Jako dziewczyna mam szansę?
Moderator: Moderatorzy
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
Jako dziewczyna mam szansę?
Od września rozpocznę naukę w technikum leśnym i jestem ciekawa czy istnieją jakieś szanse, że będę mogła pracować w zawodzie leśnika? Interesuje mnie to, ale to za mało...chciałabym działać. Proszę o rady.
Najpierw trzeba skończyć szkołę.Potem studia. A ptem pewnie będzie mnóstwo miejsc pracy < za te jakieś += 9 lat
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Smutno mi o tym pisać...
Szanse na zatrudnienie dziewczyny w terenie w moim N-ctwie wynosza obecnie
jak 30 : 0 (etaty : liczba pracujacych obecnie kobiet)
Ale w "Przeglądzie leśniczym" była w formie wykresu pokazana dynamika wymiany kadry w LP w związku z odejściem na emerytury - polecam odszukanie tych danych (może ktoś z forum to wklei ...)
Szanse na zatrudnienie dziewczyny w terenie w moim N-ctwie wynosza obecnie
jak 30 : 0 (etaty : liczba pracujacych obecnie kobiet)
Ale w "Przeglądzie leśniczym" była w formie wykresu pokazana dynamika wymiany kadry w LP w związku z odejściem na emerytury - polecam odszukanie tych danych (może ktoś z forum to wklei ...)
Re: Jako dziewczyna mam szansę?
Jeśli jesteś ładna, zgrabna i masz duży biust to nic nie stoi na przeszkodzie W LP masz duże szansedoorcia9001 pisze:Od września rozpocznę naukę w technikum leśnym i jestem ciekawa czy istnieją jakieś szanse, że będę mogła pracować w zawodzie leśnika? Interesuje mnie to, ale to za mało...chciałabym działać. Proszę o rady.
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Różnie to bywa w praktyce, moja ślubna po spotkaniu z praktykantką przydzieloną mi na dwa tygodnie od razu oświadczyła, żebym sobie wybił z głowy znikanie w lesie na długie godziny z taką młodą, ładną i uśmiechnietą pracowniczkądoorcia9001 pisze: myślę, że wygląd nie ma tu wielkego znaczenia..
A tak na serio to na pewno decyduje o wszystkim pierwsza rozmowa z pracodawcą - wiedza, determinacja i silny charakter powinny wystarczyć
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
- doorcia9001
- początkujący
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota 11 sie 2007, 18:13
- Lokalizacja: Szczecinek
Jasne, że masz szansę. Coraz więcej kobiet pracuje w leśnictwie. I jestem pewna, że to nie wygląd ma tu znaczenie...Wiedza i to jakie wrażenie zrobisz na potencjalnym pracodawcy są chyba najważniejsze. W październiku okaże się, czy to co napisałam coś mi da.....
Dobrze, że mój mąż nie reaguje jakos histerycznie jak ja znikam z leśnikami na pół dnia w lesie
A w tym coś jest. Ja przez dłuższy czas byłam w jednym leśnictwie. Żona leśniczego patrzyła na mnie wzrokiem bazyliszka, wyglądała jak wściekła kotka i gdyby umiała położyć uszy i zacząć prychać na pewno by to zrobiła...Glaca pisze:moja ślubna po spotkaniu z praktykantką przydzieloną mi na dwa tygodnie od razu oświadczyła, żebym sobie wybił z głowy znikanie w lesie na długie godziny z taką młodą, ładną i uśmiechnietą pracowniczką
Dobrze, że mój mąż nie reaguje jakos histerycznie jak ja znikam z leśnikami na pół dnia w lesie
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Szanse masz jak każdy.Ale chyba w tym zawodzie najbardziej sie liczy wiedza,upór,zainteresowania i po częsci tez wyglad-jak to powiada jeden z prof.-skoro służby mundurowe. Jeszcze długo czasu minie nim bedziesz startowała w struktury lesne, zmieni sie wiele,na pewno bedziesz miała wieksze szanse jakbys dzis startowała.
- Patrycja_23
- podleśniczy
- Posty: 402
- Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23
Fajnie jest teoretyzować Doorcia, kochana, tak naprawdę bardzo wiele rzyczy zmienia się z wiekiem. Rzeczy...hmmm...raczej poglądów i pragnień Ja Ci dam dobrą radę. Nie zastanawiaj się nad tym teraz czy będziesz mieć prace po lesnictwie, czy też nie. Jeśli chcesz iść do technikum leśnego , to już coś znaczy To właściwie bardzo wiele znaczy Za młoda jesteś na myślenie o pracy Jest taki moment w życviu kobiety kiedy naraz pragnie: męża, malego człowieka bobaska i dobrej pracy Wtedy się bedziesz martwić Teraz się poprostu baw i korzystaj z faktu, że jak i bycie w Technikum Leśnym, tak i studiowanie Lesnictwa pozostawia nam przyjaciół i niezapomniane chwile DARZ BÓR
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...
I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam
A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi