Co to i gdzie to?

Możesz w nich uczestniczyć... sam zorganizować...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Co to i gdzie to?

Post autor: Agnieszka »

Jest to pewna góra, na której kiedyś był zamek.
Dobrej zabawy, odpowiedzi ukrywamy :)
Załączniki
hpim3350.jpg
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

[hide]Bez wątpienia to Jura, a zamek? tu za mało informacji - tak na mój gust to może być Lutowiec, ale bez zbytniego przekonania[/hide]
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

No fajnie :x Zaraz się rozpuknę :( Google się zagotowało, alarm się włączył i .... nic :cry:
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

[hide]gdzie ? na Jurze. A dalej ? - nie wiem :) [/hide]
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

[hide]takich skał w Jurze jest .... sporo :) podobną mam - z Ryczowa :) ale czy to ta sama ??[/hide]
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

[hide] :nie: kombinujcie dalej :) Jura się zgadza ;) [/hide]
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

[hide]ale mi podpowiedź - kombinerek nie mam. Ale zważywszy, że byłaś u kolegi i zapewne pogadać sobie z nim chciałaś nieco, niekoniecznie w scenerii skałek, to może być gdzieś niespecjalnie daleko od Ogrodzieńca, ech - mądrą książkę gdzieś mi wcięło[/hide]
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Driada
leśniczy
leśniczy
Posty: 794
Rejestracja: poniedziałek 09 kwie 2007, 20:41
Lokalizacja: Puszcza Drawska

Post autor: Driada »

Hehehhee - [hide] na tej skale była Krzywa Wieża z której Królewna wypuszczała warkocz dla Królewiczów [/hide]
Moje pierwsze skojarzenie ;)
- Co ci się stało?! - zawołał z przestrachem Puchatek, patrząc na zesztywniałego Kłapouchego.
- Ciii... - szepnął Kłapouchy -
zachciało mi się skakać. Czekam aż mi przejdzie...
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Aga - a może jakieś kolejne podpowiedzi, bo ta skałka to jest podobna absolutnie do niczego.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Sten pisze:Aga - a może jakieś kolejne podpowiedzi, bo ta skałka to jest podobna absolutnie do niczego.
Oooo, przepraszam. Szerokością przypomina mi mnie :lol:
rurag8
początkujący
początkujący
Posty: 67
Rejestracja: czwartek 13 wrz 2007, 21:38

Post autor: rurag8 »

trudna zagadka...
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

No dobra.
Jest to góra.
Zdjęcie z zagadce pt. "ruiny" zostało zrobione u stóp tej góry.
Istniał na niej Gród Królewski, straszy od Ogrodzieńca.
Teraz jest Gród owy rekonstruowany i w najbliższych dniach udostępniony zostanie zwiedzającym.
Lepiej?
:)
P.S. Z Zulem nie ma ona nic wspólnego :lol:
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
luscinia
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9787
Rejestracja: wtorek 02 sty 2007, 20:00
Kontakt:

Post autor: luscinia »

[hide]aga czy to może chodzi o Birów - tam był kiedyś zamek królewski[/hide]
luscinia

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące.

Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

[hide]:D Góra Birów - 461 m npm.Hej![/hide]
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
akaye
początkujący
początkujący
Posty: 206
Rejestracja: poniedziałek 07 kwie 2008, 14:47

Post autor: akaye »

[hide]Birów[/hide]
"najtrudniej jest być człowiekiem"
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170201
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

aga.kinsel pisze:No dobra.
Jest to góra.
Łaskawczynio dzięki Ci bardzo teraz to i ja wiem hi hi, że jest to
[hide]Birów, ale mnie tam nie było od ćwierćwiecza i wtedy to nikt nie słyszał o czymś takim jak hmm, drugi Biskupin na Jurze[/hide]
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Andrzej Eisler
początkujący
początkujący
Posty: 132
Rejestracja: czwartek 22 mar 2007, 15:00

Post autor: Andrzej Eisler »

[hide]:D To jest Góra Birów - pewnie będzie trzeba zwiedzić , zobaczyć co tam zrekonstruowano.[/hide]
"Człowiek potyka się o kretowiska,nie o góry"
- Konfucjusz
JĘDREK
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6951
Rejestracja: środa 16 sty 2008, 18:16
Lokalizacja: z siebie samego

Post autor: JĘDREK »

[hide]Birów w Podzamczu na północ od Ogrodzieńca, wczesnośredniowieczny gród obronny.[/hide]
"Nie popędzaj mnie. Nie dalejwięcuj mnie"
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

Niewielka podpowiedź i okazuje się, że wszyscy tam już byli, a ja to mam prawie pod nosem i gdyby nie leśniczy to pewnie bym tam nie dotarła :)

Gród Królewski na Górze Birów w Podzamczu

Grodzisko usytuowane jest na północ do ruin Zamku Ogrodzienieckiego, na jednym z najwyższych ostańców na tym obszarze zwanym Górą Birów (460 m n.p.m.). Najprawdopodobniej po raz pierwszy Górę Birów odnotowano już na XV wiecznych mapach. Pojawiła się ona w roku 1467 pod nazwą AVBIRTURCIVS MONS, który określał całe pasmo Jury. Usytuowanie Góry Birów, a także obecność w masywie ostańca licznych jaskiń powoduje, że jest ona jednym z najważniejszych kompleksów archeologicznych na Jurze, dostarczając ciekawych informacji na temat przeszłości tej malowniczej krainy.

Odkryte początki bytności ludzi na Górze Birów sięgają 30 tysięcy lat wstecz. W tych czasach łowcy reniferów i niedźwiedzi zakładali swoje łowieckie obozowiska w jaskiniach Góry Birów. Obszar skał dostarczał krzemienia, który był jednym z pierwszych surowców mineralnych do produkcji narzędzi i broni. Na szczycie Góry Birów, a także w jej okolicach funkcjonowały w II i III tysiącleciu p.n.e. pracownie wykonujące z krzemienia: siekierki, groty do strzał i inne narzędzia. Wtedy to powstała tutaj pierwsza osada rolnicza ludności tzw. kultury pucharów lejkowatych. W okresie VI – V wieku Góra była centrum zespołu osadniczego składającego się z kilku położonych w pobliżu osad tzw. kultury łużyckiej.

Należy wspomnieć iż ludność kultury łużyckiej była twórcą znanego grodu w Biskupinie. Cały ten prężnie rozwijający się zespół, został zniszczony przez najazd koczowniczych plemion Scytów. Cała osada została zniszczona, a o jej istnieniu świadczą znalezione naczynia, żelazne i brązowe ozdoby oraz charakterystyczne grociki strzał napastników.

Ze zniszczonych osad wydobyto także brązowe i żelazne ozdoby stroju kobiecego, narzędzia, naczynia, przęśliki i ciężarki tkackie, które pozwoliłyby na rekonstrukcję warsztatu tkackiego sprzed 2500 lat.
W wieku IV – V n.e. Górę Birów zamieszkiwały plemiona germańskie. Przypuszcza się, iż byli to znani ze starożytnych źródeł Wandalowie, którzy wraz ze swoimi pobratymcami podbili i zniszczyli Cesarstwo Rzymskie. Pozostawili oni po sobie naczynia toczone na kole ozdoby z brązu, żelaza oraz srebra. Znaleziska te należą do unikatowych na ziemiach polskich i wzbudzają ogromne zainteresowanie zarówno krajowych jak i zagranicznych badaczy. Ostatnią osadą na Górze Birów była od VIII wieku osada słowiańska. Jest to jedna z najstarszych na Jurze osad naszych bezpośrednich przodków, Słowian. U podnóża osady założyli oni również cmentarzysko kurhanowe.
Wydarzenia te można uznać za początki późniejszego zespołu, który później określono mianem Ogrodzieniec. W XIII wieku lub na początku wieku XIV, w czasach walk dzielnicowych i zjednoczonych, szczyt Góry został ufortyfikowany. Został wtedy wzniesiony wał o konstrukcji kamienno-drewnianej, odcinający podejście na szczyt od strony południowo-wschodniej, pozostawiają jedynie przejście przez szczelinę skalną od strony zachodniej.

W późniejszej fazie rozbudowy fortyfikacji wzmocniono to wejście wzniesieniem kamiennego muru. Podczas badań archeologicznych wydobyto tutaj olbrzymią ilość militariów w postaci grotów strzał, bełtów, toporów, fragmentów kolczug, noży bojowych, grotów oszczepów i oporządzenia jeździeckiego takiego jak: ostrogi, wędzidła, strzemiona, sierpy, podkowy itp. Wszystko to wskazuje, iż była to strażnica wojskowa, która strzegła granicy Królestwa Polskiego od strony czeskiego Śląska. Ponadto wydobyto tutaj szpile żelazne, które przypuszcza się, iż służyły jako rylce do pisania na woskowych tabliczkach. Uzupełnieniem tych wykopalisk są figurki szachów, w tym pięknie zdobione, wykonana z kości rogu bierka szachowa. Niezwykle interesujące są także żelazne kajdany do skuwania rąk. Gród został zniszczony przez pożar, który prawdopodobnie został wzniecony w czasie walk polsko-czeskich w I połowie XIV wieku. Fakt ten mogą potwierdzać monety znalezione na terenie Góry, pochodzące wyłącznie z mennic czeskich lub śląskich podległych Królowi Czech.

Po zniszczeniu Grodu, którego już nigdy nie odbudowano, zaczęło rozwijać się osadnictwo na terenie Podzamcza i Ogrodzieńca. W tym okresie pojawiła się w źródłach historycznych nazwa miejscowości Ogrodzieniec. Najważniejszym dokumentem jest akt nadania z 1386 roku dla miasta Ogrodzieniec, który zwał się wtedy Koczurów oraz Zamku Ogrodzienieckiego wraz z kilkunastoma innymi wsiami Cześnikow Włodkowi z Charbinowi herbu Sulima. Było to królewskie nadanie za zasługi dla Króla Władysława Jagiełły. Inne dokumenty świadczą, że przed Włodkiem, Zamkiem Ogrodzienieckim rządził z ramienia Kazimierza Wielkiego, Przebór z Brzezia – Marszałek Królestwa.

Wynika z tego, że wcześniejszy gród, jak również wzniesiony po jego zniszczeniu kamienny zamek, był niewątpliwie własnością książęcą i królewską. Informacje te dowodzą, że początki Ogrodzieńca jako miasta królewskiego, ma swoje korzenie na Górze Birów, gdzie w dawnych czasach istniał Gród Królewski.

Zamek Ogrodzieniecki przejął funkcję tegoż grodu. Materiały wykopaliskowe z Góry Birów znacznie wyprzedzają w czasie materiały wydobyte w trakcie badań zamku ogrodzienieckiego w Podzamczu. Te archeologiczne odkrycia są wielkim wydarzeniem, gdyż dowodzą, że dawno temu istniały na terenie Podzamcza dwa grody, z których jeden starszy wsparty na skałach Góry Birów i młodszy wzniesiony na wzgórzu zwanym później Górą Janowskiego. Prawdopodobnie mianem „Wilcze Szczęki” określano budowlę obronną na Górze Birów.
Najstarsza na Jurze osada Słowian usytuowana na Górze Birów założyła u jej podnóża cmentarzysko kurhanowe. Pod kolistymi nasypami piaszczysto-kamiennymi mieszkańcy osady składali swoich zmarłych. Nie znane są dokładnie obrzędy, które towarzyszyły składaniu zwłok. Wczesnośredniowieczne cmentarzysko zostało odkryte podczas badań Góry Birów i zostało rozpoznanie jedynie fragmentarycznie. Stwierdzono, że kurhany powstały na miejscu wcześniejszej osady kultury łużyckiej sprzed 2500 lat. Dotychczas zidentyfikowano kilkanaście pewnych oraz domniemanych kurhanów. Średnica kurhanów wynosi
od kilku do kilkunastu metrów, a wysokość sięga do około 200cm.
Pierwotnie były wyższe i bardziej foremne. Cmentarzysko to należy do najstarszych tego typu na obszarze Jury.Należy ona także do jednych z najwyższych ostańców w tym obszarze (460 m n.p.m.).

Rekonstrukcja Grodu Królewskiego na Górze Birów w Podzamczu
Konstrukcja Grodu stylizowana będzie na drewnianą twierdzę średniowieczną. Tworzyć ją będą budowle mieszkalne, strażnicze i obronne wieże drewniano-skalne. Zaprojektowane obiekty stanowić będą podstawę rekonstrukcji grodu. Wieża strażnicza będzie budowlą dwukondygnacyjną o rzucie regularnego kwadratu z czteropołaciowym dachem kopertowym o drewnianej konstrukcji pokrytym dranicami. Drugim budynkiem będzie chata mieszkalna. Ponadto powstanie wieża strażnicza i wieża obserwacyjna. Budowle te otaczać będą wybudowane wały ziemno-drewniane.

Jaskinie w Górze Birów
Góra Birów w Podzamczu i tereny wokół należą do najcenniejszych form krasowych w Polsce, których największe skupisko występuje właśnie na obszarze Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Jaskinie i schroniska skalne występujące w Górze Birów to jedne z ciekawszych i piękniejszych tego typu obiektów. Stanowią one część wielokulturowych stanowisk archeologicznych, obejmujących okres wielu dziesiątek, a nawet setek lat. Wyniki prowadzonych dotychczas badań pozwoliły na rozpoznanie kilku faz osiedlania się w tym obszarze ludzi, przybliżyły sposób ich życia oraz ukazały zmiany jakie wystąpiły w środowisku przyrodniczym.
Niezwykle interesujące stało się odkrycie w osadach jaskiniowych Góry Birów obozowiska łowców reniferów. Znalezisko to potwierdzają liczne szczątki reniferów, stanowiące ok. 70% całego odkrycia. Polowania na renifery dostarczały ówczesnym ludziom mięsa, kości i skór, zbierano także zrzucane poroża. Dieta łowców uzupełniana była ponadto mięsem innych zwierząt takich jak: niedźwiedź jaskiniowy, koń, nosorożec włochaty, żubr pierwotny i mamut, a także ptaków między innymi pardw. Ptaki te zakładały gniazda na ziemi, dlatego też jaja ich mogły być wykorzystywane przez człowieka. Upolowane zwierzęta stanowiły cenne źródło kości, piór i skór wykorzystywanych w życiu codziennym. Człowiek pierwotny zajmował się także zbieractwem roślin i owoców.
Wszystkie te znaleziska stanowią ważną informację o czasie, w którym pierwotni łowcy przebywali na tym terenie. Badania osadów jaskiniowych, a szczególnie występujących w nich szczątków zwierzęcych obok poznania historii osadnictwa dają możliwość rekonstrukcji środowiska przyrodniczego z często odmienną fauną od dzisiejszej. Na terenie otaczającym Górę Birów występowały w przeszłości obok form dziś żyjących, zwierzęta współcześnie charakterystyczne dla dalekiej północy (pardwy, lemingi, renifery), a także formy wymarłe (niedźwiedź jaskiniowy, hiena jaskiniowa, mamut, nosorożec włochaty, żubr pierwotny). Obecność ssaków związanych z wodą tj. karczownik, bóbr oraz wymagające obecności wodopojów duże roślinożerne ssaki kopytne świadczą, że w tym czasie znajdował się na tym terenie zbiornik wodny, rzeka lub jezioro, którego dzisiaj już tutaj nie ma.
Źródło: www.ogrodzieniec.pl
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Zablokowany