli wszyscy. Gorzej z matami zabezpieczajacymi przed rozlewami paliwa itp.
Rękawice antywibrayjne to była sfera marzeń.
Egzekucja przepisów raczej też jest ciężka, wszystko zależy od lokalnych uwarunkowań - czytaj, osoby n-czego itp.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

... dokładnie - różnie to bywa - ale porównując to co było parę lat temu, a teraz, to widać istotne różnice na plus ... przynajmniej w znanych mi przypadkach większość zmian, dotyczących BHP, wprowadzono po naciskach samych pracowników ... pomogła w tym "Irlandia", która trochę postraszyła pracodawców i pokazała pracownikom ich wartość ... także większa niż dotychczas kontrola na niższym szczeblu spowodował lepsze przestrzeganie przepisów ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Peregrinek
początkujący
początkujący
Posty: 158
Rejestracja: niedziela 06 kwie 2008, 13:08
Lokalizacja: Bory tucholskie

Post autor: Peregrinek »

Niestety wszystko zależy od tego gdzie... Są miejsca, gdzie zmiany są widoczne, obserwuje sie konsolidację zul-i, które inwestują w sprzęt. U mnie niestety zul nadal zatrudnia wiekszość pracowników na czarno i narzeka na stawki, które chociaż wzrosły to i tak są za niskie. Moim zdaniem idzie ku lepszemu, ale bardzo powoli, bo LP to kolos z najtwardzszego betonu.
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Wszystko zależy od konkretnego pracodawcy . Mam raczej złe doświadczenia z zulami dopiero gdy zabroniłem wykonywania prac i kilkakrotnie wysłałem pracowników do domu
udało się zmusić właściciela do odpowiedniego wyposażenia pilarzy. Moim zdaniem szanse na funkcjonowanie w dzisiejszych czasach mają dwa rodzaje zuli : duże obsługujące kilka nadleśnictw , tam znajdą się pieniądze na inwestycje i wyposażenie pracowników lub małe których właścicielem jest pracujący pilarz lub zrywkarz obsługujące jedno góra dwa leśnictwa. W pośrednich przypadkach gdy właściciel firmy chce żyć z zulu najczęściej oszczędza na stawkach dla pracowników i ich wyposażeniu
Student 24
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 03 cze 2008, 02:13

Post autor: Student 24 »

Nie wiem jak teraz dokładnie wygląda sytuacja w sektorze usług leśnych, jestem zielony. Wiem, że do początku prywatyzacji tych usług był problem z dużym rozdrobnieniem firm. Mało było dużych, silnych ZUL-i co automatycznie przekładało się na warunki bezpieczeństwa w pracy . Słyszę już od kilku lat, że szuka się sposobów by zmienić ta sytuacje w LP. Ostatnio słyszałem, że sytuacja powoli się poprawia. Ilość ZUL-i małych spada, łączą się one w większe, a co za tym idzie wzrasta jakość usług i przestrzeganie BHP. Co jakiś czas czytam tez o spotkaniach przedstawicieli przedsiębiorców z władzami LP, ale nie wiem czy udało się osiągnąć im jakieś porozumienia. Z tego co mówili mi przedsiębiorcy to stawki nadal są mizerne, ale są w stanie zrobić wiele by wygrać przetarg.Czy podjęto jakieś kroki w celu poprawy sytuacji przedsiębiorców leśnych i pracowników? Bardzo trudno jest mi dotrzeć do jakichkolwiek bieżących informacji. Czy mógłby mi ktoś poradzić gdzie mogę ich szukać w internecie lub gdziekolwiek? Chciałbym się zaznajomić z dokładnymi wymaganiami stawianymi ZUL-om przez PIP i Lasy Państwowe. Jakie dokładnie kary grożą ZUL-om w przypadku łamania zasad BHP ze strony inspekcji pracy i nadleśnictwa. Z góry dziękuję.
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Nawet w moim leśnictwie zróznicowanie jest ogromne. Kiedyś mój roczny plan przekroczył znacznie 15 000 m3, mój stały ZUL znalazł sobie podwykonawców z "łapanki".

Była brygada pracująca zimą do 17.00 przy halogenach :shock: , zrywająca drewno na dwie zmiany ( non stop od 6.00 do 24.00 ) wszyscy w firmowych strojach, kaski, kamizelki odblaskowe...

Druga ekipa jak z "Siekierezady" - dresy, trampki, jeansy, kłopoty a alkoholem i z policją też ... koszmar...

Te firmy w filozofi funkcjonowania dzieliło z 20 lat ...

Wiem, że obydwie jeszcze istnieją, ale jedna z nich ma harwester i 25 ooo zł raty miesięcznej za specjalistyczny sprzęt :shock:

Która przetrwa 4-5 miesięczny zastój :?:


Może oficjalnie zwrócić sie do nadleśniczych o wzór umowy podpisywanej z zulowcami :?:


Student24, mogę Ci przesłać zeskanowany fragmencik umowy z ZUL-em mówiący o sprawach BHP.

Ps. Taka ważna uwaga w temacie BHP - jak w brygadzie jest obecna jedna osoba zajmująca sie głównie nadzorem i koordynacją prac, to jest ogromna różnica, a najlepiej jak pozostali pracownicy nie są z nim na kumpelskich układach...

Zero alkoholu, żadnych "wschodnich" technik ścinki, jak pracownik zapomni kasku to siedzi całą zmianę w samochodzie :spoko:
statystyk1
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: czwartek 31 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Polska

Post autor: statystyk1 »

Student 24 pisze:Wiem, że do początku prywatyzacji tych usług był problem z dużym rozdrobnieniem firm
W moim Nl-ctwie na początku prywatyzacji powstały Ul-e były to jedno osobowe firmy świadczące usługi leśne.
Wpierwszym roku prywatyzacji na każdym leśnictwie było tyle UL-i ilu pilarzy wcześniej na nim pracowało.Każdy chciał mieć firme i być nazywanym prezesem :wink: BHP było na miernym poziomie i ciężko było cokolwiek w tej sprawie zrobić.Szef Ul-a sam sobie był pracownikiem często oszczędzając nie zatrudniał nawet pomocnika.Więc my jak za dawnych czasów zaglądaliśmy na koniec dnia na zręby czy nie daj Boże coś się nie stało.W okresie dwóch lat powstały ZUL-e na początek po jednym na każdym lesnictwie i bhp znacznie się poprawiło.
Pewno dlatego że każdy zulowiec miał świadomość że teraz odpowiadał nie tylko za siebie lecz i za swoich ludzi.
Obecnie na 13 leśnictw jest 7 ZUL-i.Do przetargu może startować ZUL który jest nie karany ma sprzęt zrywkowy i zatrudnia minimum dwie osoby.
Glaca pisze:Ps. Taka ważna uwaga w temacie BHP - jak w brygadzie jest obecna jedna osoba zajmująca sie głównie nadzorem i koordynacją prac, to jest ogromna różnica, a najlepiej jak pozostali pracownicy nie są z nim na kumpelskich układach...
Coraz częściej nadzorem i koordynacją prac w ZUL-ach zajmują się osoby z leśnym wykształceniem zatrudniane przez zule.
Student 24 pisze:Chciałbym się zaznajomić z dokładnymi wymaganiami stawianymi ZUL-om przez PIP i Lasy Państwowe.
Wymagania to głównie zielona książeczka INSTRUKCJA BEZPIECZEŃSTWA I HIGIENY PRACY PRZY WYKONYWANIU PODSTAWOWYCH PRAC Z ZAKRESU GOSPODARKI LEŚNEJ do wgladu na każdej leśniczówce.
Pozatym są przepisy ustawy z dnia 23.04.1964 r.Kodeks cywilny oraz ustawy z dnia 29.01.2004 r.Prawo zamówień publicznych.
ODPOWIEDZ