...naprawić prawo łowieckie...

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Szykuje się zmiana przepisów o polowaniach. Nieoficjalnie: Kaczyński nie wiedział, za czym głosował
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... &a=66&c=96
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Sejmowa podkomisja nadzwyczajna przyjęła w środę sprawozdanie z projektu noweli Prawa łowieckiego. Mimo zapowiedzi swoich poprawek nie zgłosił resort środowiska. Ekolodzy opuścili posiedzenie podkomisji, ponieważ ich zdaniem nie mogli przedstawić własnego stanowiska...
https://www.tvn24.pl/zmiany-w-prawie-lo ... 033,s.html
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Naj pisze:
Sejmowa podkomisja nadzwyczajna przyjęła w środę sprawozdanie z projektu noweli Prawa łowieckiego. Mimo zapowiedzi swoich poprawek nie zgłosił resort środowiska. Ekolodzy opuścili posiedzenie podkomisji, ponieważ ich zdaniem nie mogli przedstawić własnego stanowiska...
https://www.tvn24.pl/zmiany-w-prawie-lo ... 033,s.html
a tutaj mniej ch...znaczy Najowo a bardziej rzeczowo.

http://www.braclowiecka.pl/n/36/aktualn ... -odrzucone
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Podejźrzon
początkujący
początkujący
Posty: 127
Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59

Post autor: Podejźrzon »

Naj pisze:
Mimo zapowiedzi swoich poprawek nie zgłosił resort środowiska. Ekolodzy opuścili posiedzenie podkomisji, ponieważ ich zdaniem nie mogli przedstawić własnego stanowiska...
Oto dialog w wykonaniu zielonego lobby. Minister widać malowany, to mu puder przesłano:
Organizacje ekologiczne, wkrótce po tym, jak opuściły w ramach protestu Sejm, przygotowały list do ministra Kowalczyka. Do pisma do szefa resortu załączono puder do makijażu.

„Puder, który wysyłamy dziś do Pana, prosimy potraktować jako prośbę o poważne potraktowanie naszych wniosków, a nie pudrowanie złej zmiany prawa łowieckiego” – napisali ekolodzy. I zapytali ministra, czy chce „przypudrować rzeczywistość, czy realnie rozwiązywać problemy?”
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

Ogólnie dobrze jest, jednak może zaryzykować i spróbować uszanować prawo własności. Niechby myśliwi (koła znaczy) zawierały umowy z właścicielami gruntów na udostępnienie w celu polowania. Można wynegocjować warunki umowy, zasady wypłaty odszkodowań, terminy polowań, odległości i wszyyyystko inne. To samo z gruntami LP i każdymi innymi. Wtedy to nie jakieś Państwo zezwala myśliwym na tratowanie, deptanie, rozjeżdżanie mojej własności, tylko ja sam podpisałem umowę i pacta sunt serwanta.
Wojciechus
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2451
Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Wojciechus »

Mrowka...

Pech chcial, ze zwierzaki to nie Twoja wlasnosc. Masz warstewke ziemi i wszystko co pod nia lub nad nia nie jest Twoje i dlatego tez Twoja wlasnosc podlega roznym formom jej ograniczenia. A lowiectwo nie jest wylacznie rozrywka i widzimisiem znudzonych bucow w zielonych kapelusikach, uprawianym dla sportu w ramach zbijania cholesterolu.

Jezeli Ci sie wydaje, ze mysliwi beda organizowac popijawy z tysiacem wlascicieli ziemskich z jednego obwodu, aby wszystkich zaspokoic, to chyba odleciales.

Gdyby na Twoim polowali zawodowi mysliwi to jak myslisz: jakie Twoje zachcianki by spelnili?
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

Jak dwa i dwa jest cztery, tak zwierzaki są własnością SP. Pech myśliwych, że po tej warstewce gruntu, która jest moją własnością muszą jeździć i maszerować po tę zwierzynę. Czy w myśl zmian w PŁow. jeśli mój hektar będzie wyłączony z obwodu, a po warstewce gruntu będzie przemieszczał się myśliwy polując to popełnia delikt kłusownictwa?
Szkoda, że używasz na forum takich deprecjonujących określeń jak buce w zielonych kapelusikach i dlaczego uważasz, że należy urządzać popijawy przy określaniu warunków wykonywania polowania. Dlaczego uważasz, że właściciele gruntów będą chcieli upijać myśliwych, lub odwrotnie? Przecież taki rolnik jeden z drugim jest partnerem myśliwego przy ochronie płodów.... (tu fragmenty z przemówień przewodniczącego, dyrektora, nadleśniczego lub z prasy łowieckiej o poszanowaniu rolnika itd.)
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Mrówki to nie sypiają? :lol:
Wojciechus
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2451
Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Wojciechus »

Dzieki, ze odpowiedziales na pytanie. W ramach rozszerzenia tej odpowiedzi napisze: gdyby lowiectwo bylo zawodowe nie mialbys nic do powiedzenia i jeszcze placilbys z wlasnej kieszeni na utrzymanie tej sluzby.

Jezeli ustawa da mozliwosc wylaczenia gruntu pod byle pretekstem lub uzytkowania go lowiecko za oplata to nie wiem skad u Ciebie twierdzenie, ze brakuje tu uszanowania wlasnosci?

Nie ma jedynego slusznego modelu lowiectwa, wszystko mozna roznie zorganizowac, ale przeginasz z tym uszanowaniem.

P.S. A jezeli postrzelony dzik polozy sie na Twoim polu wylaczonym z uzytkowania lowieckiego to ma zdychac, bo masz takie widzimisie czy mysliwy, ktory wejdzie na Twoje pole i go dobije popelni ciezkie przestepstwo?
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Wojciechus pisze:... i dlatego tez Twoja wlasnosc podlega roznym formom jej ograniczenia. ..
Oczywiście, są ograniczenia a nawet możliwość wywłaszczenia. Tyle, że to odbywa się odpłatnie. Na Twoim gruncie może być wyznaczona np. droga konieczna. Ale możesz pobierać opłaty za jej użytkowanie.
Specyfika prawa łowieckiego polega na tym, że umowę podpisuje starosta (i pobiera z tego tytułu opłaty). Czyli sprzedaje nie swoje uprawnienia. Co zresztą zauważył w swoim czasie TK.
W niektórych rejonach PL podpisanie umowy ze wszystkimi właścicielami nieruchomości jest zupełnie niemożliwe, ze względu na jej rozdrobnienie. Nawet wyłączenie 1 ha gruntu o wymiarach 20 x 500 jest zupełnie abstrakcyjne.
Przy dużych powierzchniach jest inaczej. Znam KŁ ( :wink: ), które ma na swoim terenie 600 ha gruntu należącego do jednego właściciela (po PGR). Nie ma z nim kłopotu, nawet nie zgłasza szkód, a koło "płaci" mu daninę w naturze... :)
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Oj tam, nie chcesz myśliwych w ogródku - grodzisz skutecznie (przed bażantami też :D ) swoje hektary i noga ani ww zwierzyny ani myśliwego na twojej ziemi nie stanie . Proste :P
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
mrówka
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 272
Rejestracja: poniedziałek 09 cze 2008, 22:58
Lokalizacja: się wziąłem

Post autor: mrówka »

NAj, mrówki sypiają. Tu jednak sytuacja nie jest prosta.
Wszystkie naj lepsze nicki właściwie są już w internetach wykorzystane. Nikt w rodzinie nie chciał się zgodzić na pisanie pod innym nickiem jak mrówka, więc na zmianę piszemy. Dziadzio nie może spać po nocach (zostało mu nawyk pilnowania hektara z ziemniakami "od dzików" ) i on w nocy pisuje.

Wojciechus, to znaczy, że myśliwy może po mieście ganiać i dobijać zwierzaka? Sam zauważyłeś, że na wyłączonym z obwodu (na nie włączonym, nie polujemy, nie tropimy, nie naganiamy i ... co tam jeszcze jest określone jako wykonywanie polowania). Prawo do wykonywania polowania masz na terenach objętych obwodem, wleziesz na hektar dziadunia - kłusujesz. Właśnie dlatego, że dziadzio nie śpi i sam dopilnowuje ziemniaków nie masz prawa tam wejść. To taka mała pułapka, którą mamy w ustawie. Niejeden "ekolog" już nastawia kamerki na wyłączony hektar - a nuż wjadą i będzie się działo.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Pozdrowienia dla Dziadzia. Od dziadzia 😁 :beer:
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

mrówka pisze:NAj, mrówki sypiają. Tu jednak sytuacja nie jest prosta.
Wszystkie naj lepsze nicki właściwie są już w internetach wykorzystane. Nikt w rodzinie nie chciał się zgodzić na pisanie pod innym nickiem jak mrówka, więc na zmianę piszemy. Dziadzio nie może spać po nocach (zostało mu nawyk pilnowania hektara z ziemniakami "od dzików" ) i on w nocy pisuje.

Wojciechus, to znaczy, że myśliwy może po mieście ganiać i dobijać zwierzaka? Sam zauważyłeś, że na wyłączonym z obwodu (na nie włączonym, nie polujemy, nie tropimy, nie naganiamy i ... co tam jeszcze jest określone jako wykonywanie polowania). Prawo do wykonywania polowania masz na terenach objętych obwodem, wleziesz na hektar dziadunia - kłusujesz. Właśnie dlatego, że dziadzio nie śpi i sam dopilnowuje ziemniaków nie masz prawa tam wejść. To taka mała pułapka, którą mamy w ustawie. Niejeden "ekolog" już nastawia kamerki na wyłączony hektar - a nuż wjadą i będzie się działo.
Jest za duzo "otwartych problemow" - nie uregulowanych w tym populistycznym gniocie-czyli zmienionej ustawie prawo lowieckie. Zwierzyna nalezy do Skarbu Panstwa - dysponujacego prawem do polowania na lowne. To Skarb Panstwa decyduje o rezygnacji z tego prawa i ponosi koszty. Tak jak nie ma odszkodowan - tak nikt nie zaplaci tenuty za teren nie objety polowaniem. W tej chwili to nie jest problem, bo one sa niskie. . To nie jest problem mysliwski. Dzika bazanta czy innego noplisa mozna zastrzelic poza obszarem objetym zakazem polowan. Grunt zeby ten sie wlasnie tam dobrze nazarl. Take it easy.

Inny problem to dochodzenie postrzalkow - ustawowy obowiazek mysliwego, ktorego nie moze spelnic na terenie objetym zakazem wykonywania polowania. Dochodzenie powinno sie odbywac w tym wypadku z ustawy o ochronie zwierzat. Obojetnie przez kogo. Grunt zeby koszty poniosl wlasciciel terenu objetego zakazem.

Dalej kwestia zagrozenia epidemiologicznego /wscieklizna , ASF /i koniecznosci odstrzalu okreslonych gatunkow zwierzat. Jak co do czego przyjdzie administracja bedzie miala w dupie wszystkie mrowki z ich zagonami.

Itd. itd...dupowaty i zajety soba PZL olewal tego typu pytania - rzondzonc glownie. Ale to sie predzej czy pozniej zmieni. Zycie pokaze.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Wojciechus
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2451
Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
Lokalizacja: z Polski

Post autor: Wojciechus »

Mrowka,

Poczekajmy moze na to co sie urodzi przy Wiejskiej. Zamiast sie przerzucac scenariuszami alternatywnymi. Bo ekologisci tez moga liczyc na nagrywanie ich poczynan a mysliwi na wylaczenie bezprawnosci dzialania. Czemu nie?
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

[quote="j24"][/quote] LP też muszą wykonywać zadania na rzecz Skarbu Państwa. LP też ponoszą straty łowieckie – ale są też częścią Skarbu Państwa i szacowanie ich strat i wypłata odszkodowań nie miałaby sensu – podkreślał minister.
Muszą wykonywać coś poza Ustawą o lasach ? , to minister stanowi prawo ?
Jak wpisują się szkody w lasach w prowadzoną gospodarkę leśną zgodnie z Ustawą o lasach ?
Też muszą ? :lol:
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Oczywiście powyżej to był cyctat
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

To tak jakby rolnikom kazać szacować las . Będą się z nas śmiać .
ODPOWIEDZ