Toteż w piśmie nie ma "nakazuję" (to by było to, o czym piszesz) a jest tylko "zalecam" (co jest wyłącznie sugestią).poreba pisze:przestępstwo przekroczenia uprawnień i godzenie w konstytucyjne prawa obywatelskie pracowników do zrzeszania się
Cyrki czas zaczynac....
Moderator: Moderatorzy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Ale wiesz jacy pieniacze i krytykanci chodzą po tej ziemi, najlepsze intencje potrafią wypaczyć i wyolbrzymić.Piotrek pisze:Toteż w piśmie nie ma "nakazuję" (to by było to, o czym piszesz) a jest tylko "zalecam" (co jest wyłącznie sugestią).poreba pisze:przestępstwo przekroczenia uprawnień i godzenie w konstytucyjne prawa obywatelskie pracowników do zrzeszania się
Żeby to dla organizacji hobbystycznej pisać ustawy jakby nie wystarczył prawo ogólne . Wędkarze też mają swoją ustawę ?
Pytanie retoryczne ; kto szacuje na polach szkody od powodzi , mrozu ,wichury ,itp i dlaczego te same instytucje nie mogą szacować szkód od zwierząt dzikich ogólnie , nie tylko zwierzyny . W końcu szkoda to szkoda , oni są specjalistami , tak mniemam . Leśnicy ze szkód mają tyle ,ze widzą dziki w lesie .
Pytanie retoryczne ; kto szacuje na polach szkody od powodzi , mrozu ,wichury ,itp i dlaczego te same instytucje nie mogą szacować szkód od zwierząt dzikich ogólnie , nie tylko zwierzyny . W końcu szkoda to szkoda , oni są specjalistami , tak mniemam . Leśnicy ze szkód mają tyle ,ze widzą dziki w lesie .
sormen, zwróć uwagę, że gdy chodzi o
to sprawcy tych szkód nie są niczyją własnością. Zaś dzika zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa. Stąd wynika różnica w podejściu do szkód.szkody od powodzi , mrozu ,wichury
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- bromarek
- dyrektor regionalny
- Posty: 6102
- Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
- Lokalizacja: Las Palmas
Ja nie widzę żadnej różnicy. Szkody od powodzi, wichury itp szacują specjaliści firm ubezpieczeniowych bo one wypłacają odszkodowania. Szkody od zwierzyny będą szacować leśnicy bo to oni będą płacić odszkodowania. Jakaś logika w tym jest.Piotrek pisze:to sprawcy tych szkód nie są niczyją własnością. Zaś dzika zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa. Stąd wynika różnica w podejściu do szkód.
Leśnicy będą płacić odszkodowania? Chyba raczej niebromarek pisze:Szkody od zwierzyny będą szacować leśnicy bo to oni będą płacić odszkodowania. Jakaś logika w tym jest.Piotrek pisze:to sprawcy tych szkód nie są niczyją własnością. Zaś dzika zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa. Stąd wynika różnica w podejściu do szkód.
-
- początkujący
- Posty: 2
- Rejestracja: środa 01 mar 2017, 11:21
Myśliwego szacującego szkody można porównać do sprawcy wypadku , który szacuje szkodę jaką wyrządził poszkodowanemu . Gdzie tu zgodność z prawem ogólnym ?sormen pisze:Szkody za które płaci Skarb Państwa są szacowane przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego . Wystarczy ich przeszkolić z czego ; z rozpoznawania zwierzyny , tropów i już . W Polsce nauczyliśmy się chodzić na skróty . Za szacowanie trzeba po prostu zapłacić .
Mam rozumieć, że myśliwy wyżera kartofle rolnikowi? W takim razie właściwie nie ma problemu. Olać zwierzynę, bo to nie ona jest sprawcą szkód. Niech sobie łazi po polach. Skoro sprawcą jest myśliwy to jak najbardziej oni powinni odszkodowania płacić. Niech policja ściga buchtujących po polach buców w zielonym. Tylko trzeba to jeszcze udowodnić...sormen pisze:sprawcy wypadku , który szacuje szkodę jaką wyrządził poszkodowanemu
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5634
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Skoro mowa o inteligencji to wypada odróżnić sprawcę szkody od myśliwego. Idąc tym tropem można karać nauczyciela za jedynki wagarującego ucznia, leśniczego za gradację szkodników, a policjanta za to, ze bandyta mi do domu wlazł i telewizor buchnął...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Leśniczy, któremu udowodnione zostanie, że z powodu swojego zaniechania złodziej wywiózł drewno też poniesie konsekwencje. W tej sytuacji sprawcą kradzieży jest leśniczy, czy złodziej i czy leśniczego można nazwać złodziejem?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin