Pozycjonowanie drewna nadmiarowego i kontrole

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

I dlatego moim zdaniem warto zaznaczać miejsce pomiaru wysokości aby wykazać, że pomiar był wykonany poprawnie i nie tłumaczyć się skąd tyle wyszło. To oczywiste, że i tak pomiar zawsze odbiegnie od rzeczywistości. Pytanie tylko czy kontrolujący przyczepi się o sposób pomiaru czy sam fakt powstania niedoborów... tylko co się odpowie jak jest niedobór a drewno już dawno wywiezione i nie ma jak za bardzo wykazać, że mimo wszystko swoją robotę się dobrze zrobiło.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Krążownik pisze:co się odpowie jak jest niedobór a drewno już dawno wywiezione
A jak pomierzono drewno już dawno wywiezione, że stwierdzono niedobór? :lol: :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

Piotrek pisze:A jak pomierzono drewno już dawno wywiezione, że stwierdzono niedobór?
Miał na stanie 50 m3, przyjechały dwa auta, wzięły po 23 m3, załadowały całość i na gruncie nic nie zostało.... Czyli niedobór 4 m3 a drewna do mierzenia nie ma ;)
borowiak

Post autor: borowiak »

kos pisze:Jakoś dziwnie błędy mogą zaistnieć tylko w jedną stronę :)
Może dlatego, że stosujesz sławetne 5% ?
Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

Muszę przyznać, że błędnie rozumiałem pojęcie niedoboru jako brak jakiejś ilości drewna a nie... jako fakt, że po prostu drewno te które powinno zostać wywiezione zgodnie z tym co się ma na stanie a nie zostało bo było go za dużo i w błędnym przekonaniu zadałem owe pytanie...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

borowiak pisze:Czyli niedobór 4 m3 a drewna do mierzenia nie ma ;)
Nie powinien ani dnia być leśniczym ktoś, kto takie rzeczy pokazuje. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tak sobie tu piszemy i piszemy, a faktyczny problem jest taki, że są możliwości i sprzęt umożliwiający szybki i dokładny pomiar. Ten jednak mają niektórzy kontrolerzy i może SL. My dalej bawimy się w manufakturę tylko po to, by dawać robotę inspektorom różnej maści :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
borowiak

Post autor: borowiak »

Nie powinien ani dnia być leśniczym ktoś, kto takie rzeczy pokazuje. :)
Ooooo, namawiasz do ukrywania prawdy...... To jest straszne..... :(
borowiak

Post autor: borowiak »

Capricorn pisze:ak sobie tu piszemy i piszemy, a faktyczny problem jest taki, że są możliwości i sprzęt umożliwiający szybki i dokładny pomiar.
Podaj przykłady. Do końca ubiegłego roku miałem "na stanie" brakarza regionalnego, który był w zespole ds elektronicznego pomiaru drewna. O wnioskach z pewnego etapu można poczytać tu:
http://www.drewno.pl/artykuly/10878,las ... nosci.html
Podkreślam tylko kilka zdań:
Mederski mówił też, że jeśli weźmiemy 6 leśniczych, to będzie 6 różnych wyników pomiaru danego stosu. Porównywanie wyników pomiaru ręcznego z pomiarem elektronicznym nie ma więc sensu. Bo nie mamy wzorca, do którego można się odnieść.
A pomiar ręczny taśmą szerokości stosu jest referencją do obliczania wszystkich innych elementów stosu. Do tego słabe światło pogarsza jakość pomiaru
I na razie cisza.... :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

borowiak pisze:Podaj przykłady.
Dokładnie mam na myśli aplikację iFOVEA. W którejś leśnej gazecie bodaj jesienią czytałem artykuł na ten temat. Niestety nie wspomnę w której...
Jeśli faktycznie
główny problem w lesie jest taki, że leśniczowie nie wykonują pomiaru drewna zgodnie z instrukcją. A taki system pozwala taki błąd znieść. Zdarzało się, że leśniczy stos pomierzył, potem fotooptycznie zmierzyli go przedsiębiorcy i okazała się duża różnica. Wówczas leśniczy proszony jeszcze raz o pomiar, już ściśle zgodny z metodyką pomiarów stosu stosowaną w LP, dokonywał go i okazywało się, że drewna jest jednak tyle, ile wskazał pomiar elektroniczny. Różnica nie przekraczała 2%.
To okazuje się, że można wykonywać pomiar przy pomocy urządzeń elektronicznych i nie niesie to za sobą błędów większych niż pomiar ręczny, a czasem wręcz te błędy eliminuje.
Mederski mówił też, że jeśli weźmiemy 6 leśniczych, to będzie 6 różnych wyników pomiaru danego stosu. Porównywanie wyników pomiaru ręcznego z pomiarem elektronicznym nie ma więc sensu. Bo nie mamy wzorca, do którego można się odnieść.
A moim zdaniem wręcz przeciwnie. Jeśli pomiar elektroniczny daje za każdym razem jednakowy wynik, a pomiar ręczny za każdym razem inny to należy wykonać proste porównanie - zbadać miąższość drewna za pomocą zatopienia i porównać z wynikami osiągniętymi przez maszynę, a także z wynikami pomiarów ręcznych. Zyskamy informację który wynik jest najbliższy prawdzie i jakim błędem obarczona jest metoda pomiaru stosowana przez każdy pomiar oraz czy w ogóle jest sens wydawania milionów na opracowanie specjalnego systemu. Może wystarczy wydać te pieniądze na przeszkolenie użytkowników programu :)
No i najważniejsze:
A błąd rzędu mniej niż 2% jest wystarczający, bo to znacznie większa dokładność, niż ta osiągana przez leśniczych. Wskazywał także, że np. pomiar 100 m sześc. drewna trwa tą metoda zaledwie 5 min.
No ale na razie faktycznie w lesie cisza... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
borowiak

Post autor: borowiak »

O wymienionej przez Ciebie aplikacji mowa w artykule z mojego poprzedniego postu.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tak tak, właśnie z Twojego sznurka wziąłem cytaty, bo jak wspomniałem nie pamiętam, gdzie ja to czytałem, więc i źródła nie podam :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

borowiak pisze:Ooooo, namawiasz do ukrywania prawdy
Nie. Źle mnie zrozumiałeś. Po prostu ktoś kto na 50 metrach "machnął" się o 4 metry (8 %!) chyba się do tej roboty nie nadaje i nie powinien się z czymś takim ujawniać. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

Hmmmm, nie przedstawiłeś tego w taki sposób. Z drugiej strony, chyba mało przewoźników miałeś, że nie dopuszczasz takich sytuacji....
kos
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 19:16
Lokalizacja: ziemia obiecana

Post autor: kos »

borowiak pisze:Cytat:
Mederski mówił też, że jeśli weźmiemy 6 leśniczych, to będzie 6 różnych wyników pomiaru danego stosu. Porównywanie wyników pomiaru ręcznego z pomiarem elektronicznym nie ma więc sensu. Bo nie mamy wzorca, do którego można się odnieść.
borowiak pisze:Może dlatego, że stosujesz sławetne 5% ?
No i załózmy że wykonałem pomiar z najwiekszą masą jako jeden z 6 lesniczych, potem drewno sobie przelegiwało 4 miesiące (nie jest to aż takie dziwne i niemozliwe) i wówczas przy załadunku może mi zabraknąć, czyż nie?

i "sławetne" 5 % mnie nie uratuje.... bo go nie ma
'Bogu na chwałę, bliźnim na pożytek'
borowiak

Post autor: borowiak »

Powiedzmy, że przez 17 lat bycia leśniczym nie zdarzyło mi się to...... ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Bo to raczej niemożliwe. Na ogół (nie mówię, ze zawsze!) stos przy przełożeniu "przyrasta". Niezależnie czy jest przekładany ręcznie czy mechanicznie, choć przy mechanicznym chyba bardziej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

W dawnych czasach chłopaki ręcznie ładowali S2b na auto. Kurcze szpiki byś nie wetknął między wałki. Zawsze drewna brakowało, a ładowali niewiele wolniej niż teraz żurawiem. Tyle, że to górale byli... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Fakt. Gdy stos na gruncie postawili było podobnie ściśle ułożone. A na dodatek jarzemkami spięte...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

kos
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 19:16
Lokalizacja: ziemia obiecana

Post autor: kos »

Piotrek pisze:Bo to raczej niemożliwe. Na ogół (nie mówię, ze zawsze!) stos przy przełożeniu "przyrasta". Niezależnie czy jest przekładany ręcznie czy mechanicznie, choć przy mechanicznym chyba bardziej.
ułożony ręcznie- przełożony mechanicznie - na ogół masz rację
ułożony mechanicznie- przełożony mechanicznie - można się zdziwić
borowiak pisze:Powiedzmy, że przez 17 lat bycia leśniczym nie zdarzyło mi się to...... ;)
Jeżeli w tym czasie nikt Tobie nie udowadniał jak to nie potrafisz odebrać poprawnie drewna a robiłeś to poprawnie i z "głową" to wcale się nie dziwię ;)
'Bogu na chwałę, bliźnim na pożytek'
ODPOWIEDZ