Po co nam urządzanie lasu ?

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca pisze:Potwierdzam - szczególnie jak spore jednowiekowe wydzielenie zostanie podzielone "za biurkiem" na 2-3 mniejsze z powodu różnic siedliskowych...
Jeszcze gorzej jeśli podział wynika z położenia jednorodnego wiekiem, składem i siedliskiem drzewostanu na dwu działkach ewidencji gruntów :roll:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Wtedy nie trzeba rozdzielać wyłączenia. Pododdział może leżeć w kilku działkach pod warunkiem, że działki należą do jednego obrębu ewidencyjnego. Niestety, niektóre oddziały BULiGL rozdzielały (rozdzielają?) wyłączenia po granicy działek.
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

piotrk pisze:Jeszcze gorzej jeśli podział wynika z położenia jednorodnego wiekiem, składem i siedliskiem drzewostanu na dwu działkach ewidencji gruntów
Takiego cuda to się nie robi, chyba że to są dwa obręby ewidencyjne albo rozdzielone są obcą drogą.

[ Dodano: 2008-10-20, 21:17 ]
Glaca pisze:Potwierdzam - szczególnie jak spore jednowiekowe wydzielenie zostanie podzielone "za biurkiem" na 2-3 mniejsze z powodu różnic siedliskowych...
Nie siedlisko a sposób zagospodarowania jest tu kryterium.
jak bedziesz miał Bśw i BMśw i dla obu zaplanowano GTD: So i Ib to nie mają prawa dzielić tego na 2 wydzielonka.
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

murzasihle pisze:Takiego cuda to się nie robi, chyba że to są dwa obręby ewidencyjne albo rozdzielone są obcą drogą.
Zapraszam. Pokażę. Sam byłem pewien, że to niemożliwe, póki nie zobaczyłem. Ten sam obręb ewidencyjny, drogi żadnej nie ma. Jest tak jak napisał St. taksator.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

piotrk pisze:Zapraszam. Pokażę. Sam byłem pewien, że to niemożliwe, póki nie zobaczyłem. Ten sam obręb ewidencyjny, drogi żadnej nie ma. Jest tak jak napisał St. taksator.
To ich błąd.
PUL do reklamacji. Napewno był na gwarancji - min. 2 lata.
Obrazek
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Hola...hola... Czy urządzanie nie przedstawiło projektu planu do zaopiniowania przez Nadleśnictwo? Czy szef (Nadleśniczy) nie zlecił podwładnym (leśniczym) przejrzenia swojego leśnictwa i zgłoszenia uwag do projektu planu?
Wykonawca planu nieraz na wniosek Nadleśnictwa rozdzielał wyłączenia po działkach ewidenyjnych, aby w SILP-ie się zgadzało - czyli jedno wyłączenie=jedna działka.
Niestety, tak się działo w pierwszych latach działalności SILP i sporządzeniach pierwszych wersji map numerycznych. Teraz nagle okazuje się, że wyłączenie może leżeć w kilku działkach ewidencyjnych, mapa numeryczna może działać, SILP się nie zawiesza...
Poprostu cud..
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

St. taksator pisze:Poprostu cud..
Nie. Ciężka praca programistów nad poprawkami do bazy FOREST.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

St. taksator pisze:Hola...hola... Czy urządzanie nie przedstawiło projektu planu do zaopiniowania przez Nadleśnictwo? Czy szef (Nadleśniczy) nie zlecił podwładnym (leśniczym) przejrzenia swojego leśnictwa i zgłoszenia uwag do projektu planu?
Tak ?? to po co ta gwarancja.
Na co ona skoro jak się nadlesniczy podpisał to musztarda po obiedzie?
Wady ukryte. Poprawic i to bez szemrania.
Obrazek
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Proszę bardzo, tak co roku można poprawiać plan u.l., bo Nadleśnictwo wycofa się z tego, co uzgodniło i podpisało. Niestety, to moim zdaniem nie są wady ukryte, które obejmowałaby gwarancja. Trzeba brać odpowiedzialność za podpisane uzgodnienia, a nie tylko zwalać winę na urządzanie. Typowa "spychologia".
Stanisław
początkujący
początkujący
Posty: 37
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 18:18
Lokalizacja: z daleka

Post autor: Stanisław »

piotrk pisze:Nie. Ciężka praca programistów nad poprawkami do bazy FOREST.
Coś w tym jest. Na nas przez lata zleceniodawca planu naciskał, aby nie tworzyć wydzieleń leżących na kilku działkach, bo łatwiej było rozliczać powierzchnię. Aż któregoś roku, chyba w 2001, zmieniło się zupełnie. Podobno zbiegło się to z jakąś radykalną zmianą w SILP. Ale przecież wcześniej oddanych planów nikt nie zmieniał.
Czy teraz, kiedy wszyscy w nadleśnictwach zapomnieli z czego to wszystko wynikało, również znajdzie się ktoś, kto będzie chciał poprawek i narzekał na nasz błąd? Przecież leża gdzieś, zapewne pożółkłe ze starości i zakurzone uzgodnienia, można do nich wrócić.
A to doskonały przykład na sposób, w jaki należy traktować plan. Bo jest on wynikiem wspólnej pracy: urządzeniowców, ale też załogi nadleśnictwa (St.taksator pisał o trybie uzgadniania projektu planu) są komisyjne odbiory prowadzone przez regionalną, są wreszcie ustalenia KTG! Nie można każdego błędu zwalać od razu w ciemno na urządzanie.
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

Stanisław pisze:Bo jest on wynikiem wspólnej pracy: urządzeniowców, ale też załogi nadleśnictwa (St.taksator pisał o trybie uzgadniania projektu planu) są komisyjne odbiory prowadzone przez regionalną, są wreszcie ustalenia KTG! Nie można każdego błędu zwalać od razu w ciemno na urządzanie
Może i wspólna praca - ale kasę to bierzecie Wy. A my tylko mamy przy Was robotę i jak twierdzisz współodpowiedzialność. Do bani z taką jednostronnie korzystną współpracą.
Prawda jest taka, że jak coś nie pasuje to napewno spie,,,ło to urządzanie. Wzieli kasę więc niech odpowiadają.
Obrazek
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Z takim nastawieniem to szkoda, że urządzanie nie ma wpływu na ocenę pracy leśniczych i całego nadleśnictwa. Byłyby ciekawe raporty na ten temat. Ciekawe za co niektórzy biorą kasę, gdy jest u nich w Nadlesnictwie urządzanie i nie wiedzą, jak należy uzgodnić plan.
Niestety, jak dla mnie poziom dyskusji zaproponowany w poprzednim poście staje się żenujący.
Namor
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2237
Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
Lokalizacja: Europa

Post autor: Namor »

St. taksator pisze:....... szkoda, że urządzanie nie ma wpływu na ocenę pracy leśniczych i całego nadleśnictwa.
Na ocenę nadleśnictwa to akurat ma wpływ - przecież na II KTG [i później w elaboracie] jest ocena gospodarki przeszłej nadleśnictwa i koreferat wykonawcy planu.

A, że nikt o zdrowych zmysłach ze strony wykonawcy nie krytykuje LP trudno sie dziwić, nie dostałby przecież następnych zleceń :wink:
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Ocenę gospodarki przeszłej zamieszczonej w elaboracie dokonuje Dyrektor RDLP. Na II KTG kierownik drużyny u.l. przedstawia koreferat do referatu Nadleśniczego, który również zamieszczony jest w elaboracie. Prawdziwej oceny może dokonać tylko Dyrektor RDLP i tylko on ewentualnie wyciągnie konsekwencje w stosunku do Nadleśniczego.
W tym wszystkim chodzi mi o coś innego - nie o to , kto kogo, ale żeby kadra Nadleśnictwa również czuła się odpowiedzialna za plan u.l., a nie tylko zwalała winę na urządzanie, jak to dużo halizn opisało. Taksator przecież nie przyczynia się do powstawania halizn i negatywów, ale opisuje stan na gruncie, często starając się mocno "naginać" na korzyść Nadleśnictwa, bo jest za bardzo uzależniony od kolejnych zleceń z LP.
Wiadomo, że zdarzają się błędy, dlatego też tak bardzo ważna jest współpraca z kadrą Nadleśnictwa, aby ich uniknąć. Wówczas mniej narzekań będzie na urządzanie i leśniczym w codziennej pracy "będzie żyło się lepiej" :wink: :spoko:
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

St. taksator pisze:ale żeby kadra Nadleśnictwa również czuła się odpowiedzialna za plan u.l., a nie tylko zwalała winę na urządzanie,
Kadra Nadleśnictwa nie wie sama najczęściej co zrobić, jest to wynik braku wiedzy, więc prosto postępując spycha winę na urządzanie, jednostki zewnętrznej. 8)
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

St. taksator pisze:Z takim nastawieniem to szkoda, że urządzanie nie ma wpływu na ocenę pracy leśniczych i całego nadleśnictwa. Byłyby ciekawe raporty na ten temat. Ciekawe za co niektórzy biorą kasę, gdy jest u nich w Nadlesnictwie urządzanie i nie wiedzą, jak należy uzgodnić plan.
Niestety, jak dla mnie poziom dyskusji zaproponowany w poprzednim poście staje się żenujący.
Bardzo Cię przepraszam. Poniosło mnie. Poprostu nie zgadzam sięz tą współodpowiedzialnością.
A to powiedzenie o spier... jest naprawde bardzo popularne w LP.
tak już Wasza niedola że zawsze na Was.
Jeszcze raz - wybać mi brak powściągliwości.
Obrazek
murzasihle
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 486
Rejestracja: niedziela 25 lis 2007, 10:37
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: murzasihle »

St. taksator pisze:Taksator przecież nie przyczynia się do powstawania halizn i negatywów, ale opisuje stan na gruncie, często starając się mocno "naginać" na korzyść Nadleśnictwa, bo jest za bardzo uzależniony od kolejnych zleceń z LP.
Faktycznie Wasza pozycja jako wykonawcy jest patowa.
Nie zazdroszcze. Ale moze, chociaż jak zrozumienia w LP brak, to macie chociaż satysfakcje z swej roboty albo z kasy (co kto woli).
Obrazek
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Przeprosiny oczywiscie przyjmuję, rozumiem. Często broniąc urządzeniowców w środowisku leśników również mnie ponosi.
Co do satysfakcji - największa jest wtedy, gdy po rewizji urządzeniowej niektórzy z leśniczych i osób z działu technicznego mogą przyznać, że czegoś się nowego nauczyli (lub przypomnieli ze szkoły :wink: ) od urządzeniowców. Wspaniale jest wtedy, gdy tą wiedzę będą wykorzystywali do codziennej pracy w lesie i nie będą wszystkimi błędami w SILP-ie obarczać urządzania. :spoko:
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

St. taksator pisze:niektórzy z leśniczych i osób z działu technicznego mogą przyznać, że czegoś się nowego nauczyli
to jest cenne, aby nie popaść w rutynę, a czego urządzanie uczy się od Nich?
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
St. taksator
początkujący
początkujący
Posty: 55
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 21:04
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: St. taksator »

Oj, ciężko , muszę się zastanowić. Może jutro dam znać, jak przemyślę, czego możemy się dowiedzieć od leśnych, co można by wykorzystać w pracy urządzeniowca.
ODPOWIEDZ