Dom w lesie

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Grania
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 21 sty 2008, 12:08
Lokalizacja: Nasielsk

Dom w lesie

Post autor: Grania »

Chciałam prosić o pomoc. Teściu przepsał mi i mojemu mężowi działkę 3608 m2,na której jest las ziemia klasy VI. Nie chcemy go wycinać tylko chcemy zamieszkać w lesie. Nie wiem co zrobić i na jakie ustawy się powołać by dostać pozwolenie na budowę. Znajduje się przy głównej ulicy gdzie wokół mieszkają ludzie i mają działki.Podobno to jest stary las i ciężko nam będzie zdobyć pozwolenie. Ale ja nie chcę go całkowicie wyciąć,poza tym to jest rzadki las więc pod dom potrzebowaliśmy wyciąć tylko kilka drzew.
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

W tym temacie był poruszany podobny problem http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtop ... dom++lesie
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Problem podobny, ale przepis można powtórzyć.
Zacząć trzeba od tego, że nie może być tak, jak to sobie wyobrażacie, że dom będzie stał na gruncie leśnym. Prawnie jest to niemożliwe (z małymi wyjątkami, które tu was nie dotyczą). Nie ma też możliwości, żeby pobudować dom w bezpośredniej bliskości lasu. Przepisy budowlane a szczególnie p.poż. stawiają tu pewne wymagania (mogą one też być w PZP dlatego o szczegóły pytać w gminie ew. w Starostwie). Zatem aby postawić dom na gruncie, który obecnie jest gruntem leśnym (choćby tam nie było drzew wogóle - liczy się zapis w ewidencji gruntów, należy grunt ten wyłączyć z produkcji leśnej. Zasady wyłączania gruntów reguluje Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Mówi ona, że przeznaczenia gr. leśnego na cele nie leśne dokonuje się w miejscowym PZP za zgodą (tu) Marszałka Województwa. Zatem jeżeli w dotychczasowym PZP jest tu las i takiej zgody nie ma, należy wystąpić do Marszałka za pośrednictwem Wójta (Burmistrza, Prezydenta miasta), o zgodę na zmianę przeznaczenia gruntu w miejscowym PZP. Wg wyroku NSA (II SA 2437/99) przeznaczenie gruntu leśnego na cele nieleśne poza PZP jest niemożliwe. Zatem jak nie ma PZP to tzw. d... :oops: czyli umoczone. Ale załużmy, że plan jest. Po uzyskaniu zgody Marszałka gmina musi zmianić PZP w tym zakresie (oczywiście może żądać zwrotu kosztów tej operacji). Po tej zmianie można przystąpić do wyłączenia gruntu z pod produkcji. W tym celu wszystkie te dokumenty składa się wraz z wnioskiem o wyłączenie z pod produkcji do właściwej Regionalnej Dyrekcji LP. Dyrektor wyłącza grunty z pod produkcji naliczając odpowiednie za to opłaty przy czym od połat są zwolnione wyłączenia na cele mieszkaniowe do 5a na budynek jednorodzinny i do 2a na mieszkanie przy budownictwie wielorodzinnym. Jak dostaniecie decyzję o wyłączeniu to już można chlastać drzewa i budować chaupę.
Może opis jest dość straszny, ale sprawa jest do przejścia. Warunkiem niezbędnym jest istnienie PZP. Jak nie ma to walić gminę do sądu za opieszałość, niech się ruszą, w końcu to ich zas... :oops: obowiązek.
Powodzenia i opisz efekty.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Grania
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 21 sty 2008, 12:08
Lokalizacja: Nasielsk

Post autor: Grania »

Najgorsze jest to,że w Urzędzie twierdzą że to jest las stały. Poza tym składany był wniosek w tamtym roku o wpis pod zabudowę i teściu dostał pismo od nich że wniosek będzie rozpatrzony na najbliszej komisji. Była Komisja w sierpniu ale jego wniosku nie wzieli pod uwagę. Teraz podpieraja sie że plany były zmieniane w tamtym roku i prawdopodobnie szybko nie będą.
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Zanim zaczniecie "walczyć" o prawo postawienia w lesie waszego wymarzonego domku proponuję pochodzić między drzewami w czasie większego wiatru. A raczej z daleka się takiej sytuacji przyjrzeć. Ja w czasie wichury z lasu się ewakuuję. Wielokrotnie już ze względów bezpieczeństwa wycinaliśmy drzewa rosnące w pobliżu zabudowań. Wy chcecie swoje gniazdko uwić posród drzew. Hm, wiem, że to romantyczne, ale przestanie takie być jak Wam konary wlecą przez okno i żeby tylko na tym się skończyło ...
Awatar użytkownika
Kuna
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 409
Rejestracja: poniedziałek 26 gru 2005, 12:05
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Kuna »

Zulus nie przesadzaj . Moja rodzina mieszka w Aninie pod Warszawą na leśnym osiedlu tzw. Gierkowskim - mieszkał na nim Gierek . Na posesji rosną 120 letnie sosny i nic się nie dzieje . A jak by je ktoś próbował tknąć to by mu ręce odrąbali .
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Kuna pisze:A jak by je ktoś próbował tknąć to by mu ręce odrąbali .
Do czasu, aż wichura wywali 120 letnią sosnę na jeden z domów. Wtedy wszyscy (gwarantuję Ci to) będą prosić o ich wycięcie. Pisałem, że wielokrotnie ze względów bezpieczeństwa wycinaliśmy drzewa rosnące w pobliżu zabudowań. Zawsze na prośbę mieszkańców (i, oczywiście, po uzyskaniu zgody z UM). A wiaterki w Polsce coraz śmielej sobie poczynają ...
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

zulus pisze:Do czasu, aż wichura wywali 120 letnią sosnę na jeden z domów.
A przyznać trzeba, że sosna w tym wieku może już zdradzać obiawy starości fizjologicznej. Obserwować i reagować radzę, conajmniej. Ja bym poszedł tropem zulusa...
A co do meritum. Ja tylko przedstawiłem aspekt prawny, a że prawo z praktyką, szczególnie tą urzędniczą, nie zawsze współgra... cóż, "a to Polska właśnie". Co do zmiany planu - chcąc to załatwić zgodnie z prawem - nie przeskoczycie - sprawa nie była rozpatrywana pewnie dlatego, że nikt nie zadbał o zgodę marszałka i nikt się tego nie chciał czepić i sprawę zamieciono pod dywan, ale tu ciężar obowiązku nie spoczywa na gminie tylko na stronie (właścicielu). To ona występuje, jedynie za pośrednictwem wójta, do marszałka.
Powodzenia raz jeszcze. I cierpliwości.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ponury_żniwiarz
początkujący
początkujący
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 lip 2006, 07:47

Post autor: ponury_żniwiarz »

Cześć Grania
A gdzie to połozone we wsi czy poza ? W kompleksie lesnym czy nie ? Gęsty ten las i jakie gatunki ? Podaj te informacje a doradze ci jak napisać wniosek do starostwa o zmianę z lasu na uzytek rolny. Później wycinasz jedynie fragment działki pod dom i budujesz się pomiedzy drzewami. To nie jest zabronione, a wręcz proekologiczne. :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

ponury_żniwiarz pisze:Później wycinasz jedynie fragment działki pod dom i budujesz się pomiedzy drzewami. To nie jest zabronione, a wręcz proekologiczne.
Nie kpij z ludzkiej nieświadomości. Dlaczego nie mówisz, że żeby pobudować się na gruncie rolnym trzeba spełnić pewne warunki jeśli chodzi o posiadanie gruntu rolnego?
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Grania
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek 21 sty 2008, 12:08
Lokalizacja: Nasielsk

Post autor: Grania »

Działka jest położona na wsi. Las jak poczyścić go z krzaków to prześwity są w nim duże (nie jest gęsty). Byłam ostatnio w Urzędzie powiedzieli, że najlepiej jakby nie było planu zagospodarowania na dany teren ale na nasze nieszczęście jest. Mamy jeszcze udać się do Burmistrza na rozmowę zobaczymy może on nam powie coś konkretnego, bo tak to tylko jesteśmy odsyłani. Pani która siedzi od pzp powiedzielismy o piśmie do Marszałka Województwa to była bardzo zdziwiona i powiedziała, że to oni sami występują do niego jak jest robiony plan. Wiem, że potrzeba czasu i cierpliwości ale jak idzie się do Urzędu i widzi się te panie, które najlepiej by cię wypędziły, zero jakiejś chęci pomocy to w pewnym momencie nadchodzi rezygnacja. Mam nadzieję,że wreszcie może będą nas mieli dosyć i pozwolą się pobudować.
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Grania pisze:Działka jest położona na wsi. Las jak poczyścić go z krzaków to prześwity są w nim duże (nie jest gęsty).
To nie ma żadnego znaczenia. Grunt leśny jest lasem choćby nawet nie rosło tam ani jedno drzewo. Lasem w rozumieniu prawa administracyjnego jest każdy grunt w ewidencji gruntów opisany jako Ls choćby nie spełniał warunków definicji z ustawy o lasach...
Grania pisze:Pani która siedzi od pzp powiedzielismy o piśmie do Marszałka Województwa to była bardzo zdziwiona i powiedziała, że to oni sami występują do niego jak jest robiony plan.
No dobrze, ale przecież wy możecie wystąpić o zmianę planu w tym zakresie. Prawo zagospodarowania przestrzennego daje taką możliwość właścicielowi gruntu. A jak jeszcze raz Pani będzie miała coś przeciw to poproś, żeby Ci podała podstawę prawną (ale tak konkretnie) a potem podaj jej swoją (z ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych...)Obawiam się, że nawet 5 wizyt u Burmistrza nic nie da. Oni, jako "owoce demokracji" - rządów ludzi z pod budki z piwem, często wiedzą jeszcze mniej niż urzędnicy. No chyba, że zdarzy się... wyjątek... :lol:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
piotr50
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 18:50
Lokalizacja: zawiercie

Post autor: piotr50 »

Jaźwiec, A ja mam podobny problem jak postąpić by móc budować w Lesie? czy nielesie? Otóż :
pierwsze- nie na PZP, ale w projekcie teren zabudowy mieszkaniowej, pewnie przejdzie. drugie - są to w /ewidencji gruntów/ pastwiska kl V i VI. Tak mam od 20 lat
trzecie - leśnik ma to w swoim rejestrze jako las i przysyła decyzje o pielęgnacyjnym cięciu
Faktycznie jest tam niezły drzewostan
Ma to szerokość 40 m, jest przy ulicy .
Więc na jakich zasadach ciąć po zabudowę? czy jako tereny rolne? czy wg, prawa lesnego z wyłączeniem z produkcji?
Jeśli to istotne - :help: jest w granicach adm. miasta :help:
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

piotr50 pisze:Jeśli to istotne - jest w granicach adm. miasta
To nie jest istotne.
Weź świerzy wypis z ewidencji gruntów, bo może się okazać, że starosta z urzędu przekwalifikował grunt zgodnie ze stanem faktycznym na Ls. Starosta ma takie prawo. Co prawda projekt takiej zmiany ma być wystawiony do uzgodnień lecz ogłoszenie o tym pewnie wisiało w ciemnym kącie w Starostwie i nikt nawet o tym nie wiedział. Obawiam się, że skoro interesuje się tym leśniczy to jest to las. Jeżeli w PZP ustalą to jako teren pod zabudowę, to pozostaje Ci złożyć wniosek o wyłączenie z produkcji leśnej do właściwej terytorialnie RDLP dołączając odpowiednie dokumenty. PZP musi jednak zostać uchwalony. Dopuki regionalny nie zobaczy wypisu z PZP to nie wyłączy gruntu z produkcjii. Jeden z podstawowych zapisów ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych brzmi mniejwięcej: zmiany przeznaczenia gruntu dokonuje się w miejscowym PZP. Warto zatem trzymać rękę na pulsie przy uchwalaniu planu (złożyć odpowiednie wnioski i ich pilnować), bo wtedy jest o połowę procedury mniej i co ważne plan uchwalany jest na koszt Gminy a poprawki do planu są wprowadzane na koszt wnioskodawcy...
Jeśli by się okazało, że jednak jest to grunt nieleśny, wycinać drzewa możesz już. Oczywiście po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia z Urzędu Gminy (do czego już wielokrotnie zachęcałem na tym forum). Natomiast o odralnianiu gruntów musiałbym doczytać, co oczywiście jeśli będzie taka potrzeba, chętnie zrobię, ale nie teraz... :lol:
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-02-07, 07:20 ]
No i już wiem. Procedura ta sama tylko organem wyłączającym jest starosta (prezydent w miasach na prawach powiatu). Zwolnienie z opłat na cele budownictwa mieszkaniowego stosuje się tak samo jak przy lasach.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Kegg
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1567
Rejestracja: czwartek 16 lut 2006, 14:34

Post autor: Kegg »

W uzupełnieniu tego co napisał Jaźwiec

Grunt rolny (klasy takiej jak piszesz czyli V i VI) musisz wyłączyć jeśli wyłączenie dotyczy gleby pochodzenia organicznego (pastwisko może mieć właśnie takie pochodzenie)

Grunty na cele budownictwa mieszkaniowego i na lesie, i na gruncie rolnym są wyłączane bez opłat jeśli nie przekracza to 500 m2.

Piszesz, że w projekcie decyzji o warunkach zabudowy pewnie przejdzie ...... :] .... jeżeli jest to las i w ewidencji figuruje jako las nie ma szansy byś dostał uzgodnienie projektu decyzji w RDLP.

Twoja szansa, że faktycznie jest to grunt rolny i wówczas dla RDLP jest bezprzedmiotowa.

Powodzenia
Jak powiedział pewien kat: "Każdy ma prawo być trochę porąbany"
piotr50
początkujący
początkujący
Posty: 2
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 18:50
Lokalizacja: zawiercie

Post autor: piotr50 »

ok. Wypis z ewidencji jest nowy i są to pastwiska trwałe. W zaświadczeniu UM o Zgospodarowaniu Przestrzennym zgodnie ze studium uwarunkowań/ brak klepnięcia planu/ ustalono -w pasie 100m od ul. jako tereny zabudowy jednorodzinnej, dalej w części Tereny leśne. /zresztą na dużo wcześniej złozone wnioski właścicieli/.
w jaki sposób leśnik ma to w swoich planach? nie wiem.
chciałbym przygotować teren pod budowę, bo obok ok 50 m są domy, postawione we wcześniejszym okresie jak był plan zagospodarowania.
Opisuję szczegółowo, z nadzieją że odpowiecie żeby iść z piłą i ciąć.Pozdrawiam i dziękuje za rady. Piotr :!:
JarekS
początkujący
początkujący
Posty: 13
Rejestracja: piątek 28 gru 2007, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JarekS »

Piotr 50,

Jeśli w ewidencji gruntów są pastwiska to luz - albo czekasz na nowy PZP określający na Twojej działce budownictwo albo dzierżawisz role i występujesz o siedlisko - urbanista nie będzie miał problemów aby wpisać Ci budynki w teren.
Jak ciąć - ano tak jak Ci mówi sumienie i możliwości - i tak cobyś nie niszczył niepotrzebnie - popatrz w przepisy ochrony weź jakiegoś leśnika coby pomógł zobacz jakich masz sąsiadów.
Jesli sam nie tniesz to przypilnuj tych którym to zlecisz - bo małpoludów nie brakuje o czym się sam przekonałem - ludzie cząsto potwierdzają że rozumieją ale to tylko rytuał bo swoje myślą i co gorsza robią
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

piotr50 pisze:Opisuję szczegółowo, z nadzieją że odpowiecie żeby iść z piłą i ciąć.
No to się chłopie lepiej pierwsze 5 razy zastanów. Jeśli grunt jest nieleśny obowiązuje cię uzyskanie zgody na usunięcie drzew w Urzędzie Gminy. Jeśli tego nie zrobisz (nie uzyskasz zgody) to jak wyjdzie, że uciąłeś nielegalnie to Gmina Cię zniszczy finansowo. Poczytaj sobie, bo już wiele razy w tym dziale pisaliśmy na jakie kary naraża się właściciel, który wycina drzewa bez zezwolenia. Z drugiej strony jest to jakieś rozwiązanie. Złuż do gminy wniosek o zgodę na usunięcie drzew, jak to będzie Ls to Ci nie wydadzą tylko odeślą do N-ctwa. Ja jednak obawiam się, że przegapiłeś pewne sprawy... Co to znaczy nowy wypis? Miesiąc? Bo jak starszy to ja bym go już nowym nie nazwał... Czasami mi ludzie mówią "Tak, ja mam świeży wypis" po czym przyjeżdżam a tam wypis a czasem nawet np. plan podziału z 2003 r... Nie musisz brać wypisu, wystarczy popatrzeć na nakaz płatniczy podatku czy masz leśny czy rolny...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ponury_żniwiarz
początkujący
początkujący
Posty: 30
Rejestracja: czwartek 27 lip 2006, 07:47

Post autor: ponury_żniwiarz »

Jadźwiec ja nie kpie wcale. Zauważ że najpierw trzeba dokonac zmiany lasu na użytek rolny a później należy zastanawiać się jak pobudować dom. Po kolei Kolego :) Potem nalezy wydzierżawić w danej gminie odpowiednią ilość gruntów rolnych aby stac sie rolnikiem i móc budowac siedlisko (na cywilną umowę dzierżawy i dostarczyć do własciwego urzedu gminy). Po otrzymaniu decyzji o wzizt złozyć wniosek o pozwolenie na budowe. Po otrzymaniu zaczac budowac minimum do fundamentu i na tym etapie rozwiazac umowe dzierzawy. Cywilne umowy dzierzawy zawieraja rolnicy na ten czas za niewielkie oplaty bo wiedza ze taka procedura usprawnia i przyspiesza otrzymanie pozwlenia na budowe. Wiec to są stale ceny i ci sami ludzie (ktorzy dorabiaja). Ludzie tych powinien wskazac sołtys gminy, a jezeli nie to oglosic w prasie lokalnej ze wydzierzawi sie ziemie ze wskazaniem gminy i wtedy napewno sie ktos znajdzie. Pamietac nalezy przy zawieraniu tej umowy o zapisie aby w kazdym momencie mozna bylo ja rozwiazac bez skutkow prawnych.
Darz Bór
kru_k
początkujący
początkujący
Posty: 6
Rejestracja: sobota 26 sty 2008, 18:43
Lokalizacja: Pl

Post autor: kru_k »

Idąc trochę dalej w głąb rozpoczętego tu tematu jak na razie wydaje mi się, że można tu doszukać się absurdu:

Zgodnie z tym co pisaliście jeżeli chciałbym postawić dom jednorodzinny na gruncie Ls (a mam taki plan:) to po uzyskaniu zgody od Dyrekcji LP bezpłatnie mogę uzyskać pozwolenie na wyłączenie z produkcji leśnej 500 m2.
Teoretycznie jest to duża powierzchnia biorąc pod uwagę wyjaśnienia pani z w/w Dyrekcji jeżeli zgodnie z projektem zagospodarowania działki i bilansem terenu będzie się w te 500 m wliczało tylko miejsca faktycznie użytkowane - miejsce pod dom, dojazd, ogródek itd.
Ale co z tego jeżeli pojawiają się tu rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z 2002 r. par 271 ust 8, z którego wynika że budynek musi być oddalony od granicy lasu o 12m.

No i powstają 2 możliwości:
1. Jeżeli więc mając na mojej działce wyłączone z produkcji leśnej tylko miejsca zabudowane zgodnie z projektem zagospodarowania działki to na tej działce są też "kawałki lasu" i nie spełnię tym samym warunku odległości od granicy lasu (nieważne czy tam są drzewa czy nie)
2. Jeżeli wyłączę przykładowo prostokąt 25x20 m = 500 m z produkcji leśnej to jak na takim maleństwie wybudować dom by jeszcze z każdej strony był oddalony od ściany lasu 12m???

PS. Wygląda na to że będę musiał wyłączyć większą część działki niż 500m:( wie ktoś jakiego rzędu to mogą być koszty?

Dzięki
ODPOWIEDZ