Zmiana trasy Via Baltica
Moderator: Moderatorzy
Zmiana trasy Via Baltica
Samorządowcy z województwa warmińsko-mazurskiego chcą, aby trasa Via Baltica, przechodziła przez wschodnią część regionu. Według pomysłodawców, propozycja rozwiąże problemy z budową trasy przez Dolinę Rospudy - informuje Polskie Radio. Za nowym przebiegiem trasy przemawiają nie tylko argumenty środowiskowe, ale przede wszystkim ekonomiczne. Taki wariant drogi oznaczałby skrócenie trasy prowadzącej do państw bałtyckich, a mieszkańcy wschodniej części Polski mieliby ułatwioną komunikację z resztą Polski i ze Skandynawią..
ŹRÓDŁO
ŹRÓDŁO
"Podlascy samorządowcy są za budową międzynarodowej trasy Via Baltica przez województwo podlaskie, w tym Augustów. Odpierają argument samorządów z Warmii i Mazur, że trasa przez ich województwo rozwiąże spór o obwodnicę Augustowa.
Argumenty samorządów z województwa podlaskiego przedstawili dziś na konferencji prasowej w Białymstoku: marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. To odpowiedź na niedawno ogłoszoną propozycję władz województwa warmińsko-mazurskiego, by trasę Via Baltica poprowadzić przez wschodnią część tego województwa, co rozwiązałoby, ich zdaniem, problem budowy obwodnicy Augustowa przez przyrodniczo cenne obszary Doliny Rospudy..."
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll ... /134002662
Argumenty samorządów z województwa podlaskiego przedstawili dziś na konferencji prasowej w Białymstoku: marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. To odpowiedź na niedawno ogłoszoną propozycję władz województwa warmińsko-mazurskiego, by trasę Via Baltica poprowadzić przez wschodnią część tego województwa, co rozwiązałoby, ich zdaniem, problem budowy obwodnicy Augustowa przez przyrodniczo cenne obszary Doliny Rospudy..."
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll ... /134002662
...jak poleci w końcu ta Via Baltica (tu proszę usiąść) ...jest dla samej obwodnicy Augustowa w sumie bez znaczenia. Poważnie. Nie ma to też większego wpływu na to czy ta obwodnica jest tam aktualnie potrzebna czy też nie. Via Baltica ma bowiem realną perspektywę powstania powiedzmy ok 2020roku. Euro 2012 tylko to oddaliło bo cash popłynie na potrzebniejsze drogi. Na granicy science fiction, kto tam bowiem wie, ile komu "koncepcji" po drodze do głowy przyjdzie? Gadanie więc: "nie róbmy tej obwodnicy Augustowa wogóle, bo inaczej poprowadzimy Via Balticę" ....nie ma sensu, głównie z powodu odległego horyzontu czasowego jej powstania Cały ten szumny projekt jest mówiąc oględnie wciąż w krzakach i nikt nie wie kiedy ruszy. Tak mi tłumaczył nad szklanicą znajomy drogowiec z DGDKiA. (jak chcę się dowiedzieć "co w trawie piszczy" walę do niego jak w dym). Tyle, że bez flaszki nie sposób tego rozebrać tak zawiłe tam interesy się krzyżują. Przyjemne ...z pożytecznym. Rząd i tak zatwierdził ostatnio plan budowy S19 czyli takiej drogi ekspresowej północ-południe biegnącej po ścianie wschodniej. Od Barwinka na południu, aż po chyba Kuźnice na granicy z Białorusią. Nawet jak więc ta obwodnica Augustowa nie stanie się elementem Via Baltica (ale to w tym tempie z wnuki cieszyć się nią dopiero będą), to potrzebna będzie w przyszłości i tak jako przedłużenie tej S19 aż na Litwę. Wynika to z prostego faktu (będącego zresztą jednym z przyczyn sporu), że Augustowa w zasadzie nie sposób jadąc od południa ku Litwie ominąć. Coś więc zbudować tam trzeba. Mieszkańcy też raczej nie odpuszczą. Dla tych którzy twierdzą że Augustów jest jakoś mocno podzielony co do tego projektu, podrzucam fakt, że w najbliższych wyborach tamtejszego burmistrza (znajoma augustowianka w "oku cyklonu" dla odmiany na bieżąco mi o tym melduje) NIKT z kandydatów nie odważył się wpisać do swego programu sprzeciwu wobec tej inwestycji. Prosta reakcja na badania tamtejszych nastrojów społecznych. Jedyna nadzieja na to, by wiosennej eskalacji konfliktu uniknąć jest w tym, że przy tym "okrągłym stole" (co jest kanciasty jednak tak naprawdę) jednak dogadają się. Na razie (zgodnie z przewidywaniami - bez nadmiaru emocji i żadnych sensacji mediów na plecach) idzie to wg słów owego "drogowca" o niebo jednak lepiej, niż na tych nieszczęsnych wiecach z kosami z jednej i "wisielcami" na drzewach ze strony drugiej. Im wiec nad tym będzie ciszej tym łatwiej im będzie
Cytat:
Warszawa, dn. 26 lutego 2008 r.
Okrągły Stół w sprawie obwodnicy Augustowa
Okrągły Stół w sprawie obwodnicy Augustowa jest inicjatywą Ministra Środowiska, profesora Macieja Nowickiego, mającą pomóc w rozwiązaniu konfliktów narosłych wokół drogi omijającej Augustów.
Według obecnego stanu prawnego, budowa obwodnicy Augustowa jest niemożliwa, ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową w tej sprawie. Ponadto, na wniosek Komisji Europejskiej wstrzymano prowadzenie robót na odcinku spornym obwodnicy, a przeciwko Polsce skierowano skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Jeszcze przed rozstrzygnięciem sprawy przez ETS, Minister Maciej Nowicki stwierdził, że zorganizowanie obrad Okrągłego Stołu może przyspieszyć działania, do inicjatywy przyłączył się Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk. Według założeń obu ministrów Okrągły Stół może – poza złagodzeniem konfliktu - służyć jako narzędzie stymulujące proces decyzyjny. W posiedzeniach wzięli udział przedstawiciele samorządów, organizacji samorządowych oraz inwestora (GDDKiA). Obserwatorami są przedstawiciele Komisji Europejskiej, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, Wojewoda Podlaski parlamentarzyści oraz przedstawiciele resortów środowiska i infrastruktury. Prace rozpoczęto w styczniu br. i dotąd odbyły się trzy posiedzenia.
Konflikt, który powstał w związku z budową obwodnicy, stał się instrumentem politycznej agitacji ze szkodą dla interesu lokalnej społeczności i walorów przyrodniczych regionu. Zagraża także wykorzystaniu środków unijnych na realizację inwestycji drogowych w Polsce. W dotychczasowej historii tej sprawy doszło do rażącego lekceważenia wymogów ochrony środowiska w przygotowaniu procesów inwestycyjnych, niewłaściwego prowadzenia procedur zezwalających na realizację inwestycji oraz braku angażowania społeczności lokalnych na wczesnych etapach jej przygotowania. Głównym celem powołania Okrągłego Stołu jest doprowadzenie do szybkiej i zgodnej z prawem realizacji budowy obwodnicy. Działania poprzednich decydentów doprowadziły do blokady tej inwestycji oraz zmarnowania wielu miesięcy, tak cennych dla mieszkańców Augustowa.
Wynikiem dotychczasowych prac Okrągłego Stołu jest
• wskazanie kompletu wariantów realizacji obwodnicy Augustowa, które muszą zostać poddane ponownej procedurze oceny oddziaływania na środowisko
• określenie przez strony kryteriów transportowych, ekonomicznych, społecznych i przyrodniczych, które stanowią dla stron Okrągłego Stołu istotne kryteria decyzyjne przy wyborze wariantu realizacyjnego obwodnicy Augustowa.
• Określenie opisu przedmiotu zamówienia dla sporządzenia raportu oceny oddziaływania na środowisko oraz wyboru podmiotu, który ten raport sporządzi.
Sukcesem okrągłego stołu jest:
• Zaangażowanie do procesu decyzyjnego wszystkich stron zainteresowanych budową obwodnicy z poszanowaniem polskiego i europejskiego prawa .
• Działanie na rzecz przyspieszenia procesu decyzyjnego w tej sprawie.
Elżbieta Strucka
Rzecznik Prasowy
Ministra Środowiska
Warszawa, dn. 26 lutego 2008 r.
Okrągły Stół w sprawie obwodnicy Augustowa
Okrągły Stół w sprawie obwodnicy Augustowa jest inicjatywą Ministra Środowiska, profesora Macieja Nowickiego, mającą pomóc w rozwiązaniu konfliktów narosłych wokół drogi omijającej Augustów.
Według obecnego stanu prawnego, budowa obwodnicy Augustowa jest niemożliwa, ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową w tej sprawie. Ponadto, na wniosek Komisji Europejskiej wstrzymano prowadzenie robót na odcinku spornym obwodnicy, a przeciwko Polsce skierowano skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Jeszcze przed rozstrzygnięciem sprawy przez ETS, Minister Maciej Nowicki stwierdził, że zorganizowanie obrad Okrągłego Stołu może przyspieszyć działania, do inicjatywy przyłączył się Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk. Według założeń obu ministrów Okrągły Stół może – poza złagodzeniem konfliktu - służyć jako narzędzie stymulujące proces decyzyjny. W posiedzeniach wzięli udział przedstawiciele samorządów, organizacji samorządowych oraz inwestora (GDDKiA). Obserwatorami są przedstawiciele Komisji Europejskiej, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, Wojewoda Podlaski parlamentarzyści oraz przedstawiciele resortów środowiska i infrastruktury. Prace rozpoczęto w styczniu br. i dotąd odbyły się trzy posiedzenia.
Konflikt, który powstał w związku z budową obwodnicy, stał się instrumentem politycznej agitacji ze szkodą dla interesu lokalnej społeczności i walorów przyrodniczych regionu. Zagraża także wykorzystaniu środków unijnych na realizację inwestycji drogowych w Polsce. W dotychczasowej historii tej sprawy doszło do rażącego lekceważenia wymogów ochrony środowiska w przygotowaniu procesów inwestycyjnych, niewłaściwego prowadzenia procedur zezwalających na realizację inwestycji oraz braku angażowania społeczności lokalnych na wczesnych etapach jej przygotowania. Głównym celem powołania Okrągłego Stołu jest doprowadzenie do szybkiej i zgodnej z prawem realizacji budowy obwodnicy. Działania poprzednich decydentów doprowadziły do blokady tej inwestycji oraz zmarnowania wielu miesięcy, tak cennych dla mieszkańców Augustowa.
Wynikiem dotychczasowych prac Okrągłego Stołu jest
• wskazanie kompletu wariantów realizacji obwodnicy Augustowa, które muszą zostać poddane ponownej procedurze oceny oddziaływania na środowisko
• określenie przez strony kryteriów transportowych, ekonomicznych, społecznych i przyrodniczych, które stanowią dla stron Okrągłego Stołu istotne kryteria decyzyjne przy wyborze wariantu realizacyjnego obwodnicy Augustowa.
• Określenie opisu przedmiotu zamówienia dla sporządzenia raportu oceny oddziaływania na środowisko oraz wyboru podmiotu, który ten raport sporządzi.
Sukcesem okrągłego stołu jest:
• Zaangażowanie do procesu decyzyjnego wszystkich stron zainteresowanych budową obwodnicy z poszanowaniem polskiego i europejskiego prawa .
• Działanie na rzecz przyspieszenia procesu decyzyjnego w tej sprawie.
Elżbieta Strucka
Rzecznik Prasowy
Ministra Środowiska
Taa a gdzie teraz ci wszyscy "piewcy absurdu i poezji bujania na bezsensowne pytania że czarne jest białe", którzy swoimi "niepodważalnymi" słowami przekonywali ,że wszystko jest cacy, że obwodnica i tak powstanie,że ekolodzy są "be", że wszystko jest zgodne z prawem, no gdzie. Może odezwą się Ci forumowicze... chyba,że mam im przypomnieć ich niegdysiejsze posty....parus pisze:Konflikt, który powstał w związku z budową obwodnicy, stał się instrumentem politycznej agitacji ze szkodą dla interesu lokalnej społeczności i walorów przyrodniczych regionu. Zagraża także wykorzystaniu środków unijnych na realizację inwestycji drogowych w Polsce. W dotychczasowej historii tej sprawy doszło do rażącego lekceważenia wymogów ochrony środowiska w przygotowaniu procesów inwestycyjnych, niewłaściwego prowadzenia procedur zezwalających na realizację inwestycji oraz braku angażowania społeczności lokalnych na wczesnych etapach jej przygotowania.
Powtarzam n-ty raz- "obwodnica przez Rospude nie powstanie i na nic tu wasz gadanie". Pozdro:)
robal
Wypowiedz internauty nt. Rospudy:
"A gdyby przeprowadzić drogę przez Wawel? Kupa kamieni jest ważniejsza niż człek? Poza tym, można go odbudować lub przenieść jak świątynię Abu Simbel. Przetopić maskę Tutanchamona i przekazać na cele charytatywne? Na poważnie: To rzeczy bezcenne, ale odtwarzalne. Zagrożone gatunki, nie! Zalecam rozglądać się przed przejściem przez jezdnię. Uwierz, skutkuje! Racje Augustowian miałyby sens, gdyby ten las był równie pospolity jak muszka owocówka. To Tadż Mahal przyrody."
Źródło:
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=6
I jeszcze Góra ŚW. Anny w perspektywie Rospudy. Ciekawa jest wypowiedź mieszkańców i burmistrza, którzy kiedys byli za autostradą a teraz widza jakie szkody ona poczyniła.
Urywek wypowiedzi -"Jakbyśmy wiedzieli co oznacza autostrada to byśmy im ( ekologom) przynosili napoje i ciepłe jedzenie a nie protestowali przeciwko nim" (wypowiedź sparafrazowana) - całość na:
"A gdyby przeprowadzić drogę przez Wawel? Kupa kamieni jest ważniejsza niż człek? Poza tym, można go odbudować lub przenieść jak świątynię Abu Simbel. Przetopić maskę Tutanchamona i przekazać na cele charytatywne? Na poważnie: To rzeczy bezcenne, ale odtwarzalne. Zagrożone gatunki, nie! Zalecam rozglądać się przed przejściem przez jezdnię. Uwierz, skutkuje! Racje Augustowian miałyby sens, gdyby ten las był równie pospolity jak muszka owocówka. To Tadż Mahal przyrody."
Źródło:
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=6
I jeszcze Góra ŚW. Anny w perspektywie Rospudy. Ciekawa jest wypowiedź mieszkańców i burmistrza, którzy kiedys byli za autostradą a teraz widza jakie szkody ona poczyniła.
Urywek wypowiedzi -"Jakbyśmy wiedzieli co oznacza autostrada to byśmy im ( ekologom) przynosili napoje i ciepłe jedzenie a nie protestowali przeciwko nim" (wypowiedź sparafrazowana) - całość na:
robal
Ach ten Robal. Jasna i prosta wizja świata. Żadnych rozterek i dylematów. Broni pewnie nadal biopaliw, jest z definicji przeciw elektrowniom jądrowym (choć już w tym roku może w Europie zabraknąć prądu) i jest zawsze za wszystkim innym z przedrostkiem "eko". Tu mówi zaś jasno: "nie". TIRy? Nie obchodzą go i już. Niech uczą się latać. A Ci biedacy przy tym okrągłym meblu mozolący się nad jakimś kompromisem ministerstwie już o Twej decyzji Robal wiedzą? Poza tym kiedy patrzyłeś ostatnio na mapę tamtego regionu? Każdy wariant obwodnicy A. MUSI gdzieś przeciąć Rospudę.robal pisze:"obwodnica przez Rospudę nie powstanie i na nic tu wasz gadanie"
Tak tak... "to najcenniejsze przyrodniczo obszary bagienne na zachód od Uralu" już jeden ekspert z dalekiej Holandii raczył nas tu takimi właśnie bzdurami. Żyją jeszcze ludzie co ten "unikalny i pierwotny Tadż Mahal" naszej przyrody tuż po wojnie .....sadzili. Zobacz kilkadziesiąt lat, a jak "zdziczał". Za dużo tu ludzi odróżniających sosnę od świerka byś takie bzdury gadałrobal pisze:Racje Augustowian miałyby sens, gdyby ten las był równie pospolity jak muszka owocówka. To Tadż Mahal przyrody."
No cóż Silver swego czasu byłeś pewien ,że przez Rospudę dziś zmieniasz temat na elektrownie jądrowe i biopaliwa... Podziwiam szeroki wachlarz zainteresowań...
Jedno jest pewne-inwestycje zw. z Rospudą i te "rospudopodobne" (np. w TPN-ie) są sprzeczne z prawem, co zresztą sądy potwierdziły...
Widzisz-mój świat jest prosty-Two natomiast trochę (za bardzo) skomplikowany... Wpadniesz kiedyś w sidła "węzła gordyjskiego", który sam zawiązujesz, powiem więcej- jakby porównać Twoje wypowiedzi sprzed 2, 5, 10, 15 m-cy z tymi ostatnimi-to już w nie wpadłeś. Bywaj>...
Jedno jest pewne-inwestycje zw. z Rospudą i te "rospudopodobne" (np. w TPN-ie) są sprzeczne z prawem, co zresztą sądy potwierdziły...
Widzisz-mój świat jest prosty-Two natomiast trochę (za bardzo) skomplikowany... Wpadniesz kiedyś w sidła "węzła gordyjskiego", który sam zawiązujesz, powiem więcej- jakby porównać Twoje wypowiedzi sprzed 2, 5, 10, 15 m-cy z tymi ostatnimi-to już w nie wpadłeś. Bywaj>...
robal
Czyżby zapadły już jakieś wiążące decyzje Robal że z taką pewnością tu przemawiasz? Śmiem twierdzić, że do jakichkolwiek rozstrzygnięć jeszcze daleko. A moje wypowiedzi? Zmieniłem gdzieś zdanie?robal pisze:No cóż Silver swego czasu byłeś pewien ,że przez Rospudę (..) Twoje wypowiedzi sprzed 2, 5, 10, 15 m-cy z tymi ostatnimi-to już w nie wpadłeś.
Tak, tak, to może jeszcze wodę do Rospudy wiadrami wlewali ( lub kanałami) a może i miodokwiat zasadzili. Pewnie i jaja rzadkich ptaków niczym kukułki podkładali do gniazdsilver30+ pisze:Tak tak... "to najcenniejsze przyrodniczo obszary bagienne na zachód od Uralu" już jeden ekspert z dalekiej Holandii raczył nas tu takimi właśnie bzdurami. Żyją jeszcze ludzie co ten "Tadż Mahal" tuż po wojnie sadzili
A już z całą pewnością taczkami torf zwozili...
Oj silver
robal
To co tam w końcu jest tak unikalne? Te monokulturki sosnowe ...sorry ten "Tadż mahal" naszej przyrody? Czy może do bólu zwyczajne i dotąd niegodne nawet byle rezerwatu torfowisko, jakich w tamtym regionie pełno? Miodokwiat krzyżowy w miejscu planowanej inwestycji nie występuje. Znacznie jednak bliżej jego stanowisk przebiega "proekologiczny" wariant alternatywny ...koło gniazd owych rzadkich ptaków zresztą też
Zdaje się ze to było już tu wałkowane. Mamić swymi "tadż mahalami" możesz chyba mniej zorientowanych niż tu ludzi
Oj Robal...
Zdaje się ze to było już tu wałkowane. Mamić swymi "tadż mahalami" możesz chyba mniej zorientowanych niż tu ludzi
Oj Robal...
Nie.silver30+ pisze:To co tam w końcu jest tak unikalne? Te monokulturki sosnowe ...sorry ten "Tadż mahal"
Unikatowy jest ciek wodny a w szczególności torfowisko. Choć zamiast słowa "unikatowy" wolę słowo cenny. Każdy teren "w miarę naturalny" zasługuje na ochronę a przynajmniej rzeczową dyskusje o alternatywie-takiej dyskusji dotychczas nie było. Dlatego chwała M. Nowickiemu, którego bardzo cenię...za wrażliwość, której brak było poprzednikowi.
Zresztą sam minister wypowiedział sie tak:
"Po rozpatrzeniu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody uświadomiłem sobie sprawę, jak cenny jest to obszar. To jedyne w Polsce torfowisko przepływowe, które jest reliktem polodowcowym i mimo że mamy 10 tys. torfowisk, to jest jedyne. Z drugiej jednak strony mamy dramat ludzi, którzy tam mieszkają "- powiedział Nowicki.
I coś jeszcze:
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=0
[ Dodano: 2008-03-01, 19:32 ]
Nie można zapominać ,że w obronie Rospudy ważny był też żywioł społeczny, protesty w wielu miastach...
robal
No widzisz. Już jeden mit mniej. Czyli las jest normalny i już nie jest to "tadż mahal'?robal pisze:Unikatowy jest ciek wodny a w szczególności torfowisko.
Czyli wciąż "na dwoje babka wróżyła". Minister stwierdził wyżej banał, że prostych rozwiązań tu już nie ma, a są za to sprzeczne racje. Coś nowego? Ja nadal myślę, że to na tej planowanej trasie coś w końcu powstanie (może tunel?), Ty sądzisz, że wygra jakieś inne rozwiązanie. Kto będzie miał rację? A diabli wiedzą. Skąd u Ciebie więc ten tryumfalizm?robal pisze:"Po rozpatrzeniu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody uświadomiłem sobie sprawę, jak cenny jest to obszar (...) Z drugiej jednak strony mamy dramat ludzi, którzy tam mieszkają "- powiedział Nowicki.
Nikt nigdy nie twierdził,że las jest unikatowy, więc nie było mitu już wtedy-nie ma go i teraz. Sam kreujesz mity, które później sam w akompaniamencie oklasków (własnych) obalasz.silver30+ pisze:No widzisz. Już jeden mit mniej.
Tak, las jest normalny...dzięki leśnikomsilver30+ pisze:Czyli las jest normalny i już nie jest to "tadż mahal'?
Tadz Mahal to torfowisko przepływowe i ciek wodny...
Zgadza się-każdy wie ,że torfowisko jest cenne.... Sam wiec przyznajesz mi racje...silver30+ pisze:Minister stwierdził wyżej banał
A minister powiedział tak:
"Po rozpatrzeniu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody uświadomiłem sobie sprawę, jak cenny jest to obszar. To jedyne w Polsce torfowisko przepływowe, które jest reliktem polodowcowym i mimo że mamy 10 tys. torfowisk, to jest jedyne."
Poczucie elementarnej sprawiedliwości społecznej, etyki, poszanowania prawa nie da zasnąć ludziom dobrej woli (m.in. ekologom) w przypadku gdyby jednak ktoś odważył się przez Rospudę pociągnąć ...estakadę.silver30+ pisze:Skąd więc u Ciebie więc ten tryumfalizm?
[ Dodano: 2008-03-01, 19:58 ]
I coś o rzeczowej dyskusji o Rospudzie (wspominki):
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=9
robal
To dla przypomnienia wklejona przez Ciebie opinia:robal pisze:Nikt nigdy nie twierdził,że las jest unikatowy, więc nie było mitu już wtedy-nie ma go i teraz. Sam kreujesz mity, które później sam w akompaniamencie oklasków (własnych) obalasz.
robal pisze:Racje Augustowian miałyby sens, gdyby ten las był równie pospolity jak muszka owocówka. To Tadż Mahal przyrody.
robal pisze:Tak, las jest normalny...dzięki leśnikom
Przypominam że oni go tam posadzili. Przedtem było pastwisko. Tak wiem ....też unikalne.
To zdecyduj się wyżej był to lasrobal pisze:Tadz Mahal to torfowisko przepływowe i ciek wodny...
...to przejrzyj uważnie mój cytat z tej wypowiedzi. Przytaczam jedynie jej fragment (...) oznacza że jakąś część pominięto. Minister musi się bawić w dyplomatę i uważać na to co mówi. Ja mogę swobodnie pisać co o czymś myślę. Dla mnie akurat tamte torfowisko, to nie jest jakiś specjalny unikat. Sorry Banałem zaś nazwałem to, że Minister w swej wypowiedzi zauważa, że są i racje "za" i "przeciw". To przecież wiadomo od dawna.robal pisze:Sam wiec przyznajesz mi racje...
No rozumiem szlachetne pobudki, ale ja pytałem o ten tryumfalizm? Traktujesz to w kategoriach meczu? Sytuacji zerojednykowej? Wygrani? Przegrani? Tam jest wieloaspektowy, skomplikowany problem który trzeba (a wierzę że i można) rozwiązać. Skup raczej swą energię na tym jak to zrobić, a nie tylko na tym, by "wygrać" - skoro sam problem pozostanie nierozwiązany. Może to być bowiem dla Rospudy ...pyrrusowe "zwycięstwo".robal pisze:Poczucie elementarnej sprawiedliwości społecznej, etyki, poszanowania prawa nie da zasnąć ludziom dobrej woli (m.in. ekologom) w przypadku gdyby jednak ktoś odważył się przez Rospudę pociągnąć ...estakadę.
mea culpa, niedopatrzenie...silver30+ pisze:To dla przypomnienia wklejona przez Ciebie opinia:
To wypowiedź laika...(zacytowana przeze mnie wypowiedź internauty, nie o szczegóły tu chodzi, ale o sens tej wypowiedzi)
Ale nie zmienia to przedmiotu ochrony, a są nim przede wszystkim torfowiska...
Tak jest "normalny" , kiedyś pewnie był wyjątkowy jak większość lasów, ale gospodarka leśna robi swoje...silver30+ pisze:obal napisał/a:
Tak, las jest normalny...dzięki leśnikom
Głównym przedmiotem ochrony nie jest las, choć stanowi jej istotny element.
Silver z uporem maniaka powtarzam -torfowisko i ciek wraz z gat. roślin i zwierząt...a ty tu z jakimiś pastwiskami wychodzisz, choc nie dasz ręki sobie uciąć,że przez zalesienie nie straciły kiedyś swoich walorów przyrodniczych:)silver30+ pisze:Przypominam że oni go tam posadzili. Przedtem było pastwisko. Tak wiem ....też unikalne.
Nie silver, jeśli czytasz dobrze moje powyższe wypowiedzi (podkreślam moje) zawsze było to torfowisko i ciek wodny, no ale jeśli Ty lepiej ode mnie wiesz co piszę to gratuluję ci- dobra wróżka z Ciebie będzie:)silver30+ pisze:To zdecyduj się wyżej był to las
No widzisz Silver, napisałem tak celowo, dobrze zdaję sobie sprawę z sensu twojej poprzedniej wypowiedzi. Chciałem ci tylko udowodnić, iż nie tylko ty jesteś dobrym polonistą. Twoja wypowiedź, którą cytuję poniżej nosi podobnie jak moja cechy celowego "zamieszania"silver30+ pisze:...to przejrzyj uważnie mój cytat z tej wypowiedzi. Przytaczam jedynie jej fragment (...) oznacza że jakąś część pominięto. Minister musi się bawić w dyplomatę i uważać na to co mówi. Ja mogę swobodnie pisać co o czymś myślę. Dla mnie akurat tamte torfowisko, to nie jest jakiś specjalny unikat. Sorry Banałem zaś nazwałem to, że Minister w swej wypowiedzi zauważa, że są i racje "za" i "pro". To przecież wiadomo od dawna.
Gratulacje za znajomość retoryki i socjotechniki (szczere gratulacje )silver30+ pisze:To dla przypomnienia wklejona przez Ciebie opinia:
robal napisał/a:
Racje Augustowian miałyby sens, gdyby ten las był równie pospolity jak muszka owocówka. To Tadż Mahal przyrody.
robal napisał/a:
Tak, las jest normalny...dzięki leśnikom
Przypominam że oni go tam posadzili. Przedtem było pastwisko. Tak wiem ....też unikalne.
robal napisał/a:
Tadz Mahal to torfowisko przepływowe i ciek wodny...
To zdecyduj się wyżej był to las
I właśnie po to jest tzw. "okrągły stół", który bardzo cenię. Zgadzam się-problem jest skomplikowany, ale w końcu rozmawiają wszyscy....silver30+ pisze:Tam jest wieloaspektowy, skomplikowany problem który trzeba (a wierzę że i można) rozwiązać.
Przegranych nie będziue, mieszkańcy Augustowa jeszcze kiedyś ekologom podziekują-zapewniam Cię...
robal
Robal, przepraszam, a Ty znasz miejsce z autopsji, czy tylko z propagandowych artykułów, bo Silver z tego co wiem, był tam na miejscu.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")