Dziekan pisze:Z ca łym szacunkiem dla Twoich wywodów na temat "portalu drzenwnego",ale stan Twojej wiedzy chyba odbiega nie co od rzeczywistości,porozmawiaj z odbiorcami np. z olsztyńskiego którzy jadą w lubelskie po 25 metrów olszy,albo z Stragardu Szaczecińskiego do Kielc po ładunek brzozy.I po takiej rozmowie ,porozmawiamy o ignorancji.
Akurat z takimi z olsztyńskiego zazwyczaj rozmawiam. Sytuacje o jakich piszesz zdarzały się, ale tylko podczas pierwszego trybu ofertowego (2006 r.) i to tylko wtedy, gdy odbiorca, którego zapotrzebowania nie zaspokojono, zgodził się na tzw. drewno proponowane w fazie uzupełniającej całe postępowanie (której LP nie miały zresztą obowiązku przeprowadzać), które mogło być nawet na drugim końcu kraju.
W 2007 r. oferty do konkretnych nadleśnictw składali sami odbiorcy. System sam z siebie nie przydzielił nikomu drewna na drugim końcu kraju, jeśli ktoś wcześniej sam dobrowolnie nie złożył tam oferty. Jeśli dziś ktokolwiek kupuje daleko, to jest to efekt jego świadomej decyzji, podjętej w momencie składania oferty zakupu.
Tak więc albo jesteś źle poinformowany, albo bezczelnie kłamiesz.
Proszę o wydzielenie wątku PLD do osobnego tematu, gdzie chętnie podyskutuję na temat mitów i bzdur, jakie krążą na temat PLD i e-drewno.