Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Moderator: Moderatorzy
- malkontent2
- leśniczy
- Posty: 652
- Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Pomyśl o Santa fe... Niedoceniane auto, potrafi mile zaskoczyć
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
A córka XJ'ta jak tata by nie chciała (ty masz chyba XJ, nie ZJ/WJ?)? Spełnia wszystkie warunki, co jakiś czas trafiają się 3 drzwiowe "szwajcary" z manualną skrzynią. Spalanie od razu 4-6 litrów spada.góral bagienny pisze: ↑poniedziałek 12 lip 2021, 20:43 Zaryzykuję.
To nie jest żadne ogłoszenie, to pytanie do szeroko rozumianej Braci Leśnej.
Jeśli admini rozsądzą inaczej, to jakiś drobny ban dobrze mi zrobi.
Szukam kolejnego auta dla kolejnego dziecka. Tym razem dla córki, która po rozbracie z Gruzją załapuje się właśnie do pracy związanej z koniecznością częstych kursów na dystansie ok. 50 km.
Może ktoś zna jakiegoś potencjalnego zbywcę, może ktoś doradzi, albo i przestrogę rzuci.
Dane brzegowe
bezdyskusyjne:
- 4x4
- benzyna (diesel NIE BO NIE!)
pożądane:
- LPG
- automat
Lepiej coś mniejszego niż większego, ale to żaden warunek, po prostu ekonomia.
Zaawansowana korozja czynnikiem dyskwalifikującym!
Cena graniczna do 15k pln (chociaż jakąś dobrą okazją można z lekka rodziców rozmiękczyć i się dorzucą)
Jakby co: przyzwoicie utrzymany ZJ z silnikiem 4.0 i skrzynią part select (można sobie wybrać 4x4 z dyfrem) mieści się w 15k.
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Wszystkim którzy od pół roku pomagali mi pozbyć się kłopotu a Adze kłopot nabyć serdecznie dziękuję i melduje że wreszcie się udało! KIA Sportage 2,0 benzyna.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
No i jeszcze dorzucę zdjęcie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Który to rocznik ...?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Dziewucha '89, po liftingu. Kijanka bodaj 2007. Manual niestety, ale 4x4. Egzemplarz mechanicznie raczej zadbany,cena po negocjacjach 15,6k PLN.
Za wiele to nie wiem bom przecie w trakcie zlatywania że Stenostwem a przed zlatywaniem się z Podlasiakostwem!
Za wiele to nie wiem bom przecie w trakcie zlatywania że Stenostwem a przed zlatywaniem się z Podlasiakostwem!
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
No i świetny wybór. Właśnie się do takiej kijanki przymierzam, bo brakuje jednego auta w domu, a ona i na drodze daje radę i w buszu. Pogratulować...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
No to gratulacje za 2 "dziewczynki"
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
No z tym drugim to nie bardzo...
Znajomy miał przejścia ze Sportagem fakt kupiona od handlarza.
Pierwsze co padło to 4x4 (elektromagnes?) i reduktor (chyba 3 Gen. ma jeszcze wajchę?).
Raz jak musiał rodzinę zawieść nad morze, to pożyczał ode mnie Parcha. Po tym stwierdził że wyrósł z "terenówek" i kupił sobie Hyundaia I20
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
...ino ja po dość lekkim buszu jeżdżę. Skoro GV daje radę to i kijanka da...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Nie chce zniechęcać, ja patrze przez pryzmat problemów tego znajomego. Tym bardziej że w cenie Sportagea masz już dobrze utrzymanego LC Vzj90 - dodać LPG i masz chyba najbardziej uniwersalne auto, zarówno na drogę jak i średni teren. Jak złapiesz wersję z manualem, LPG możesz sobie odpuścić: spalanie w mieszanym to ~13l na ATkach. Ewentualne droższe naprawy szybko się rekompensują tym że łatasz coś raz i masz spokój. A nie co roku
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Pojazd zakupiony, więc nie zniechęcać teraz to - musztarda po obiedzie.
Właścicielka sama oceni trafność zakupu.
Właścicielka sama oceni trafność zakupu.
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Dla Górala już za późno Capriego może jeszcze uda się uratowaćBlues Brothers pisze: ↑poniedziałek 22 lis 2021, 08:37 Pojazd zakupiony, więc nie zniechęcać teraz to - musztarda po obiedzie.
Właścicielka sama oceni trafność zakupu.
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33897
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Ludu mój, ludu... To, że znajomego auto cierpiało na chroniczną padaczkę nie przyćmi mi opinii wielu użytkowników, w tym mojego siostrzeńca (jeździ podobną acz starszą kijanką już lat bodaj osiem) ,że to nie specjalnie efektowne lecz dość żywotne auto.
Pewnie kupiłbym już dawno LC czy GV gdybym na taki trafił, ale nie trafiłem. Kupiłbym zresztą jakiegokolwiek suva średniej wielkości lecz od pół roku każda potencjalna zdobycz wymykała mi się z rąk w ostatniej chwili lub po sprawdzaniu dokładniejszym okazywała się handlarską ściemą. A szukałem nie tylko ja lecz pluton ludzi dobrej woli. Taki jest dziś rynek, taka podaż i taki popyt.
Dlatego złe doświadczenia kumpla off-legala nie mogą dziś przyćmić mi zadowolenia, że wreszcie,zanim spadł pierwszy śnieg, córa moja ma czym do roboty jeździć nie pozbawiając mnie możliwości świadczenia pracy przy pomocy samochodu prywatnego wykorzystywanego do celów służbowych, do czego zobowiązany jestem zawartą umową amen.
Pewnie kupiłbym już dawno LC czy GV gdybym na taki trafił, ale nie trafiłem. Kupiłbym zresztą jakiegokolwiek suva średniej wielkości lecz od pół roku każda potencjalna zdobycz wymykała mi się z rąk w ostatniej chwili lub po sprawdzaniu dokładniejszym okazywała się handlarską ściemą. A szukałem nie tylko ja lecz pluton ludzi dobrej woli. Taki jest dziś rynek, taka podaż i taki popyt.
Dlatego złe doświadczenia kumpla off-legala nie mogą dziś przyćmić mi zadowolenia, że wreszcie,zanim spadł pierwszy śnieg, córa moja ma czym do roboty jeździć nie pozbawiając mnie możliwości świadczenia pracy przy pomocy samochodu prywatnego wykorzystywanego do celów służbowych, do czego zobowiązany jestem zawartą umową amen.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
O LC nawet nie myślałem z racji spalania właśnie. Gabaryt ma też niewąski. W sumie fajne autko, ale czy aby nie za duże? W przeprawy się nie bawię, nieledwie czasem przyczepkę domontuję i to w sumie tyle. Za to spalanie u mnie to 90% teren, a reszta po asfalcie. Pewnie z 15 litrów jak nic weźmie w takich proporcjach jazdy...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Każde auto w terenie swoje spali. Wszystko jedno czy Jeep, Parch, Landek czy Niva.Capricorn pisze: ↑poniedziałek 22 lis 2021, 14:00 O LC nawet nie myślałem z racji spalania właśnie. Gabaryt ma też niewąski. W sumie fajne autko, ale czy aby nie za duże? W przeprawy się nie bawię, nieledwie czasem przyczepkę domontuję i to w sumie tyle. Za to spalanie u mnie to 90% teren, a reszta po asfalcie. Pewnie z 15 litrów jak nic weźmie w takich proporcjach jazdy...
Za to LC (o ile rama nie przerdzewiała na wylot: co można sprawdzić) po wklejce wytrzyma wyciąganie Patrol'em. Grand Vitarka również da radę. Czy to samo można powiedzieć o Sportage?
Spalanie to tylko jedna z wielu składowych kosztu samochodu: jest jeszcze kwestia napraw, żywotności silnika itd. Jedna strona ekstremum to Nivy i Jeep'y XJ, ZJ/WJ, KJ: często coś klęknie, za to bardzo tanio naprawisz.
Środek zdroworozsądkowy to Wranglery i Land Cruisery Prado: bardzo przyzwoita jakość wykonania, jak coś się jednak walni to kosztowna naprawa (ale naprawiasz raz, a nie co roku).
Druga strona to ekstremy w rodzaju Patrola(poza silnikami) czy Land Cruiserów j80/j100: wszystko jest praktycznie niezniszczalne. Części które "klękają" (np. stabilizator tylny) po prostu wywalasz Niestety: wytrzymałość jest tutaj okupiona dużym wzrostem masy.
Kolejna sprawa: LC daje się upolować z blokadą tylnej ośki. Fakt trzeba później dbać o diff-locka (co najmniej raz w miesiącu użyć) ale w 70% wklejek z powodzeniem uratuje tyłek i "zastąpi" wyciągarkę.
Nie wiem czy Ci pasują gabarytowo, ale zerknij na VZJ 90 (3-drzwiowe) benzyniaki. On są mniejsze od Sportage i bardziej zwrotne. Tylko zwróć od razu uwagę że część bagażnika zajmie butla z LPG (jeśli zdecydujesz się na wersję oszczędną).
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
niedawno się śmiałem z jakiegoś typa w Fordzie Raptorze jak płakał że przy 150 na autostradzie pali mu 15Pewnie z 15 litrów jak nic weźmie w takich proporcjach jazdy...
Ja jestem zadowolony jak w Parchu (2.8 ) wychodzi w granicach 17-stu
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
...a ja kląłem, że moja GV zrobiła się zachłanna i pobierała 11 litrów ropy...
Teraz miałem okazję przejechać 200km na trasie i spadło jej do ok. 8 litrów. To już jest wymierna różnica w porównaniu z tym raptorem. Kijanka pali pono ok. 13l gazu w jeździe mieszanej. W samym lesie nie wiem. No i jeszcze trasa... To autko miało być zastępcze zanim kupię coś do domu. Tak, bym mógł jeździć do lasu, ale i dać synkowi, co by na uczelnię pomknął czasem. No nic, na razie słaba pora na kupienie auta, więc odkurzyłem siodełko w rowerze
Teraz miałem okazję przejechać 200km na trasie i spadło jej do ok. 8 litrów. To już jest wymierna różnica w porównaniu z tym raptorem. Kijanka pali pono ok. 13l gazu w jeździe mieszanej. W samym lesie nie wiem. No i jeszcze trasa... To autko miało być zastępcze zanim kupię coś do domu. Tak, bym mógł jeździć do lasu, ale i dać synkowi, co by na uczelnię pomknął czasem. No nic, na razie słaba pora na kupienie auta, więc odkurzyłem siodełko w rowerze
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Re: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
No VZJ 90/95 w LPG z automatem będzie pewnie w granicach 16-20 LPG, bena ze 4 litry w dół. Manual: kolejne 2 litry w dół. Dużo zależy od opon: na AT'kach mniej, na MT'kach więcej.
Z diesel'ami w przypadku tych roczników (96-02) masz dwie opcje: KZJ (ten słabszy) i KDJ.
- KZJ: na drodze tak sobie, ale bez dramatów, trochę większe spalanie (12-15?). Za to bardzo duża wytrzymałość.
- KDJ: commonrail, ładnie się zbiera, spalanie 10-12. Wada: wrażliwy na jakość paliwa. W dodatku nie da się wtrysków regenerować i trzeba wymieniać cały komplet. Kiedyś ceny były zabójcze (10k?), teraz chyba spadły, plus coś tam się daje zregenerować.
Z diesel'ami w przypadku tych roczników (96-02) masz dwie opcje: KZJ (ten słabszy) i KDJ.
- KZJ: na drodze tak sobie, ale bez dramatów, trochę większe spalanie (12-15?). Za to bardzo duża wytrzymałość.
- KDJ: commonrail, ładnie się zbiera, spalanie 10-12. Wada: wrażliwy na jakość paliwa. W dodatku nie da się wtrysków regenerować i trzeba wymieniać cały komplet. Kiedyś ceny były zabójcze (10k?), teraz chyba spadły, plus coś tam się daje zregenerować.
Nie ma za dużych opon - jest tylko za mały lift !