SQL-Mapnik

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

migur pisze:Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że SILP przeszedł już sporą metamorfozę w ciągu ostatnich lat. Zarówno jego interfejs, jak i układ tablic w bazie.
No, ale musisz przyznać, że SILP w dalszym ciągu funkcjonuje topornie i odstrasza każdego użytkownika archaicznym design'em.
Po 10 latach produkcyjnego funkcjonowania należałoby pójść o krok dalej i wdrożyć jakąś bardziej "współczesną" wersję tego systemu. Przecież to zaledwie kilka tabelek ;-)
Easy job, easy life ;-)
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

Archaiczny design swoją drogą - ale pomysł na udostępnianie i obrabianie danych przez zwykłe połączenie telnet - to jest bzdura!!!
Po pierwsze - bezpieczeństwo takiego połączenia było bardzo wątpliwe - teraz dzięki routerom dostęp do silpu jest utrudniony (ssh robi swoje).
Ale kiedyś znając numer linii, na ktorej wisiał modem silpowy można było się wbić w SILP nawet przez HyperTerminal z Windowsa! Koszmar!
Po drugie - struktura systemu: centralna aplikacja z wielodostępem na centralnym serwerze. Serwer oprócz bazy danych musi obsłużyć wiele procesów - po kilka dla każdego użytkownika. Koszmar!
Jedyny plus z takiego rozwiązania jest taki, że w dość prosty sposób (z logistycznego punktu widzenia) można zaktualizować oprogramowanie.

Moim zdaniem każdy powinien mieć na komputerze okienkowy program do pracy z bazą SILP. Ów program (a raczej pakiet programów) powinien mieć budowę modułową - osobne moduły do poszczególnych podsystemów - ze wspólnym interfejsem. każdy miałby zainstalowany akurat taki, którego potrzebuje.
Wspomniana wyżej aktualizacja oprogramowania mogłaby stanowić pewien problem.

Nie mniej jednak takie rozwiązanie działałoby dużo szybciej, więcej danych możnaby zaprezentować na ekranie komputera - w bardziej przystępny i czytelny sposób, dane w prosty sposób możnaby kopiować do innych programów (np. do worda, excela).

I tak duży postęp jest aktualnie, że korzystamy z PC-tów, a nie z terminali :P

[ Dodano: 2007-09-03, 15:22 ]
AAA!!! i jeszcze ten nieszczęsny [ESC] !!!
Czasem mam problem, żeby się przestawić przy innych programach :P:P:P
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

nie zapominajcie, że Mapnik z założenia jest przeglądarką a nie programem do edycji warstw i aktualizacji mapy numerycznej. Przypomina ciut stare AecView - to które jeszcze nie miało funkcji edycji, służące jako przeglądarka warstw wygenerowanych w MapInfo.
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

Przypomina ciut stare AecView - to które jeszcze nie miało funkcji edycji, służące jako przeglądarka warstw wygenerowanych w MapInfo.
MapInfo to IMAGIS
ArcView to ESRI
Obydwa programy RÓŻNYCH producentów używają różnych formatów zapisu plików z informacjami przestrzennymi. Więc coś Ci się chyba pomieszało.
Może chodziło o ArcInfo...?
Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

Migur, chcę Ci przedstawić ogólny zarys systemu, który ja bym widział jako SILP 2.

SILP 2 jako system można oprzeć na architekturze 3-warstwowej (3-tier architecture), która składa się, jak sama nazwa mówi, z trzech warstw:
1. warstwy prezentacji,
2. warstwy aplikacji (biznesowa),
3. warstwy danych.

Ad.1. Warstwa prezentacji
Odpowiada za komunikację systemu z użytkownikiem. Warstwa ta komunikuje się z użytkownikiem poprzez formularze (pobiera dane od użytkownika), różnego rodzaju raporty (odpowiedzi na zapytania).
Tutaj masz pole do popisu: można zbudować aplikację kliencką jako program desktopowy, instalowany na komputerze lokalnie, albo jak program wykonywany w przeglądarce WWW. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie klienta w postaci przeglądarki internetowej, ponieważ:
1. przeglądarka internetowa to aplikacja, która jest cały czas rozwijana przez niezależne firmy i aktualizowana na bieżąco (poprzez poprawki, regularne uaktualnienia). W prosty sposób można mieć najbardziej aktualną wersję przeglądarki.
2. posiada mniej błędów niż aplikacja kliencka, która będzie budowana własnymi siłami, ponieważ jest testowana przez wielu ludzi na świecie. Poza tym wszelkie dziury są w miarę szybko łatane.
3. przeglądarka komunikuje się z serwerem (poprzez http), na którym wykonywana jest cała aplikacja (wysyłane są zapytania do serwera i odbierane wyniki zapytania wygenerowane przez serwer aplikacji).

Ad.2. Warstwa aplikacji (biznesowa)
Warstwa ta odpowiada za wykonywanie całej aplikacji. Serwer odbiera żądania od klienta, wykonuje całą logikę biznesową związaną z danym zapytaniem, pobiera dane z bazy danych, wykonuje obliczenia, przekształcenia, generuje wyniki zapytania i wysyła odpowiedź z powrotem do klienta. Architektura tej warstwy pozwala na dostęp wielu klientów jednocześnie (wielodostęp).

Ad.3. Warstwa danych
W warstwie tej gromadzone są i przechowywane dane na serwerze baz danych. Można tu wykorzystać dowolny komercyjny serwer, który przystosowany jest do obsługi wielu zapytań jednocześnie.

Tak zbudowany SILP byłby aplikacją na miarę XXI wieku, a także nie sprawiałby teoretycznie większych problemów w posługiwaniu się nim użytkownikom pracującym na dowolnym systemie operacyjnym z dowolną przeglądarką internetową.
Poza tym system taki byłby łatwiejszy w utrzymaniu i konserwacji. Aktualizacja przeprowadzana byłaby na bieżąco i dostępna od razu dla każdego użytkownika. Użytkownik ograniczałby się tylko do aktualizacji przeglądarki WWW.
Co do rozwiązań sprzętowych takiej architektury, każda z warstw może być fizycznie rozmieszczona na różnych maszynach. I takie rozwiązanie byłoby uzasadnione. Oprócz tego łatwiejszy byłby backup bazy danych.
Ale najważniejszą rzeczą jest to, że proporcje w kosztach wdrożenia byłyby odwrotne do kosztów wdrożenia SILP w latach '90-tych (wtedy 90% to koszty sprzętu :!: :!: :!: ). Tutaj sprzęt to właściwie serwery :!: Reszta to koszt wytworzenia oprogramowania oraz przeszkolenia administratorów systemu oraz użytkowników. No i nie byłoby problemu "ESC" ;-)


Odnośnie map numerycznych, większość krzyczy, że ArcGIS to takie cudo, że co to w nim nie można robić, itp. A wiecie przy pomocy jakiego oprogramowania jest tworzona LMN przez Biura Urządzania Lasu :?:
Odpowiedź: W większości przy pomocy ArcView 3.x z nakładką Leman 3 + jakieś dodatkowe rozszerzenia komercyjne bądź open source :!: W zupełności się to sprawdza. A pewne prace często są wykonywane przy pomocy Lemana 2.0 - aplikacji ze stajni Taxusa, producenta "niesławnego" Mapnika.

Poprawiłem ten nieszczęsny błąd czeski ;-)
Easy job, easy life ;-)
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

migur pisze:MapInfo to IMAGIS
ArcView to ESRI
Jasne sorry - chodziło oczywiście o ArcInfo :oops:
serangeti pisze:Odnośnie map numerycznych, większość krzyczy, że ArcGIS to takie cudo, że co to w nim nie można robić, itp. A wiecie przy pomocy jakiego oprogramowania jest tworzona LMN przez Biura Urządzania Lasu
Odpowiedź: W większości przy pomocy ArcView 3.x z nakładką Leman 3 + jakieś dodatkowe rozszerzenia komercyjne bądź open source W zupełności się to sprawdza. A pewne prace często są wykonywane przy pomocy Lemana 2.0 - aplikacji ze stajni Taxusa, producenta "niesławnego" Mapnika.
A kto krzyczy? Oczywiście że do naszych potrzeb ArcView 3.2 na przykład w zupełności wystarcza. ArcGis jest już przebajerzony.
A w Biurze wystarcza nam spokojnie Leman 1. :wink:
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A rozszerzenie pliku ".shx" to z jakiego programu? Mała dygresja. Bo podobno coś z "mapowych".
Awatar użytkownika
Cephalanthera
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 326
Rejestracja: wtorek 25 paź 2005, 11:02
Lokalizacja: z lasu i gór

Post autor: Cephalanthera »

Jarek pisze:A rozszerzenie pliku ".shx" to z jakiego programu?
warstwy generowane w programie z rodziny ESRI a więc np ArcView są w postaci 3 plików: .shp, .shx i .dbf.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Dziękuję
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

serangeti pisze:Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie klienta w postaci przeglądarki internetowej,
Miałeś okazję pracować w takim systemie?
Pracowałem kiedyś w sporej firmie informatycznej, gdzie był wykorzystywany elektroniczny system obiegu dokumentów (taki jak nasz SODiS).
Nazywał się IntraDok i był dzieckiem Hogi.pl
Tak jak piszesz - obsługiwało się ten program poprzez przeglądarkę internetową. Był sobie gdzieś tam serwer, na którym był on zainstalowany, a wszyscy użytkownicy mieli do niego dostęp przez IE.
Miało to swoje plusy.
- Nie było konieczności instalowania Intradoka na kompie - wystarczyło wpisać adres serwera i się zalogować
- obsługa była raczej łatwa i sprawna (ale to zależy tylko i wyłącznie od twórców programu)
Minusem było to, że działało to trochę wolno - znowu był realizowany ten sam schemat - centralna aplikacja (serwer http) do którego miała dostęp rzesza użytkowników. Kiedy wszyscy nagle zaczęli zgłaszać żądania wyświetlenia strony z zeskanowanymi dokumentami, to serwer czasem nie wyrabiał.

[ Dodano: 2007-09-04, 22:04 ]
serangeti pisze:Tak zbudowany SILP byłby aplikacją na miarę XIX wieku,
Bardzo mi się to spodobało :)
Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

migur pisze:(...)Kiedy wszyscy nagle zaczęli zgłaszać żądania wyświetlenia strony z zeskanowanymi dokumentami, to serwer czasem nie wyrabiał. (...)
A takie żądania to już niestety są zasobożerne. Jednak w SILP dostawałbyś jeno formularze do wypełnienia i zestawienia.
migur pisze:
serangeti pisze:Tak zbudowany SILP byłby aplikacją na miarę XIX wieku

Bardzo mi się to spodobało :)
Mnie się też to podoba ;-) Widzę, że popełniłem "oszybkę" ;-)

[ Dodano: 2007-09-05, 09:38 ]
Cephalanthera pisze:
Jarek pisze:A rozszerzenie pliku ".shx" to z jakiego programu?
warstwy generowane w programie z rodziny ESRI a więc np ArcView są w postaci 3 plików: .shp, .shx i .dbf.
dla uściślenia, jaką informację zawierają poszczególne pliki:
.shp - (shapefile) zawiera dane geometryczne obiektów
.shx - indexy obiektów
.dbf - zawiera dane opisowe i atrybuty obiektów

Więcej o formacie shapefile można znaleźć tutaj.
A tutaj specyfikacja formatu (dla programistów) ;-) : specyfikacja shapefile

[ Dodano: 2007-09-05, 10:36 ]
Migur, w jakiej firmie informatycznej pracowałeś :?:
Zajmujesz się może programowanie, lub czymś podobnym :?:
Easy job, easy life ;-)
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

serangeti pisze:Migur, w jakiej firmie informatycznej pracowałeś
Zajmujesz się może programowanie, lub czymś podobnym
Firma WASKO w Gliwicach.
Programowaniem zajmuję się w ramach niezbędnego minimum potrzebnego do zaliczenia poszczególnych przedmiotów na studiach (informatyka na Politechnice Śląskiej)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

migur pisze:
serangeti pisze:Migur, w jakiej firmie informatycznej pracowałeś
Zajmujesz się może programowanie, lub czymś podobnym
Firma WASKO w Gliwicach.
Programowaniem zajmuję się w ramach niezbędnego minimum potrzebnego do zaliczenia poszczególnych przedmiotów na studiach (informatyka na Politechnice Śląskiej)
Pozdrawiam
Czyżbyś, jako informatyk, pracował w Lasach :?:

Niezłe portfolio ma ta Twoja firma - WASKO :roll:
Easy job, easy life ;-)
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

Pracuję w nadleśnictwie.
Stan posiadania + LMN + administrowanie.
W Wasko pracowałem w dziale inżynierii środowiska, a konkretnie w tematach związanych z promieniowaniem elektromagnetycznym (raporty oddziaływania stacji bazowych GSM na środowisko - tak w skrócie)
Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

migur pisze:Pracuję w nadleśnictwie.
Stan posiadania + LMN + administrowanie.
W Wasko pracowałem w dziale inżynierii środowiska, a konkretnie w tematach związanych z promieniowaniem elektromagnetycznym (raporty oddziaływania stacji bazowych GSM na środowisko - tak w skrócie)
A propos Mapnika, wiesz może jaka jest teraz najnowsza wersja :?: I czy dalej jest ten produkt rozwijany przez Taxus SI :?:

No i na koniec pytanie do wszystkich: co się Wam, jako użytkownikom Mapnika, najbardziej nie podoba w nim :?: Czego najbardziej brakuje :?: Jakich funkcjonalności :?: I jak się, według Was, one (oczekiwane funkcjonalności) mają do Standardu LMN :?:
Easy job, easy life ;-)
migur
początkujący
początkujący
Posty: 53
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2007, 09:11
Lokalizacja: RDLP w Katowicach

Post autor: migur »

serangeti pisze:A propos Mapnika, wiesz może jaka jest teraz najnowsza wersja I czy dalej jest ten produkt rozwijany przez Taxus SI
Producent na swojej stronie pisze o Mapniku 3.5, że jest aktualną wersją zgodną ze standardem LMN i z nowym SILP-em

plusy:
+ spolszczone i nazwane tabele, warstwy, połączenia między tabelami
+ łatwość budowania map tematycznych
+ proste wyszukiwanie danych po adresie leśnym i numerach działek
+ wyświetlanie informacji z SILPu (opis taksacyjny, sprzedaż drewna, szkody, plany)
minusy:
- beznadziejne drukowanie map - brak podglądu z możliwością korekty, na wolniejszych maszynach trzeba długo czekać na podgląd wydruku
- na wydrukach niewyraźne etykiety obiektów (np. opisy oddziałów)
- "Otwórz" zawsze ląduje w katalogu głównym programu - nie zapamiętuje ostatnio otwartego katalogu.

Więcej grzechów nie pamiętam
Awatar użytkownika
serangeti
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: niedziela 29 lip 2007, 13:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: serangeti »

migur pisze:Producent na swojej stronie pisze o Mapniku 3.5, że jest aktualną wersją zgodną ze standardem LMN i z nowym SILP-em
(...)
Tylko, że wersja 3.5 jest wersją "aktualną" od przeszło 2 lat... Myślałem, że TaxusSI coś nowego wprowadził...
Easy job, easy life ;-)
ODPOWIEDZ