Nie ma rozwiązań dot. dróg leśnych

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

poreba, no z tym Pcimiem, toś Pan trafił... :lol:
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
borowiak

Post autor: borowiak »

Capricorn pisze:Jeśli oprócz remontu nie zadbasz o jej doświetlenie, które pomoże osuszyć jezdnię to równie dobrze możesz nic nie robić i narzekać na wszystko.
A jakby jeszcze kilka rowków umożliwiających odpływ wody zrobić, planować nieco dłuższą (czasami) zrywkę i lokalizować stosy na wzniesieniach a nie w dołkach. Tyle drobiazgów pomaga w utrzymaniu drogi.....
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

poreba pisze:A "wolny rynek" to pojęcie z klasy "las normalny", "ciało idealnie czarne" - w przyrodzie nie występuje.
A już na pewno nie w LP.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Capricorn pisze:Głupoty piszesz. Kto kieruje leśnictwem? Kto ustala sobie "mapę rębni"?
Budową dróg zajmuje się dyrekcja , leśniczy może sobie palcem w bucie ....Zobacz ile jest miejsc składowania drewna , przecież te drogi mają być wielofunkcyjne :) .
Capricorn pisze:Jeśli planujesz remont drogi tam, gdzie nie będziesz prowadził wywozu to i owszem, droga nie załatwi niczego.
Dużo można naplanować za te kilkadziesiąt tys na leśnictwo , nie wiadomo czy je dostaniesz . Bardziej sprawdza się teoria eksploatacji lasów bo strategii budowy dróg nie ma , tzn wyciąć a potem może być potop .
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1544
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Capricorn pisze:Pytanie kiedy i czy w ogóle druga strona stanie się na tyle zjednoczona i silna, by sobie wyższe stawki wywalczyć.
"Konkurencyjność to przeszłość" ... artykuł z marcowego Drwala umieszczony na stronie SPL. Polecam lekturę.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sormen pisze:Budową dróg zajmuje się dyrekcja
CO?! :wow:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

borowiak

Post autor: borowiak »

sormen pisze:Budową dróg zajmuje się dyrekcja
Czytając to, mam wrażenie, że nie można traktować Cię poważnie i tłumaczyć podstawowych zasad planowania czy też realizowania inwestycji bądź utrzymania obiektów..... Odpuszczam sobie :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67149
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

sormen pisze:leśniczy może sobie palcem w bucie ....
Zaprawdę w dziwnym nadleśnictwie pracujesz.Pewnie wi wnioski gospodarcze też dyrekcja popełnia... :roll:
U mnie to ja planuję, które drogi i czy w ogóle będą mi potrzebne.
sormen pisze:Zobacz ile jest miejsc składowania drewna , przecież te drogi mają być wielofunkcyjne :) .
...i dlatego to ja, a nie jakaś dyrekcja (może nawet generalna) o miejscach składowania, mijankach i innych parametrach decyduję. Oczywiście jeśli to ma być droga pożarowa to parametry regulują przepisy. Ciekawe kto z ramienia dyrekcji przyjeżdża planować i nadzorować drogę u was :roll:
sormen pisze:Bardziej sprawdza się teoria eksploatacji lasów bo strategii budowy dróg nie ma
Zasadniczo to drogi i tak musisz mieć, bo nie wywieziesz drewna więc niekoniecznie trzeba od razu drogę budować, Czasem wystarczy doraźny remont, by wykonać zadania. Kwestia potrzeb i ceny. Czasem zamiast wydawać milionów złotych wystarczy sypnąć wywrotkę kamienia, a bywa, że wystarczy zaplanować sobie prace w suchych letnich miesiącach i można w ogóle zrezygnować z budowy, czy remontu, bo drogi zwyczajnie się nie zniszczy. No ale jeśli drogami zajmuje się dyrekcja to faktycznie trudno liczyć na to, że zna każdą drogę w lesie i wie kiedy leśniczy ma zamiar pozyskiwać i wywozić drewno. Trza budować jak leci wywalając kasę w nomen omen błoto 8)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Piotrek, borowiak, sormen wielokrotnie już dawał dowody swojej wszechogromnej "wiedzy". Dlatego już jego wpisy mnie nie dziwią. Chyba że pracował, bo z jego wieku wynika, że jest na emeryturze, w jakimś tragicznym nadleśnictwie.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

filipesku pisze: Chyba że pracował, bo z jego wieku wynika, że jest na emeryturze, w jakimś tragicznym nadleśnictwie.
Chciałbym , nie wierz we wszystko co napisane . :D
Przykłady podaję z tego jednego nadleśnictwa gdzie jeszcze długo będziemy tonęli w błocie .
Planować sobie można , co roku to samo , a kasę przydziela dyrekcja . :)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

borowiak pisze: Dla uświadomienia podam przykład, na ostatnim postępowaniu przetargowym przy wartości kosztorysowej I etapu drogi pożarowej na poziomie 440 tys zł, wpłynęły oferty na kwoty: 490, 590, 770 tys. zł.
Domyślam się że przy kalkulacji stawki za roboczogodzinę oferent liczył sobie więcej niż nasze ZUL-e, o amortyzacji i zysku w % od całości nie wspomnę :wink:
Jak sie porówna te dwa światy to widać archaiczność niektórych ZUL-i które przez tyle lat nie potrafią lepiej sie przystosować do leśnej specyfiki.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

ZULe , drogi już były , co dalej w tej świetnie prowadzonej firmie i w takiej koniunkturze na drewno jakiej nie było prze ostatnie 100 lat ; może stabilność firmy , a może poprawy ustawy o lasach w tym kierunku ? :)
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Zaznaczam ,że jak zmienię zawód na emeryta przejdę do odpowiednich stron . Nie będę żył przeszłością jak co niektórzy . :D
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sormen pisze:Nie będę żył przeszłością jak co niektórzy . :D
No i wszystko jasne. Dla ciebie leśnik to tylko zawód. Sposób zarabiania pieniędzy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Zawsze można znaleźć dziurę w całym . Powiedz to premierom . :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sormen pisze:Powiedz to premierom .
Po co? To praca dorywcza. Sezonowa.
Leśnik to zajęcie na całe lata. Tłuste i chude. Premierzy na ogół odchodzą z początkiem lat chudych. :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

To powiedz to nadleśniczym którzy mają pensje premierów . Słyszałeś żeby któryś nadleśniczy zrezygnował z powodu wykonywania zarządzeń niezgodnych z jego sumieniem leśnika .
Jeżeli z dyrekcji dostaje 200 tys zamiast 2 mln zł na remonty dróg w nadleśnictwie , to co zrobi ? :D
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67149
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie samą drogą leśnik żyje...
Czy zdarzyło się, że nadlesnictwo stanęło na cały rok z powodu braku remontu drogi?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Nie wiem co jest ważniejszego ze środków produkcji oprócz dróg ? :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67149
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Wpierw odpowiedz sobie i nam na zadane pytanie. Czy nadlesnictwo kiedyś stanęło i drewno nie zostało wydane klientom?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ