Logicznym by było, gdyby mowa była o "rozliczanych w danym roku kalendarzowym". W PUZP napisano tak? Nie wiem, pytam. Na gruncie KP wprawdzie terminy liczy się nieco inaczej niż w KC, gdzie rok to "od daty, do daty w następnym roku".maverick pisze:Przykład z życia. Zastępstwo w starym roku i liczony dodatek od 30 dnia zastępstwa. Po nowym roku dostajesz kasę za zastępstwo dopiero za luty, ponieważ w styczniu mieściłeś się jeszcze w 30 dniach (od 1 liczone na nowo).Logiczne.
Ważne jest jednak, nie to co napisano w artykule prasowym, a to co we wspólnej interpretacji wysokich umawiających się stron w dniu 5 kwietnia 2014r. (GK-1033-1/14).
A tam wyinterpretowano § 7PUZP tak, że np. za żaden z 60 dni kalendarzowych ciągłego zastępstwa extra kasa nie przysługuje, o ile okres ten rozpocznie się 1 grudnia. Natomiast za ten sam czas zastępstwa rozpoczynający się 1 stycznia będzie przysługiwać. Ja takiej interpretacji (obowiązującej!) nie nazwałbym logiczną.
Z drugiej strony w tejże interpretacji wcale nie ma mowy o ciągłym okresie zastępstwa, ale o dniach zastępstwa w roku kalendarzowym. Oznacza to, że 16 dwudniowych zastępstw, jakie miały miejsce od 1 stycznia do 31 grudnia powoduje już wypłatę dodatkowego wynagrodzenia - "dotyczy dni kalendarzowych, które podlegają sumowaniu w danym roku kalendarzowym"