do Chin
Moderator: Moderatorzy
do Chin
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2639
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: do Chin
Ja pier... co za artykuł .Jeszcze trochę to będziemy najgorsi z wszystkich najgorszych
Re: do Chin
No twierdzenie, że jedynym beneficjentem są LP to grube nadużycie. Na eksporcie drewna zarabiają przede wszystkim jego eksporterzy. LP tylko pośrednio.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: do Chin
Dla kasy LP chyba niewielkie znaczenie ma kto kupi.
Chociaż.....
System gwarantowania zaopatrzenia w 70% z historii zakupów raczej kieszenie nabywcom napycha a nie LP?
Chociaż.....
System gwarantowania zaopatrzenia w 70% z historii zakupów raczej kieszenie nabywcom napycha a nie LP?
Re: do Chin
Pozwala również na pewną stabilizację. Nie ma się co czarować, wolnego rynku drzewnego w Europie nie ma.
Re: do Chin
Trochę dziwne, że PR LP nie wystąpił ze sprostowaniem... Ale napisanym na zlecenie przez fachowca...
Re: do Chin
Naj, mnie się wydaje, że już kilka razy czytałem wyjaśnienia LP w sprawie eksportu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: do Chin
To powinny ukazać się jeszcze raz. Też czytałem któreś. Rozwlekłe, niejasne, ble, ble...
Re: do Chin
Mnie zawsze bawi ta hipokryzja konsumentów. Lasy wycinają! Ale paczuszkę z Chin zamówię...
Największym problemem wg mnie jest to, że do ludzi przestało docierać skąd się bierze papier, drewno, meble itd. Najgorsze jest to, że nawet jeśli PUL-e byłyby ogólnodostępne i łopatologicznie wytłumaczone, to i tak nie dotrze...
Największym problemem wg mnie jest to, że do ludzi przestało docierać skąd się bierze papier, drewno, meble itd. Najgorsze jest to, że nawet jeśli PUL-e byłyby ogólnodostępne i łopatologicznie wytłumaczone, to i tak nie dotrze...
Re: do Chin
Gdy się chce psa uderzyć to i na pustyni kij się znajdzie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: do Chin
To że jakaś część nie zrozumie to jeszcze nie powód, żeby odcinać wszystkich od informacji...
Głos laika na Twoim forum!
Re: do Chin
Problem z udzielaniem informacji jest taki, że jeśli czegoś nie ujawniasz to w momencie zaprzestania "ochrony informacji" u większości powstaje podejrzenie: "Tyle nam pokazali, ciekawe czego jeszcze nie ujawnili?"
Bardzo dobrym przykładem jest tu problem rządu USA z tzw. "Bazą 51". Gdy pojawiły się plotki, że badają tam UFO to rząd zaprzeczył istnieniu nawet takiego obiektu jak "Area 51". Gdy pojawiły sie dowody i relacje świadków, że jednak obiekt istnieje i jest silnie utajniony, rząd wycofał się z tajności i przyznał, że to tajny poligon dla nowoczesnych broni. Wówczas wszyscy sceptycy i "UFO-entuzjaści" postawili zarzuty, że ta cała "jawność" to tylko "mydlenie oczu"...
Bardzo dobrym przykładem jest tu problem rządu USA z tzw. "Bazą 51". Gdy pojawiły się plotki, że badają tam UFO to rząd zaprzeczył istnieniu nawet takiego obiektu jak "Area 51". Gdy pojawiły sie dowody i relacje świadków, że jednak obiekt istnieje i jest silnie utajniony, rząd wycofał się z tajności i przyznał, że to tajny poligon dla nowoczesnych broni. Wówczas wszyscy sceptycy i "UFO-entuzjaści" postawili zarzuty, że ta cała "jawność" to tylko "mydlenie oczu"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Re: do Chin
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Re: do Chin
Brzost gdzie indziej przypomniał takie porzekadło:
"Statystyka matematyczna jest jak latarnia uliczna. Trzeźwemu oświetla drogę, pijanemu służy za podpórkę"
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
Re: do Chin
Trochę dziegciu tak , zamawiam paczuszki z Chin , ale jakoś nigdy nic z drewnaUtopiec pisze: ↑piątek 28 sty 2022, 22:29 Mnie zawsze bawi ta hipokryzja konsumentów. Lasy wycinają! Ale paczuszkę z Chin zamówię...
Największym problemem wg mnie jest to, że do ludzi przestało docierać skąd się bierze papier, drewno, meble itd. Najgorsze jest to, że nawet jeśli PUL-e byłyby ogólnodostępne i łopatologicznie wytłumaczone, to i tak nie dotrze...
Papier , to nie temat dla LP , ale przeraża mnie mnożenie bytów w pakowaniu produktów , człowiek kupuje parę butów a dostaje matrioszkę trzy kartony plus papierek w środku. Nie wspomnę o ulotkach , które fruwają , niepotrzebnej papierologii , reasumując , zostało nam skutecznie wmówione , że potrzebujemy niebotycznych ilości papieru .
Drewno - budowlane ? Stolarka ? Podłogi? Dociera aż za dobrze , wiem ile kosztują te frykasy , i kogo na ile stać
Opałowe ? a to podobno z czyszczeń
Wszystko to pięknie brzmi w całości , ale jak rozebrać na konkretne składowe pojawiają się uzasadnione wątpliwości .
Reasumując , nie twierdzę , że pozyskanie i handel drewnem to zysk dla LP , moim zdaniem ktoś inny zarabia , i to znacząco ...
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
Re: do Chin
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....