zagrożone wyginięciem renifery trafiły do Polski

[Sten]

kosteczki na biżuterię

Nawet mamy wśród forumowiczów specjalistę od takiej biżuterii ...

[filipesku]

O nim właśnie myślałem

[filipesku]

Nawet jak renifer miał kamienie w nerkach, to da radę z nimi coś zrobić

[Sten]

I zapewne wyjdzie z tego majstersztyk ...

[Capricorn]

Raczej "rensztyk"

[Sten]

Tyż może być ...

[DAKa]

kosteczki na biżuterię

Nawet mamy wśród forumowiczów specjalistę od takiej biżuterii ...

[DAKa]

Acha.......

gdyby komus sie sarnokrotki znudzily....
beda reniferokrotki.... Pod choinke.....czasami moze sie zdarzyc, ze Mikolaj ma trudnosci z dojazdem.....Autobusy sie lubia spozniac.....

[Sten]

Mnię się podobają ...

[Capricorn]

Kup i sobie powieś

[DAKa]

Kup i sobie powieś

Jak jest na kims.....


Notabene przy pomocy reniferow robia sobie PR Lasy Panstwowe w Hesji,
utrzymujace w "Reinhardswald " ( to tam gdzie bracia Grimm wyprodukowali bajke o Czerwonym Kapturku) zwierzyniec w miejscu zwanym "Sababurg" ( Zamek krolowej Saby).

Ze zwierzyncem zwiazana jest histora/legenda majaca do czynienia z reniferami . W XVI wieku do zwierzynca sprowadzono z Norwegii stado reniferow wraz z niezupelnie dobrowolnie zaangazowana Laponka . Renifery b. szybko popadly ( co przy owczesnym stanie opieki weterynaryjnej nie bylo niczym dziwnym). Kobieta , ktora zzerala tesknota za ojczyzna zniknela krotko potem bez sladu. Legenda mowi, ze udalo sie jej wrocic do swojego plemienia......A gdzie jej kosci obrosly mchem - to juz tylko krolowa Saba raczy wiedziec.

W kazdym badz razie na pamiatke tej historii powstal oboz hodowcow reniferow w Hesji w ktorym zwiedzajacy maja okazje zobaczyc jak zyli i zyja hodowcy reniferow...

[Capricorn]

Jak jest na kims.....

A Sten to nie ktoś?

[DAKa]

Jak jest na kims.....

A Sten to nie ktoś?

hmmmmm.......