Mam laptopa Asusa A6rp już drugi rok

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Ja mam bardzo nurtujący mnie problem i dość wkurzający.
Mam laptopa Asusa A6rp już drugi rok, od grudnia zaczął sie dość częsty i powtarzający się problem. Otóż podczas pracy na baterii co kilka minut wiesza mi się wszystko, nie można nic zrobić, po paru sekundach mija to z nawrotami co parę minut.
Mam modem bezprzewodowy, nie mogę się połączyć z internetem- znaczy mogę, tylko po paru minutach trwającego połączenia włącza się niebieski ekran i uruchamia się od nowa system. Jeśli pracuję na zasilaniu z gniazdka to wiesza mi się może podczas pracy dwugodzinnej jakieś dwa-trzy razy. Internet mi się wyłączy (niebieski ekran i uruchomienie od nowa systemu).
Doszedł następny, od kilku dni mam tak, ze uruchamiając system włącza się bardzo długo, jeśli sie włączy to muszę czekać bardzo długo na włączenie się czegokolwiek, procesor pracuje wtedy cały czas na 100%, nie zwolni nawet do 90%. Wszystko wraca do normy kiedy wysunę modem bezprzewodowy, wtedy procesor wskazuje kilkanaście %, wszystko śmiga jak powinno, internet chodzi bez zarzutów po włożeniu modemu( w gniazdo PCMCIA).
A od dwóch trzech dni mam tak, ze rano komputer popracuje na zasilaniu z gniazdka, wieczorem włączam do sieci i się bateria ładuje i to dość długo, tak jakby była rozładowana w 1/4.
Musze isc do serwisu z laptopem.
Mam właśnie pytanie odnośnie tych problemów. Czy jest to wina baterii- jej wieku (dwa lata),ze tak wiesza mi się komputer ?? Czy może być to dysk, lub inna sprawa ??
Dodam,ze instalowałem system od nowa i modem i nie ma zmian na lepsze. W momencie wieszania sie komputera, muzyka się zatrzymuje, ja mogę pisać, po "odwieszeniu" tekst pisany sie pojawia.
Może nakręciłem teraz i nikt nie zrozumie.
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Ciężko coś stwierdzić - ja mam Asusa A3L już prawie 3 lata i nie miałem żadnych jeszcze problemów. A jak wyjmiesz baterię i pracujesz tylko na zasilaniu z sieci to też tak jest?

I jeśli nie minęło 2 lata to w serwisie innym niż Asus radzę tylko porady a nie naprawę - możesz stracić gwarancję. Ale do Oriki też bym chyba nie oddał - za dużo się naczytałem o tym serwisie i raczej bym się nie rozstał z miom komputerem.

Pytałeś na forum Asusa ? Ja kiedyś wiele trafnych porad tam znalazłem - zalogowałem się i czytałem zaraz po kupnie a to były początki tego forum. Nie wiem jak działa teraz ale spodziewam się, że znajdzie się ktoś kto będzie mógł pomóc.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
neonek
początkujący
początkujący
Posty: 79
Rejestracja: środa 19 wrz 2007, 08:31
Lokalizacja: z lasu

Post autor: neonek »

Stawiam na wirusa proponuje przeskanowac kilkoma skanerami on-line. Widzialem podobne problemy u kolezanki tyle ze na stacjonarnym komputerze. Avast niczego nie sygnalizowal. Pokazala to chyba Panda ale nie potrafila naprawic. Skonczylo sie uzyciem najskuteczniejszego lekarstwa czyli format c:
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Podpisuje się pod poradą neonka. Jeżeli masz dwie partycje to wirus przy sformatowaniu tylko jednego z dysków mógł sobie spokojnie przeskoczyć z jednego dysku na drugi i zapaskudzić system. Jeżeli formatowanie całości wszystkich partycji i ponowna instalacja systemu nie pomoże to znak, że problem jest poważniejszy, ale nie sądzę. Wina baterii to prawie na pewno nie jest.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

OjciecMocyMroku pisze:A jak wyjmiesz baterię i pracujesz tylko na zasilaniu z sieci to też tak jest?
Nigdy tak nie robiłem. Nie wiedziałem,ze nawet można tak zrobić. :(
OjciecMocyMroku pisze:I jeśli nie minęło 2 lata to w serwisie innym niż Asus radzę tylko porady a nie naprawę - możesz stracić gwarancję.
Ja kupowałem w sklepie komputerowym.
Na forum asusa jeszcze nie byłem.
neonek pisze:Stawiam na wirusa proponuje przeskanowac kilkoma skanerami on-line.
Nie mam żadnego. Skanowałem wieloma programami.
Jeden tylko NOD32 wykrył wirusa, którym był plik rozruchowy dysku D (cfmon)-usuwał wciąż i nie moglem włączyć tego dysku, reszta czyste.
neonek pisze:Skonczylo sie uzyciem najskuteczniejszego lekarstwa czyli format c:
Dwa razy było robione, ze skutkiem nasilającym po instalacji.

Mam wrażenie,ze mam coś z płyta główną: kiedyś kupiłem lampkę do podświetlania klawiatury do portu USB. Po włączeniu do portu wyłączał sie przez niebieski ekran-tak jakby było zwarcie.
Z modemem jest podobnie,tylko,ze mogę uruchomić komputer z nim i dopiero podczas pracy szczególnie na baterii mi tak szwankuje.
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

A nie miałeś może kiedyś zalanego komputera?
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

mavericksn pisze:Nigdy tak nie robiłem. Nie wiedziałem,ze nawet można tak zrobić.
Można. Ja u siebie tak czasem robię. Wiem też, że w innych notebookach również się da.
mavericksn pisze:Ja kupowałem w sklepie komputerowym.
Na forum asusa jeszcze nie byłem.
To nie ma znaczenia. Ja kupiłem wprost z hurtowni. Asus daj gwarancję na 2 lata i jest to gwarancja typu "door to door" - potrzebny jest tylko dowód zakupu. Jeśli chcesz zgłosić naprawę do serwisu uzganiasz tylko termin i miejsce odbioru komputera, a serwis przyjezdza, zabiera komputer i po ewentualnym naprawieniu odstawia rownież w uzgodnione miejsce. Tak to działa w teorii. Nie miałem takiej sytuacji żebym musiał korzystać z serwisu więc nie wiem jak ta pomoc działa w rzeczywistości ale lektura forum Asus powinna Ci coś w tym względzie pomóc.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Śmietan pisze:A nie miałeś może kiedyś zalanego komputera?
Nigdy, z tym obchodzę się jak z jajkiem. Z reguły nie spożywam nic podczas pracy komputera.A jeśli chodzi o deszcz, to nie ma możliwości.

W piątek jadę do gościa co mi sprzedał. Wcześniej dokupywałem 512mega pamięci i wstawiano. Wyjaśnię im kwestię i może coś się zdziała. Obawiam się,ze zabiorą na razie mi komputer, dlatego wstrzymuje się trochę bo mam zdjęcia owadów :/
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Mavericksn, wiesz podobną sytuację ma mój kuzyn, tylko on ma stacjonarny komputer, ale Windows zachowuje się identycznie jak Twój. U niego chodzi o wirusy, to może i u Ciebie to samo?
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

A co z próbą wyjęcia baterii i podłączeniu wyłącznie na kablu?

Mavericksn wykluczy to wtedy podejrzewane przez Ciebie problemy z baterią.

[ Dodano: 2008-01-18, 20:08 ]
I moze dodam, ze wstawienie kostki pamięci to nie jest ingerencja powodująca utratę gwarancji bo klapka pod którą się znajduje ram nie jest zabezpieczona plombami.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

OjciecMocyMroku pisze:I moze dodam, ze wstawienie kostki pamięci to nie jest ingerencja powodująca utratę gwarancji bo klapka pod którą się znajduje ram nie jest zabezpieczona plombami.
Oj nie zawsze. Często robią tak, że zakładają właśnie tam plombę. Więc jak zwiększyć pamięć ram? W serwisie. Ani to wygodne, ani tanie.
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

Śmietan pisze:Oj nie zawsze. Często robią tak, że zakładają właśnie tam plombę.
W moim i w kilku innych Asusach, które widziałem nie było plomby w tym miejscu. Stąd to stwierdzenie.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

W sumie racja. Ja mam HP i właśnie tam mam plombę. Ale, że kupiłem używanego to nie mam z tym problemu. Tak trochę off-topic. Jaki preferujecie ekran (wymiary)?
Awatar użytkownika
OjciecMocyMroku
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1774
Rejestracja: niedziela 26 mar 2006, 12:48
Lokalizacja: DGL

Post autor: OjciecMocyMroku »

15" Z przyzwyczajenia :) Ale ostatnio podobają mi się "małe" 14. Następny chyba będzie taki
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden,
który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.
:510:
(Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

OjciecMocyMroku pisze:15" Z przyzwyczajenia :) Ale ostatnio podobają mi się "małe" 14. Następny chyba będzie taki
Ja w sumie przypadkowo kupiłem 13" i powiem tylko tyle, że wiele osób zazdrośnie patrzy na mojego "malucha". :P
Awatar użytkownika
neonek
początkujący
początkujący
Posty: 79
Rejestracja: środa 19 wrz 2007, 08:31
Lokalizacja: z lasu

Post autor: neonek »

Przyszedl mi jeszcze jeden pomysl do glowy zeby sprawdzic czy problem dotyczy sprzetu czy oprogramowania. Przygotuj sobie plyte z jakakolwiek dystrybucja linuxa live cd. Uruchom komputer z tej plyty i sprawdzisz czy sie sypie. Linux ma to do siebie ze jest odporny na windosowe wirusy.
Awatar użytkownika
Łolcik
leśniczy
leśniczy
Posty: 594
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 22:54
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Łolcik »

Z wirusami tak jest, iż potrafią zagnieździć się w biosie i wtedy nawet możesz kompa nie uruchomić a skaner nic nie wykarze. Może spróbuj uaktualnić bios, bo mi to wygląda na działanie wirusa, stawiam na dialera, który próbuje połączyć się z netem i z racji stałego łącza nie może wieszając system.
Polecam zapytanie na forum bardziej kompetentnym, jak chociażby http://forum.pclab.pl/
Pzdr
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

OjciecMocyMroku pisze:A co z próbą wyjęcia baterii i podłączeniu wyłącznie na kablu?
Też się wiesza, ale największa tragedia jest podczas pracy na baterii, idzie ładnie k...ć.
OjciecMocyMroku pisze:I moze dodam, ze wstawienie kostki pamięci to nie jest ingerencja powodująca utratę gwarancji bo klapka pod którą się znajduje ram nie jest zabezpieczona plombami.
Nie, nie, chodziło mi o to, że może wszystko dzieje się od wstawienia tej kości. Jednak trochę minęło- wstawiłem w październiku, a w grudniu to zaczęło mnie nękac.
Śmietan pisze:W serwisie. Ani to wygodne, ani tanie.
Znaczy, ja wstawiałem tam gdzie kupowałem "laptoka", zdziwiłem się jak prosto w laptopie się wkłada części, nie zauważyłem plomb, choć ponoć są w takich miejscach, co się nie zauważy.
Śmietan pisze:Jaki preferujecie ekran (wymiary)?
Ja mam 15,4'. Tak na prawdę najlepsze są panoramiczne do laptopa, prawdziwe biuro w zasięgu oka.
Łolcik pisze: który próbuje połączyć się z netem i z racji stałego łącza nie może wieszając system.
Jak ja nie mam stałego internetu. Włączam go jak kiedyś "modemowo". Jeśli jestem w internecie to tak samo. Wszelkie antywirusy nie wykryły wirusa, zapora nie pokazuje włamań, spyware powyłączane.

Tak mam podejrzenie najprawdopodobniej to dysk, ewentualnie konflikt w płycie głównej.
Dodam,ze od ostatniego czasu jakoś zauważyłem przegrzewanie się komputera,po dłuższej pracy jest bardziej gorący jak był kiedyś.

Po sesji zanoszę do naprawy. :(
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

mavericksn pisze:Nie, nie, chodziło mi o to, że może wszystko dzieje się od wstawienia tej kości. Jednak trochę minęło- wstawiłem w październiku, a w grudniu to zaczęło mnie nękac.
To na bank nie od pamięci. Gdyby tak miało być to od razu by cuda się działy, a nie po 3 miesiącach, to nie grypa,że wymaga inkubacji. ;)
mavericksn pisze:Tak mam podejrzenie najprawdopodobniej to dysk, ewentualnie konflikt w płycie głównej.
Dodam,ze od ostatniego czasu jakoś zauważyłem przegrzewanie się komputera,po dłuższej pracy jest bardziej gorący jak był kiedyś.
Mogę powiedzieć, że nie jest to prawie na pewno wina sprzętu. Dlaczego? Jeżeli działo dobrze, a nagle po jakimś czasie kiszka z ogórkiem kiszonym to wina oprogramowania. Stawiam dalej, że jest to virus. I niekoniecznie antyvirus musi go wykryć.
A co do przegrzewania się teraz to jak sam powiedziałeś wcześniej procesor pracuje praktycznie cały czas na 100% więc wydziela dużo ciepła. Jednym słowem Twój komputer przyczynia się do topnienia lodu na biegunach... ;P

Moja rada jest taka. Sformatować wszystkie dyski/partycje, jednocześnie wybierając formatowanie gruntowne (czy jak to się nazywa). Jeżeli to nie pomoże to zanieść do serwisu.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Śmietan pisze:Moja rada jest taka. Sformatować wszystkie dyski/partycje, jednocześnie wybierając formatowanie gruntowne (czy jak to się nazywa). Jeżeli to nie pomoże to zanieść do serwisu.
Jednak po głębszym grzebaniu może byc i to.
Wcześniej pisałem o antywirusie...
Dzis zainstalowałem następnego...i szybko usunąłem. Musi być format. Wykrył trojana, z tym problem,ze są to pliki takie jak "cfmon"-te rozruchowe dysku, któy po usunięciu przez antywirusa plików nie mogłem uruchomic z menu "mój komputer" jak i ze skrótów. Pojawiało się okienko typu "wybierz program".
Moje pytanie, moze banalne, mam system na płycie jako recover. A chciałbym najpierw zrobić format sam, co należy zrobić, aby wpisac polecenie. Jak to dokładnie ma wyglądac ?? Podczas uruchamiania systemu wcisnąć F8 ?? I jak polecenie ma wygladac dokładnie ?? Pytam się, bo format głównie robiłem podczas instalacji z płyty, a nie z recovera, który tylko kopiuje dane systemu.
ODPOWIEDZ