Tomasz Mackiewicz

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14101
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Tomasz Mackiewicz

Post autor: SZCZEPAN »

Człowiek jest tylko mocny w stosunku do drugiego człowieka w pyskówkach i przekomarzankach. Swoją wartość często opiera na materii, która przecież jak wiadomo jest tylko tymczasowa. Zresztą tak samo jak i człowiek.
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Re: Tomasz Mackiewicz

Post autor: Borodziej999 »

SZCZEPAN pisze:Człowiek jest tylko mocny w stosunku do drugiego człowieka w pyskówkach i przekomarzankach. Swoją wartość często opiera na materii, która przecież jak wiadomo jest tylko tymczasowa. Zresztą tak samo jak i człowiek.
wspinał się najtańszym sprzętem... to wejście to brawura... bez butli tlenowych... bez ubezpieczenia... zostawił trójkę dzieci... Rozumiem pasję, ale gdzie tu rozum :x
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Borodziej999 pisze:bez ubezpieczenia
.... http://teklak.pl/2018/dlaczego-nie-byli-ubezpieczeni/
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Chodziło i inne ubezpieczenie. Techniczne. Olinowanie...
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Naj pisze:Chodziło i inne ubezpieczenie. Techniczne. Olinowanie...
ale przeca żadne z nich nie odpadło ....
.....dramat , człowieka , jego rodziny , ale z historii jego życia wynika ,że człowiekiem był nietuzinkowym , ja nie oceniam .....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77501
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

biedronka pisze:ale z historii jego życia wynika ,że człowiekiem był nietuzinkowym , ja nie oceniam .....
... każdy z nas jest nietuzinkowy!
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

...na jedną z wypraw zaopatrzył się w liny w sklepie rolniczym. Akurat była promocja – 30 gr za metr. Kupił prawie dwa kilometry tych lin. Na poręczówki nadawały się w sam raz....
...robiliśmy tam masę głupich i ryzykownych rzeczy. Żywcowanie, czyli wspinaczka bez asekuracji. Przeskakiwanie przez szczeliny wydawało nam się zabawne i dziwnie pociągające...

...outsiderzy – bez wsparcia sponsorów ani ministerialnej dotacji, należnej oficjalnym wyprawom spod znaku Polskiego Związku Alpinizmu. ... nieśli wszystko na własnych plecach.

no i sprostowanie czworo dzieci...
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

biedronka pisze:
Borodziej999 pisze:bez ubezpieczenia
.... http://teklak.pl/2018/dlaczego-nie-byli-ubezpieczeni/
... tylko po co w tym artykule tyle wulgaryzmów...

i główny wątek... realizacja swoich pasji kosztem innych... rodziny...dzieci
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Borodziej999 pisze:realizacja swoich pasji kosztem innych... rodziny...dzieci
czy ja wiem , kierowcy rajdowi , skoczkowie narciarscy , lotniarze , ale też "kibole" , nałogowi , kanapowi oglądacze TV, ......wszyscy w/w mogą i pewnie mają rodziny , bliskich ....
żebyśmy się dobrze zrozumieli , nie kreuję tu bohatera narodowego ale , ale też nie oceniam bo uważam ,że nie mam do tego prawa .....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

cytując klasyka:
najważniejsza w życiu człowieka jest rodzina... potem praca, bo ona oznacza chleb, następnie nauka, bo ona nam gwarantuje pracę, dopiero na czwartym miejscu są góry, bo to zabawa....hobby
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Każdy ma swoją hierarchię wartości i swoje cele i przemyślenia. Nie mam to oceniać. Nie sądzicie a nie będziecie sądzeni...
biedronka, :spoko:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14101
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

Jaźwiec pisze:Każdy ma swoją hierarchię wartości i swoje cele i przemyślenia
:tak:
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

biedronka :tak: :spoko:
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

biedronka :spoko:
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104861
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Dalekim od oceniania. Po prostu dziwi mnie, że na wyprawie na taką górę, do ataku szczytowego poszedł człowiek, który po raz pierwszy wchodził powyżej 6 tys. metrów i w dodatku poszedł bez tlenu i aklimatyzacji. To wyjątkowy przykład nadmiernej brawury. Oczywiście można takiego wyczynu dokonać. Ale najczęściej tylko raz...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

konfik
początkujący
początkujący
Posty: 31
Rejestracja: niedziela 07 sty 2018, 20:32
Lokalizacja: Piękny Łuk Karpat

Post autor: konfik »

Piotrek pisze:Po prostu dziwi mnie, że na wyprawie na taką górę, do ataku szczytowego poszedł człowiek, który po raz pierwszy wchodził powyżej 6 tys. metrów i w dodatku poszedł bez tlenu i aklimatyzacji. To wyjątkowy przykład nadmiernej brawury. Oczywiście można takiego wyczynu dokonać. Ale najczęściej tylko raz...
Jako górołaz pozwolę sobie sprostować powyższe i mam nadzieję zmniejszyć nieco zdziwienie Piotra.

W 2009 Tomek wszedł samotnie na Khan Tengri (a to już 7000m)
Obecna wyprawa była bodajże jego piątym spotkaniem z Nangą. Za trzecim razem dotarł na wysokość 7400m. Z powodu załamanie pogody spędził na 7tys. kilka dni i ostatecznie z powodu wyczerpania zapasów i braku widoków na okno pogodowe musiał odpuścić. To była najwyższa zimowa wysokość na Nandze od czasów polskiej wyprawy Zawady z 1997r. Sama góra uległo zimą dopiero 2 lata temu ekipie Moro, Txikon, Ali. Są oni zatem jedynymi którzy weszli tam zimą wyżej od niego. Co do tlenu jego era zakończyła się w 1978 roku, co jeszcze potwierdził Messner wchodząc na Everest solo bez tlenu w 1980r. Obecnie wchodzenie na ośmiotysięczniki z tlenem nie jest uważane za żaden wyczyn sportowy.

Zgadzam się, że aklimatyzacja była za krótka, zapewne własnie z powodu niepewnej pogody po prostu nie było na nią dość czasu. A jakm jesteś już piąty raz na górze to masz takie parcie i świadomość, że nie wiesz czy jeszcze będziesz miał szansę, że idziesz do góry.

Co do brawury, bez niej i bez szaleństwa nie było by większości współczesnych osiągnięć w wielu dziedzinach.

Pozdrawiam :)
Num vino bono in cartono est?
Awatar użytkownika
buba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1874
Rejestracja: poniedziałek 18 lis 2013, 20:40

Post autor: buba »

Jednego nie rozumiem - dziesiatki fajnych osob umiera codziennie, zarowno w wyniku chorob, nieszczesliwych wypadkow jak i spelniania swoich pasji: topią sie, spadaja na paralotniach, łapią tropikalne choroby w podrozy, czy dostają kose pod żebro. I nikt tego tak nie nagłasnia i nie przezywa. Czy oni sa mniej wartosciowymi i waznymi ludzmi? Czy himalaisci to jakis lepszy sort?Nie pisze tego w jakiejs zlej wierze - tylko z czystej ciekawosci. Dlaczego na zyciu Tomka tak wszystkim zalezalo a na zyciu Wojtka ktory umiera na raka czy Marcina, ktory został napadniety w małej syberyjskiej wiosce - juz nie? Dlaczego? Moze ktos potrafi mi to wyjasnic?
Awatar użytkownika
Krążownik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1014
Rejestracja: wtorek 02 sty 2018, 17:17
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca

Post autor: Krążownik »

"Czy himalaisci to jakis lepszy sort"

Skrajne ekstremizmy zwracają uwagę...mediów.

Sam jestem miłośnikiem Tatr w stopniu amatorskim. W zeszłym roku w grudniu będąc w górach trafiłem na okres kiedy wiał halny. Pamiętam jak mnie to dało w kość a byłem tylko w Tatrach przy -13 stopniach. Trudno mnie sobie wyobrazić człowieka walczącego z -40 na wysokościach czterokrotnie wyższych gdzie nie ma tlenu. Pełen podziwu jestem dla dokonań Tomka. Tu trzeba czegoś więcej niż tylko silnej woli czy chęci przygody.
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

wnioski płyną same...

https://sport.onet.pl/alpinizm/tomasz-m ... je/2ytdh9c

takie poczucie szczęśliwości
ODPOWIEDZ