ZUL bez ZULI?

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

szuwarek
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 05 kwie 2008, 21:45
Lokalizacja: eire

ZUL bez ZULI?

Post autor: szuwarek »

Dzień dobry,

Aktualnie jesteśmy na emigracji jednak planujemy powrót na łono ojczyzny aby.... założyć zula z harvesterkiem i forwaderkiem, przewidujemy zacząć z 6cioma pracownikami, z których połowa jest po studiach leśnych (jeden po krótkiej ;-) przygodzie w LP).

Zdajemy sobie sprawę, że nie jest łatwo zapewnić sobie ciągłość pracy, jednak z drugiej strony pojawia się coraz więcej informacji o braku rąk do pracy w polskich lasach. Chcielibyśmy w miarę szybko się rozwijać i inwestować, a firma byłaby w pełni mobilna i moglibyśmy pracować w każdym miejscu Polski. I tu pojawia się główny problem, ponieważ przetargi są organizowane na całość prac w leśnictwie nasza mobilność, a przez to i zyskowność całego przedsięwzięcia byłaby poważnie ograniczona. Nie chcemy zatrudniać kilku brygad robotników leśnych do wykonania całej gamy prac związanych z hodowlą lasu, itp.

Czy oferta ZULa, który chciałby przyjechać, ściąć co potrzeba i posprzątać po sobie byłaby poważnie brana pod uwagę przy rozstrzyganiu przetargów? Czy popularne jest zlecanie prac hodowlanych podwykonawcom? Czy taki ZUL ma w ogóle rację bytu w polskich warunkach??

Nie ukrywamy, że byłby to nasz pierwszy biznes i dlatego z chęcią zapoznalibyśmy sie z waszą opinią zanim utopimy nasze oszczędności w tych ‘piekielnie drogich maszynach’ ;-)
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Głównym czynnikiem decydującym o wygraniu przetargu jest cena. W niektórych przypadkach nawet w 100% tylko ona się liczy.
Warto poszperać tu: http://www.lasypolskie.pl/index.php?artname=przetargi oraz na stronach z przetargami rozstrzygniętymi.
No i powodzenia życzę :)
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2304
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Rozważcie jeszcze inne biznesy. Maszyny te są naprawdę piekielnie drogie / nawet używane /, a serwis do nich w Polsce prawie nie istnieje.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Re: ZUL bez ZULI?

Post autor: Glaca »

szuwarek pisze:byłby to nasz pierwszy biznes


Do poczytania :roll:

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ht=#133781

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... ht=#128721


Chcecie wejść na specyficzny, kapryśny i hermetyczny rynek :|


Warunek pierwszy:

popracować z rok, poznać zasady i prawa panujące i wtedy podjąć decyzję o zakupie sprzętu za 2-3 miliony złotych...
Awatar użytkownika
wojtekforesta
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 21:19
Lokalizacja: polska

Post autor: wojtekforesta »

polecam stalowe nerwy i odporność na pomysły polskich leśników
a poza tym radzę mieć zawsze jedną noge firmy w pracy za granicą Polski
Awatar użytkownika
KIWI-1
początkujący
początkujący
Posty: 13
Rejestracja: niedziela 21 paź 2007, 14:59
Lokalizacja: Puszcza Knyszyńska

Post autor: KIWI-1 »

szuwarek pisze:Aktualnie jesteśmy na emigracji jednak planujemy powrót na łono ojczyzny aby.... założyć zula z harvesterkiem i forwaderkiem
Naprawdę znam lepsze miejsca na utopienie dużej kasy :D Poza tym ostatnio spotykam się z samymi problemami ludzi, którzy zainwestowali w te "maszynki". Prawda jest taka, że w naszych warunkach jeszcze długo, długo taki sprzęt nie będzie miał racji bytu. Chyba, że ......
Hawkins
początkujący
początkujący
Posty: 30
Rejestracja: sobota 26 maja 2007, 10:03
Lokalizacja: Earth

Post autor: Hawkins »

KIWI-1 pisze:Aktualnie jesteśmy na emigracji jednak planujemy powrót na łono ojczyzny aby.... założyć zula z harvesterkiem i forwaderkiem
KIWI-1 pisze:Naprawdę znam lepsze miejsca na utopienie dużej kasy


Wywal te kase w błoto na jedno wyjdzie
Andrzej5101
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 284
Rejestracja: niedziela 12 lis 2006, 14:58
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Andrzej5101 »

Teraz kupować maszyny i pchać się do LP to strzał we własne kolano. :(
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2304
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Skontaktuj się ze mną i daj mi tę kasę. Na jedno wyjdzie.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105181
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Kupcie działki rekreacyjne w atrakcyjnych miejscowościach letniskowych, postawcie na nich takie małe domki drewniane i wynajmujcie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

lukasztl1990
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 22 lip 2008, 17:43
Lokalizacja: pomorze

Post autor: lukasztl1990 »

Ja z moimi kolegami tez myslelismy na otworzeniu zula z harwesterem i forwarderem ale pomalu slysząc co sie dzieje z zulach i o obecnych stawkach to pomalu zastanawiamy sie na innym biznesem
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

pomalu zastanawiamy sie na innym biznesem
:brawo:
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2304
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Oj, długo to zastanawianie się? A procenta lecą.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

polecam stalowe nerwy i odporność na pomysły polskich leśników
A ja polecam uczyć się od najlepszych bo o tym że są w Polsce profesjonalne zule poważnie traktujące zarówno pracę jak i ludzi w nich (zulach) pracujących dowiedziałem się niedawno i było to dla mnie spore acz miłe zaskoczenie
Andrzej5101
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 284
Rejestracja: niedziela 12 lis 2006, 14:58
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Andrzej5101 »

A ja polecam uczyć się od najlepszych
Kogo masz na myśli? . Chyba nie firmę ; Wrzos;.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105181
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Andrzej5101 pisze:
A ja polecam uczyć się od najlepszych
Kogo masz na myśli? . Chyba nie firmę ; Wrzos;.
Zapraszam na mój kawałek wybrzeża. Pokażę co najmniej dwie takie firmy.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

lukasztl1990
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 22 lip 2008, 17:43
Lokalizacja: pomorze

Post autor: lukasztl1990 »

Chyba lepiej zrobic kurs na harvestera i wyjechac do skandynawi......
zul_koala
początkujący
początkujący
Posty: 15
Rejestracja: piątek 01 sie 2008, 23:19
Lokalizacja: za górami, za lasami

Post autor: zul_koala »

Wszystkie tereny gdzie zestaw zarobi na siebie są już zajęte, pozostałe rachunek ekonomiczny mówi: "stanowczo nie". Chyba też troszkę kombinujecie, super płatną hodowlę chcecie dać w prezencie, to nie fer.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

szuwarek pisze:I tu pojawia się główny problem, ponieważ przetargi są organizowane na całość prac w leśnictwie nasza mobilność, a przez to i zyskowność całego przedsięwzięcia byłaby poważnie ograniczona. Nie chcemy zatrudniać kilku brygad robotników leśnych do wykonania całej gamy prac związanych z hodowlą lasu, itp.
... i dlatego wszystkie prace leśne są "sprzedawane" w pakietach (całymi leśnictwami, grupami leśnictw itp.) - tak żeby Zulowiec trochę był "do przodu" na na jednych pracach, a "do tyłu" na reszcie i wyszedł na łącznych w stawkach średnio - oczywiście bardzo upraszczam ... ale to powoduje, że raczej nikt nie "da" Wam samego pozyskania ... po za tym jak nie ma pozyskania (np. okresowo teraz) pilarze biorą kosy i żeby nie siedzie koszą ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
szuwarek
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 05 kwie 2008, 21:45
Lokalizacja: eire

Post autor: szuwarek »

hej..wyszlo na to ze nerwow za duzo jest z tym zwiazanych itd itp.. te same pieniadze mozna zarobic w za granica uzywajac 5 kopaczy;)rachunek jest prosty..ale to tez nie dla mnie bo to nie praca w lesie jaka bym chcial...wracam do polszy...zobaczymy;)
ODPOWIEDZ