Witam
Można w Polsce legalnie kupić gdzieś borsuki ? Potrzebuje do hodowli na medykanty...
Albo inaczej , gdzie kupić smalec z tego zwierzęcia ( ale z pewnego źródła) .
Hodowla borsuka ?
Moderator: Moderatorzy
Witaj.
Najprościej od znajomego myśliwego ...
Nie polecam wyrobów zza wschodniej granicy, bo nie wiadomo co się kupuje ...
Najprościej od znajomego myśliwego ...
Nie polecam wyrobów zza wschodniej granicy, bo nie wiadomo co się kupuje ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tam Ci raczej nie pomogą ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
M.in. na płuca dobrze robi.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Standardowo:
Gardło , przeziębienia , jako inhalacja. Stosuje się zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie
Z odpowiednimi dodatkami ( ziołami )dla pobudzenia "konika"
,ale tylko dla osób z mocnym serduchem Trzeba uważać na dawki bo kłopotów można sobie narobić i zamiast przyjemności będzie wieczysty raj
Gardło , przeziębienia , jako inhalacja. Stosuje się zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie
Z odpowiednimi dodatkami ( ziołami )dla pobudzenia "konika"
,ale tylko dla osób z mocnym serduchem Trzeba uważać na dawki bo kłopotów można sobie narobić i zamiast przyjemności będzie wieczysty raj 
Przy czym istotne jest aby pacjent wierzył, że smalec jest z borsuka a nie aby smalec rzeczywiście z niego był.Sten pisze:M.in. na płuca dobrze robi.
Sprawdzone empirycznie. Ciotka kupowała na bazarze i czuła po nim wielka poprawę i ulgę. Jak po żądnym konwencjonalnym leku.
A jakieś dwa lata później policjanci przyskrzynili całą grupę jakichś azjatów, która produkowała ów specyfik z bezpańskich psów. Ciocia była w szoku...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ten z psa też działa podobnie, jak słyszałem ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Smalec z borsuka jest biały , w lodówce ma inną konsystencje ( nie jest twardy) - ciężko to opisać.
Smalec z psa jest taki słomkowaty , w lodówce jest twardy , po za nią taki wodnisty i inaczej smakuje. Przeważnie oszuści sprzedaje z psa mówiąc że to z borsuka .
Z psów smalec jest ok., pomaga ,ale nie wolno ich zabijać . Ważne są dawki . Zbyt duża może nawet zabić ... Robi się jeszcze smalec z gęsi ( jest słaby) .
W Rosji można kupić smalec z Niedźwiedzia - czyni cuda . Tylko bezpośrednio od źródełka bo tak to oszuści
Jak ktoś ma astmę to można ją ograniczyć lub całkowicie wyleczyć zabijając odpowiedniego węża , ale nie mam zamiaru tego pisać co i jak się robi , bo to wszystko pod ochroną To nie są żadne nowości tylko medycyna ludowa stosowana od 1000 lat .
Smalec z psa jest taki słomkowaty , w lodówce jest twardy , po za nią taki wodnisty i inaczej smakuje. Przeważnie oszuści sprzedaje z psa mówiąc że to z borsuka .
Z psów smalec jest ok., pomaga ,ale nie wolno ich zabijać . Ważne są dawki . Zbyt duża może nawet zabić ... Robi się jeszcze smalec z gęsi ( jest słaby) .
W Rosji można kupić smalec z Niedźwiedzia - czyni cuda . Tylko bezpośrednio od źródełka bo tak to oszuści
Jak ktoś ma astmę to można ją ograniczyć lub całkowicie wyleczyć zabijając odpowiedniego węża , ale nie mam zamiaru tego pisać co i jak się robi , bo to wszystko pod ochroną
To nie są żadne nowości tylko medycyna ludowa stosowana od 1000 lat .mój biały nie jest, a na 100% jest z borsuka. Natomiast, mimo, że stoi w lodówce jest dość rzadki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tego nie wiem, ale mogę się dowiedzieć.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jak się ma zezwolenie Ministra Środowiska ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Prędzej zadzwoń do Zarządu Okręgowego PZŁ i dowiedz się, jakie koło łowieckie działa w Twojej okolicy.niania pisze:Wiem, dlatego właśnie internetu unikam szerokim łukiem bo nie wiadomo jakie pochodzenie i czy nie z chorego zwierzęcia . Myśliwych to ja żadnych nie znam . Myślałem czy by nie zadzwonić do nadleśnictwa .
A później skontaktuj się z kimś z zarządu koła.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Czasem dobrze jest zmienić smak ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Podzwoniłem i nigdzie sadła nie mają w moim województwie więc sobie daje spokój . Do tego ogólnie chamstwo straszne wśród myśliwych, kół łowieckich .
Teksty typu , my nie mamy czasu , nic nie wiemy , my mamy tylko dla siebie , nie znamy żadnego myśliwego kto się tym zajmuje, ,ale w sieci z innymi myśliwymi fotki robią czy się chwalą na swoich stronach internetowych kół łowieckich ile sztuk borsuków ubili
W sumie to ja nie wiem po co są te koła łowieckie skoro ani kupić nic nie można , a garstka uprzywilejowanych osób z tego tylko korzysta . Uczciwie to powinno być że ( koło ustala limity) idę do takiego koła , płacę ,dostaję co zamówiłem ,a nie że garstka osób bije sobie za darmo . Powinno być na takich zasadach ,że bije sobie ten kto zapłaci .
Teksty typu , my nie mamy czasu , nic nie wiemy , my mamy tylko dla siebie , nie znamy żadnego myśliwego kto się tym zajmuje, ,ale w sieci z innymi myśliwymi fotki robią
czy się chwalą na swoich stronach internetowych kół łowieckich ile sztuk borsuków ubili W sumie to ja nie wiem po co są te koła łowieckie skoro ani kupić nic nie można , a garstka uprzywilejowanych osób z tego tylko korzysta . Uczciwie to powinno być że ( koło ustala limity) idę do takiego koła , płacę ,dostaję co zamówiłem ,a nie że garstka osób bije sobie za darmo . Powinno być na takich zasadach ,że bije sobie ten kto zapłaci .