Dyżury pożarowe
Moderator: Moderatorzy
Albo w Wojskach Obrony Terytorialnej ... Choć ostatnio coś cicho o nich ... Nawet pewna przedstawicielka owych, przestała się do mnie odzywać ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Niestety nie tropiciela, nie potencjalnego i nie samobójcy, ale drogę. I owszem pokazywałem.Glaca pisze:Kolega robił za "tropiciela" szukając z policją potencjalnego samobójcy
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No nie ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
I tu popieram , tylko bez przesady , może dotyczyć okresów naprawdę dużego zagrożenia .borowiak pisze: Porozmawiać trochę, co jeszcze złe to poprawić i tyle. Nawet dostępna w nawigacjach sieć dróg leśnych z zaznaczonymi punktami czerpania wody, drogami pożarowymi i oddziałami (mowa o Auto Mapie dla terenu RDLP w Pile) nie zastąpi miejscowego leśnika, który będąc na dyżurze wskaże lepszy dojazd, pokieruje ruchem omijając zły kawałek drogi.
Po co dwa razy w ciągu dnia sprawdzać zagrożenie , może wystarczy jedno podawane rano . Można by w czasie oczekiwania coś zaplanować . Nadleśniczy w swoich priorytetach premiowych mógłby wziąć pod uwagę dyżury .
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Jeszcze wszystko przed Tobą. Chętnie bym sie pochwalił czego już poszukiwałem w lesie ale to materiał na osobny tematCapricorn pisze:Niestety nie tropiciela, nie potencjalnego i nie samobójcy, ale drogę. I owszem pokazywałem.Glaca pisze:Kolega robił za "tropiciela" szukając z policją potencjalnego samobójcy
Wiele tego już nie zostało niestety, a właściwie to chyba nic mi już obce nie jest. Właśnie dlatego ważniejsza jest osoba na miejscu niż nawet najlepsza służba z zewnątrz...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Rano powiadasz... Spoko, tylko kurna jeśli w południe przyjdzie upał i wiatr, a scioła wyschnie na wiór to olać zagrożenie, bo rano było wilgotno. Jeśli rano było sucho i wietrznie, ale w południe zaciagnie się i lać będzie do wieczora to dyżurujemy, bo rano było sucho...Po co dwa razy w ciągu dnia sprawdzać zagrożenie , może wystarczy jedno podawane rano .
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Ciekawe ilu z was dyżuruje albo oczekuje na dyżur . W LP będzie to jakieś kilka tys. leśników .Capricorn pisze:Rano powiadasz... Spoko, tylko kurna jeśli w południe przyjdzie upał i wiatr, a scioła wyschnie na wiór to olać zagrożenie, bo rano było wilgotno. Jeśli rano było sucho i wietrznie, ale w południe zaciagnie się i lać będzie do wieczora to dyżurujemy, bo rano było sucho...
Zagrożenie już zostało zmodyfikowane . Co kiedyś było trzecim stopniem teraz jest drugim .
Dlaczego nie przeprowadzić dalszej modyfikacji , która ułatwiłaby życie tym kilku tys. , a jednocześnie nie wpłynęła ujemnie na zagrożenie pożarowe .
Przypomnę tylko, że żaden niemiecki leśnik nie dyżuruje i lasy im nie spłonęły .
Dodam jeszcze, że nie wyobrażam sobie Niemca rzucającego podczas spaceru po lesie gdzie popadnie niedopałki papierosów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Do swego nie ale do naszych często . Nie demonizujmy z tą porządnością Niemców i naszym bałaganiarstwem . W ciągu ostatnich trzydziestu lat świadomość naszego społeczeństwa w zakresie wywożenia śmieci , stwarzania zagrożenia ppoż itp wzrosła kilkaset procent co widać w lesie .I pewno żaden niemiecki obywatel nie wywozi śmieci do lasu. Ot taka mała różnica między narodami.
_________________
A my dalej tkwimy w starych rozwiązaniach . Podobnie jest z kradzieżami z lasu i wielu innymi sprawami .
Wzrosła o tyle, że trza uważać przy wysypywamiu, bo kamerki są. Śmieci ile było tyle jest, a podpalaczy tak celowych, jak i przypadkowych nie ubyło. Wraz z początkiem sezonu grillowego zaczynają się u mnie popołudniowe wyjazdy, bo "wieża widzi dymu. Nawet nie wspominam o wypalaczach kradzionych kabli i innych metali...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin