Opakowania kartonowe czy szkło?
Moderator: Moderatorzy
Opakowania kartonowe czy szkło?
Witam, jak ta sprawa przedstawia się według Was? Co jest bardziej przychylne środowisku. Moim zdaniem bardzo dobry temat, liczę na burzliwą dyskusję. Pozdrawiam
eKo!
- OjciecMocyMroku
- inżynier nadzoru
- Posty: 1774
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
- Lokalizacja: DGL
A czemu porównanie szkło-karton? Produkty pakowane całkiem inne. Jak zapakować np. ciecze w karton (karton stricte a nie karton powlekany folią dla opakowania soku czy mleka)?
Nie widzę sensu porównania. Szkło-pet, karton-plastik to rozumiem. I tu już wiadomo co jest bardziej przychylne środowisku.
Nie widzę sensu porównania. Szkło-pet, karton-plastik to rozumiem. I tu już wiadomo co jest bardziej przychylne środowisku.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
(Albert Einstein)
Jestem za szkłem, szkło można umyć- taniej niż przetworzenie kartonu, potrzeba mniej wody do produkcji i jest mniej energochłonny proces.
Jeśli patrzyć na proces od początku to wzrost drzew, ich pozyskanie, przetwarzanie jest bardziej prac-, koszto-,czaso-, energochłonne w porównaniu z wykopaniem piasku szklanego, jego transportem i przetworzeniem.
Transport-też należy transportować papier.
Gęstość szkła budowlanego 2400-2600 kg/m3.A karton ok. 700kg/m3, jednak jest to towar bardziej objętościowy, koszty transportu nieznacznie by się różniły.
Wszelkie rachunki nawet i te "eko" przemawiają za szkłem, z możliwością jego o wiele więcej wielokrotnego przerobienia.
Patrząc na opakowania kartonowe na płyny to nie przemawiają za nimi aspekty ekonomiczne, ekologiczne, tylko... wygoda.
Z reguły dodaje się warstwę foli aluminiowej, a aluminium jest jednym z najbardziej energochłonnych metali do przerobienia i przetworzenia powtórnego.Co za tym idzie-znaczne ilości paliw i emisji.
Jeśli patrzyć na proces od początku to wzrost drzew, ich pozyskanie, przetwarzanie jest bardziej prac-, koszto-,czaso-, energochłonne w porównaniu z wykopaniem piasku szklanego, jego transportem i przetworzeniem.
Glaca, karton(papier) też należy skupować, sortować i jest to o wiele żmudniejsze, droższe (więcej osób trzeba zatrudnić do sortowania i dłużej trwa proces), szkło w większości sortowanie i przetwarzanie jest bardziej zautomatyzowane.Glaca pisze:Szkło odpada zdecydowanie:
- skup i sortowanie...
- transport,
Transport-też należy transportować papier.
Gęstość szkła budowlanego 2400-2600 kg/m3.A karton ok. 700kg/m3, jednak jest to towar bardziej objętościowy, koszty transportu nieznacznie by się różniły.
Wszelkie rachunki nawet i te "eko" przemawiają za szkłem, z możliwością jego o wiele więcej wielokrotnego przerobienia.
Patrząc na opakowania kartonowe na płyny to nie przemawiają za nimi aspekty ekonomiczne, ekologiczne, tylko... wygoda.
Z reguły dodaje się warstwę foli aluminiowej, a aluminium jest jednym z najbardziej energochłonnych metali do przerobienia i przetworzenia powtórnego.Co za tym idzie-znaczne ilości paliw i emisji.
Moim zdaniem jednak szkło. Karton, w którym przechowuje się np. napoje, od wewnątrz chciał, nie chciał musi mić warstwę nieprzepuszczalną - często jest to folia aluminiowa, a tu już mamy do przetworzenia dwa materiały. Ze szkłem jedyny problem to kolorystyka przy segregacji i waga, o czym już wspomniał Mavericksn.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Podpytam żony, ona w "patentach" pacuje, pewnikiem się dowie, to odpowiem tuJarek pisze:Polacy podobno wymyślili inne rozwiązanie, nie wymagające folii aluminiowej, ale co się stało z tą technologią? Było to jakiś czas temu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A mycie to ukochane przez ekologów i wogóle obojętne dla środowiska środki powierzchniowo czynne i detergenty, które oczywiście bez żadnych kosztów spuszczamy do najbliżej rzekimavericksn pisze:Jestem za szkłem, szkło można umyć
Spieszę z wyjaśnieniem, że za kartonikami przemawiają głównie aspekty ekonomiczne. Gdyby były droższe od opakowań szklanych żaden producent napojów nie stosował by ich... To chyba logiczne? A poza tym kartoniki wyparły szkło poprzez swoją jednorazowość. Nie trzeba utrzymywać całego tego bałaganu związanego z obrotem opakowaniami. Nie bez znaczenia były też aspekty ekonomiczno-sanitarno-epidemiologiczne. Utrzymywanie linii mycia i wydatki na spełnienie zachcianek inspektorów san-epid w tym zakresie to horrendum. Niezależnie od kraju...mavericksn pisze:Patrząc na opakowania kartonowe na płyny to nie przemawiają za nimi aspekty ekonomiczne, ekologiczne, tylko... wygoda.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Szkło jest super jako materiał - "naturalne" pchodzenie, obojętne chemicznie...
Ale aby porównać je z kartonem potrzebny byłby kompleksowy bilans - energia i obciążenie środowiska przy wytworzeniu, stosowaniu i recyklingu
Okazało się, że z wiatrakami to lipa, biopaliwa też sensu wiekszego nie mają ( nie licząc rolników i przemysłu )
Ps. Wiem, że zaskakująco dobrze wypadło w pewnej analizie aluminium jako materiał na opakowanie - mimo ogromnych relatywnie kosztów wytworzenia jest tak drogie, że prawie 98 % odzyskuje się z powrotem przy przerobie surowców wtórnych...
Ale aby porównać je z kartonem potrzebny byłby kompleksowy bilans - energia i obciążenie środowiska przy wytworzeniu, stosowaniu i recyklingu
Okazało się, że z wiatrakami to lipa, biopaliwa też sensu wiekszego nie mają ( nie licząc rolników i przemysłu )
Ps. Wiem, że zaskakująco dobrze wypadło w pewnej analizie aluminium jako materiał na opakowanie - mimo ogromnych relatywnie kosztów wytworzenia jest tak drogie, że prawie 98 % odzyskuje się z powrotem przy przerobie surowców wtórnych...
I w związku z tym praktycznie nie do rozłożenia w środowisku naturalnym. Mogę postawić dolary przeciw orzechom, że hałda szklanej stłuczki pozostawiona dziś będzie spokojnie leżeć w tym samym miejscu i za 400 lat... W zasadzie to powinniśmy jako opakowania stosować pojemniki kamienne albo gliniane - w 100% naturalne i biodegradowalne. Po wykorzystaniu wracają do postaci pierwotnej i na pewno nie szkodzą środowisku.Glaca pisze:Szkło jest super jako materiał - "naturalne" pchodzenie, obojętne chemicznie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Są (powinny) być oczyszczane i dezaktywowane środki.piotrk pisze:środki powierzchniowo czynne i detergenty, które oczywiście bez żadnych kosztów spuszczamy do najbliżej rzeki
Nierozkładalne, ale możliwość zwielokrotnionego użycia, przetwarzania.piotrk pisze:I w związku z tym praktycznie nie do rozłożenia w środowisku naturalnym.
W tym problem, bez tego możemy sobie "gdybać"...Glaca pisze:Ale aby porównać je z kartonem potrzebny byłby kompleksowy bilans - energia i obciążenie środowiska przy wytworzeniu, stosowaniu i recyklingu
Jeżeli chodzi o to, to bardziej przemawia za szkłem, jak w temacie, chodziło o aspekt "ekologiczny".piotrk pisze:A poza tym kartoniki wyparły szkło poprzez swoją jednorazowość.
Ale słuchaj, jeśli np. weźmiemy pod uwagę ciężarówkę mleka, czyli zwykły transport. I teraz tak: według badań wynika, że ciężarówka załadowana w szkło, mlekajest w stanie przewieźć tylko 60% całej zawartości pakunkowej. Natomiast jeśli będzie to opakowanie kartonowe to ilość mleka zwiększa się do 95%. Czyli o wiele więcej. Przekładając to na emisje spalin, zanieczyszczenie środowiska, które jest spowodowane spalinami na prowadzenie wychodzi opakowanie kartonowe. Czyż nie?
eKo!