Nie ma rozwiązań dot. dróg leśnych

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie kapuję. Mam przykładowo trzebieże w jednym oddziale i tylko dlatego mam tworzyć z tego powodu instytucję składnicy? Co mi to da w zwiazku z drogą i czym się to będzie różniło od obecnie wykonywanych prac, no i właściwie kto Ci broni tak właśnie pracować skoro już teraz zrywasz drewno 1,5km... :?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

sormen pisze:Chodzi o składy drewna z każdego oddziału.
A po co, skoro w najbliższym dziesięcioleciu nie przewiduję w większości z nich innego pozyskania jak kilkanaście metrów PCL?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Ile jesteś w stanie sortymentów wykonać na jednym oddziale?
Czasami może być czterdzieści.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

bromarek pisze:Czasami może być czterdzieści.
W trzebieży??? :shock:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Oj może... :x
Choć ostatnio czytałem, że nie powinno być więcej niż cztery dla gatunku... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105112
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:Oj może... :x
Nie mógł bym już dziś pracować...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Wystarczy kilka gatunków. Ktoś wymyślił normy KJW, a potem brakarze wymyślili swoje popierdółki w postaci artykułów. S2a, S2ap, S2a, S2bgk, S2bgd, S2abgk, S2bgk... i można by tak wymieniać długo. Idiotyzm w czystej postaci. Za czasow norm przeznaczeniowych tylu artykułów nie bylo. No i potem pojawiają się różni tacy, ktorzy twierdzą, że że swoim drewnem nie wolno ci robić tego, czego chcesz, bo do czego innego je stworzono... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Miejsce do składowania drewna przy drodze żeby zrywkarz nie wjeżdżał na drogę , a przewoźnik mógł swobodnie załadować - tak to należy interpretować . Nie ma polityki , nie wiadomo na jaką zrywkę pozwolą w przyszłym roku .
0.2 x 450=90mln na remonty w LP , tj 10% przychodu , a 432mln zysku , po co , przecież nie można ich skumulować , tak jakby już nie było tych pieniędzy :D .
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Piotrek pisze:
bromarek pisze:Czasami może być czterdzieści.
W trzebieży??? :shock:
10 gatunków
samego Sx3
do tego W*
Nic szczególnego a nie posortowanie S na S2B/S2A i S4 = ... :wink:
P.S. nie wszędzie rosną same So.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

sormen pisze:przewoźnik mógł swobodnie załadować - tak to należy interpretować .
Składnica drewna budowana dla np. 0,25m3 WB1, bo tak akurat wypadnie? Chyba nie o to chodzi w pojęciu skladnicy... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Jedną składnicę widziałeś i się jej czepiłeś . Może niech będzie skład drewna , składowisko , mygłowisko , plac drzewny itp . :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

A to już jest całkiem coś innego. Tyle, że takie mygłowisko, czy też skład mamy przy każdej powierzchni tudzież drodze. Nie trzeba ich więc budować ani tworzyć... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Dalej nie rozumiesz , takie miejsca mają być po to żeby zrywkarz nie wjeżdżał na drogę , ale to szczegół . Gdybyśmy ten zysk mieli na drogi już byłoby od czego zacząć . :)
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

borowiak pisze:W sumie marudzimy tu na RDLP, DGLP, na nadleśniczych i na brak kasy. Odwracając "kota ogonem", ile leśniczowie zrobili dla utrzymania dróg w dobrym stanie?
Ile razy planowali wycinkę drzew wzdłuż drogi w celu jej doświetlenia i umożliwienia zrywki forwarderem bez jeżdżenia po drodze?
Ile razy egzekwowali od zrywkarza jeżdżenie po drodze "nie jednym śladem"?
Ile razy zaplanowali zrywkę z koniecznością "łamania" się forwardera przy wyjeździe na drogę?
Ile razy wymagali od pracowników pozyskujących drewno natychmiastowe sprzątanie dróg z gałęzi czy sęków?
Ile raz składowali drewno przy głównej drodze, zamiast przy prostopadłej do niej?
Ile razy zgłaszali potrzebę drobnych napraw, typu: "weźmy koparko-ładowarkę i zróbmy rowki odsączające przy stagnujących kałużach" ?
A tak na serio, zeszły rok był ekstremalny pod względem opadów atmosferycznych. Na naszym terenie kluczowy był pierwszy weekend lipca, kiedy spadło 155 mm wody na m2. W skrócie - naczynie napełniło się, pozostałe opady ponownie przelewały się z naczynia...... W lipcu nie padało u nas przez 4 dni.... Po zakończeniu wegetacji jesienne obfite opady dokończyły dzieła zniszczenia. Wbrew pozorom dotyczy on nie tylko nas, to samo dzieje się na gruntowych drogach gminnych i powiatowych, miałem "przyjemność" spotykać się w kilkoma wójtami i burmistrzami oraz dyrektorami powiatowych zarządów dróg, którzy potwierdzili to.
Zdaje sobie sprawę, że nie tylko ubiegły rok w tym wątku wspominamy, jednak dawniej z grubsza ogarnialiśmy remonty. O tym, iż te koszty są cięte w pierwszej kolejności, wiemy wszyscy... I jest to prawdą, trochę to niekonsekwentne przy obecnej ilości pozyskania, ale cóż.... Nasze nadleśnictwo posiada jeszcze koparko-ładowarkę i możemy doraźnie działać w temacie dróg, nie ukrywam, że od pewnego czasu poszukuję w ofertach przekazania środka trwałego jakiegoś rozsądnego ciągnika 4x4, który doposażyłbym w jakąś równiarkę i podziałalibyśmy trochę.... Zewnętrzne dopłaty do budowy dróg skończyły się, ich utrzymanie też kosztuje, auta w lesie droższe i większe, gminy skutecznie blokują drogi ograniczając tonaż, szybko też wzywają nas do naprawy dróg uszkodzonych przy wywozie.... Pewnym jest fakt, że nad problemem trzeba usiąść i coś skutecznego wymyślić :)
:spoko:

Ja bym jeszcze dodała: "ile razy szpadelkiem spuścili kałużę?" Jaki pan, taki kram...
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

sormen pisze:Dalej nie rozumiesz , takie miejsca mają być po to żeby zrywkarz nie wjeżdżał na drogę , ale to szczegół . Gdybyśmy ten zysk mieli na drogi już byłoby od czego zacząć . :)
jeśli masz szlaki zrywkowe i drogi dobrze przecięte, to zrywkarz nie powinien niszczyć drogi wywozowej w trakcie zrywki... :shock:
"stałe" miejsca do mygłowania zazwyczaj same się lokalizują, decyduje o tym intensywność pozyskania , bezproblematyczny wywóz i bezpieczeństwo.
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Tyle, że takie mygłowisko, czy też skład mamy przy każdej powierzchni tudzież drodze. Nie trzeba ich więc budować ani tworzyć... :roll:
Szczególnie jak się ma drogę i po obu stronach okopy. Te na zdjęciu jeszcze nie takie głębokie ale na całej długości drogi podobnie wygląda.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ano właśnie. Najpierw należy zabezpieczyć swe drogi przed zniszczeniem i odpowiednio planować pozyskanie.

Bromarek droga jest fajna. Długie drewno bez problemu złożysz za rowem i każde auto załadujesz. Zrywkarze za to nie mają powodu i chęci by przez te rowy się przebijać.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze:Długie drewno bez problemu złożysz za rowem i każde auto załadujesz.
Długie owszem krótkie już nie. Dalej już nie jest tak różowo jak tu rowy trzy razy głębsze i szersze :D I tak przez trzy kilometry.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67156
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Kwestia wad. Ja w ogóle krótkiego drewna nie planuję. Miałbym problem masę transportową ustrugać z drewna wynikowego, bo 99% w długiego robię.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Capricorn pisze: Ja w ogóle krótkiego drewna nie planuję.
Jak zostanę nadleśniczym też nie będę planował. :wink: W liściastych bez krótkiego ani rusz. A tu te głębsze rowy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ