Nie ma rozwiązań dot. dróg leśnych

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Nie samą drogą leśnik żyje...
Czy zdarzyło się, że nadlesnictwo stanęło na cały rok z powodu braku remontu drogi?
Niby nie ale przez te kilkadziesiąt lat pracy widzę ile odcinków dróg które, dwadzieścia lat temu było użytkowanych do wywozu, dziś służy wyłącznie jako szlaki zrywkowe. Różnica jest taka że wzrastają koszty zrywki a drewno dalej wyjeżdża.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

I ja to widzę, ale zmieniły się technologie, a co za tym idzie i auta. Tam, gdzie jeździły pragi i stary nie pojedzie volvo, czy scania z naczepą. Życie nas zmusiło do innej organizacji transportu i innej dbałości o drogi.
Może to i lepiej, że część dróg stała się szlakami zrywkowymi, bo tych używa się rzadziej. Nie uważam, że każda droga powinna mieć nośność kilkudziesięciu ton o każdej porze roku.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Może to i lepiej, że część dróg stała się szlakami zrywkowymi
Zgodziłbym się gdyby w związku z tym zrywka nie wynosiła 800-1500 m.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Niestety ZULe nie mają sprzętu do zrywki na 1500 m . Nadleśnictwo nie stanęło , co nie znaczy że są drogi . Na Syberii też wywożą , tylko czy o to nam chodzi . Też chciałbym moim prywatnym samochodem dojechać , a nie zasuwać z kapcia i kontrola mogłaby dojechać . :D
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Niestety ZULe nie mają sprzętu do zrywki na 1500 m . Nadleśnictwo nie stanęło , co nie znaczy że są drogi . Na Syberii też wywożą , tylko czy o to nam chodzi . Też chciałbym moim prywatnym samochodem dojechać , a nie zasuwać z kapcia i kontrola mogłaby dojechać . :D
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

sormen pisze:Niestety ZULe nie mają sprzętu do zrywki na 1500 m
To jakiś specjalny sprzęt jest potrzebny?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

bromarek pisze:Zgodziłbym się gdyby w związku z tym zrywka nie wynosiła 800-1500 m.
Może by tak pomyśleć o podwozie? :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Może by tak pomyśleć o podwozie? :roll:
Podwóz owszem ale najpierw trzeba wywieźć z pozycji szlakiem jak na załączonym obrazku. :D
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tylko czemu zrywka 1.5km? Trzy oddziały bezdroży i dopiero podwóz?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Może sormen pracuje na Borneo?
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105113
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

filipesku pisze:Może sormen pracuje na Borneo?
E, nie. Wówczas by pisał o problemach z orangutanami podczas ścinki...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

No tak.. Taki orangutan to straszny psotnik..
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Żyjmy dalej w samochwalbie , ktoś inny za nas pomyśli jak tylko zobaczy górkę na koncie . :D
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Tylko czemu zrywka 1.5km? Trzy oddziały bezdroży i dopiero podwóz?
1,5 oddziału a później podwóz.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Nie bardzo rozumiem , zrywka ma być do drogi wywozowej nawet 2,0 km , a nie do miejsca podwozu , bo to byłoby bez sensu dwa razy przeładowywać to samo drewno . Podwóz może być z miejsca zrywki skąd w danej chwili nie można wywieźć do kolejnej drogi wywozowej .
Nie piszę o tych tematach żeby liczyć na cud remontowy lub budowy dróg . Chciałem tylko wytknąć rządzącym ,że nie myślą strategicznie o gospodarce leśnej , za to bardzo dobrze myślą o sobie i nie dotyczy to Białowieży . Żeby zejść z Białowieży proponuję otworzyć nowy wątek , oczywiście w tym dziale. :)
borowiak

Post autor: borowiak »

Wydzielcie temat o drogach..... Proszę ;)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67160
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Bardzo proszę. Też to chciałem uczynić... :)
sormen pisze:Nie bardzo rozumiem , zrywka ma być do drogi wywozowej nawet 2,0 km
Nie do końca. Zrywka powinna być wykonywana wyłącznie do najbliższe drogi. Później podwóz do drogi wywozowej. Ciężki sprzęt, a zwłaszcza LKT i inne wykonujące zrywkę wleczoną okropnie niszczą drogi i potem jest efekt taki jak na obrazku u bromarka, choć to oczywiście uogólnienie, bo na mokrych terenach też się drogi rozwalają. Inna rzecz, że albo drogi traktuje się jako drogi i wtedy należy o nie dbać, albo jako szlaki zrywkowe i nie ma sensu ich remontować. Wystarczy wyrównać na koniec pozyskania równiarką, albo nawet i tego nie robić... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Capricorn pisze: Zrywka powinna być wykonywana wyłącznie do najbliższe drogi.
Biorąc pod uwagę chociażby stawki za podwóz ZULe będą szczęśliwe z takiego rozwiązania .
Dla mnie zrywka jest do drogi wywozowej . :)
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5596
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Zrywka powinna odbywać się szlakiem zrywkowym, nic nie stoi na przeszkodzie, aby był równoległy do drogi
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

No właśnie , zrywamy do drogi wywozowej , bo inaczej nie ma to sensu .
ODPOWIEDZ