skierowanie na badania okresowe- samochody prywatne

Szkolenia, wypadki, choroby, pierwsza pomoc, ocena ryzyka...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

LeWarek pisze:Bywało, że jak nieszczęśnik nie przeszedł badania, to kierownik jednostki anulował umowę na korzystanie z pojazdu i z ryczałtu nici :( :x
Na jakiej podstawie? Znam przypadki podpisania umów i pobierania ryczałtu przez osoby nie posiadające prawa jazdy. Bo przepis mówi o "używaniu" pojazdu do celów służbowych a nie o "prowadzeniu" pojazdu. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Otóż to. Teściowa może robić za kierowcę.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Główny Specjalista. BHP niechętnie wydaje dokumenty... Twierdzi, że nie ma do tego prerogatyw.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
borowiak

Post autor: borowiak »

Pamiętam Jego opinię i słowa z spotkania, gdy byłem BHP-owcem i podpisuję się pod tym. Jednak przyszła kiedyś opinia odmienna, potem tego nie cofnięto. Pozdrów Piotra ode mnie ;)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Nie omieszkam :)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Do wykładni prawa ma prawo tylko jego twórca. Rozporządzenie o badaniach okresowych mówi że o zakresie badań decyduje lekarz. Ostatnio WOMPy dostały nowe wytyczne w tej sprawie, ale to i tak jest na zasadzie"zalecenia" a nie standardu. Nie ulega wątpliwości że jeśli ktoś w związku z pracą prowadzi samochód, powinien to mieć umieszczone w skierowaniu jako czynnik charakteryzujący warunki pracy. Od niekorzystnego orzeczenia zawsze można się odwołać...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jaźwiec pisze:o zakresie badań decyduje lekarz
No i chyba tak jest. My mamy nieco inne badania niż zawodowi kierowcy :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Pracodawca w skierowaniu określa zagrożenia, jakie mogą wystąpić na danym stanowisku pracy (komputer ponad 4 godziny na dzień pracy, praca w trudnych warunkach atmosferycznych i m.in. prowadzenie pojazdu w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych) a dalej to dokładnie tak, jak napisał powyżej Jaźwiec.
Takie też jest i zdanie głównego behapowca LP.
ps. borowiak - Piotrek dziękuje za pozdrowienia ... :)
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
LeWarek
początkujący
początkujący
Posty: 31
Rejestracja: wtorek 28 lut 2017, 20:18

Post autor: LeWarek »

Piotrek pisze:
LeWarek pisze:Bywało, że jak nieszczęśnik nie przeszedł badania, to kierownik jednostki anulował umowę na korzystanie z pojazdu i z ryczałtu nici :( :x
Na jakiej podstawie? Znam przypadki podpisania umów i pobierania ryczałtu przez osoby nie posiadające prawa jazdy. Bo przepis mówi o "używaniu" pojazdu do celów służbowych a nie o "prowadzeniu" pojazdu. :)
Zgoda. Tak mówi przepis. Co jednak w sytuacji gdy ktoś, kto nie powinien prowadzić pojazdu, jednak siądzie za kierownicą i spowoduje wypadek na terenie zakładu pracy i w godzinach pracy? Czy nikt poza nim nie ponosi za to winy choćby pośrednio? Może w umowie powinno być określony sposób owego "używania" pojazdu? Na przykład "Wyłącznie z teściową" ROTFL
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5573
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

LeWarek, i takie myślenie mnie rozwala, szukanie na siłę problemów , to znak rozpoznawczy LP, aż dziwne że w innych branżach dają sobie radę.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

LeWarek pisze:Co jednak w sytuacji gdy ktoś, kto nie powinien prowadzić pojazdu, jednak siądzie za kierownicą i spowoduje wypadek na terenie zakładu pracy i w godzinach pracy?
Jeżeli nie zrobi tego samochodem służbowym (będącym własnością pracodawcy) to dokładnie jest to samo jak wówczas, gdy spowoduje wypadek w niedzielę na swoim podwórku.
Blues Brothers pisze:szukanie na siłę problemów , to znak rozpoznawczy LP
O, właśnie. LP nie mogą żyć bez problemów. Zgodnie ze słowami piosenki:
"Każdy problem ma rozwiązanie. Jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma problemu." :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Blues Brothers pisze:dziwne że w innych branżach dają sobie radę.
A wiesz, że w szkole żony dyrektor kategorycznie zakazał nauczycielom przewożenia dzieci prywatnymi samochodami np. na konkursy spartakiady i inne takie właśnie w związku z brakiem badań kierowcy? Muszą korzystać z komunikacji publicznej.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn, to zupełnie odmienna sytuacja.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Wbrew pozorom nie. Ja również często przewożę osoby trzecie moim samochodem. Zdarza się, że i dzieci będące na jakichś lekcjach terenowych, czy innych rajdach w moim lesie...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22730
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Capricorn pisze:Wbrew pozorom nie. Ja również często przewożę osoby trzecie moim samochodem. Zdarza się, że i dzieci będące na jakichś lekcjach terenowych, czy innych rajdach w moim lesie...
A ja osób postronnych generalnie nie zabieram. Bo w razie wypadku ... :?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77728
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... kiedyś zabrałem, potem się okazało, że psychicznie chorą kobietę :cry:
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Właśnie dlatego mamy badania zrobione i święty spokój. Inna rzecz, że czasem trudno odmówić pomocy. Zwłaszcza gdy się skaleczą w trakcie lekcji, a z dzieciakami różnie bywa... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77728
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... te badania, z tego co wiem, są bardzo ograniczone, nikomu nic się nie stanie, jeśli się dowie, że właśnie ma "kurzą ślepotę"... to dla bezpieczeństwa innych!
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:Zdarza się, że i dzieci będące na jakichś lekcjach terenowych, czy innych rajdach w moim lesie...
Czy rodzice powierzyli je twojej pieczy tak jak czynią to zgodnie z prawem regulującym obowiązek szkolny?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nie, powierzają je pieczy nauczycieli (jak znam życie rodzice podpisują stosowną zgodę), ale nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel zostawił dzieci i poszedł sobie z jednym uczniem szukać higienistki. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że mógłbym odmówić przewiezienia krwawiącego dziecka do szkoły, czy przedszkola, bo z takimi też współpracujemy...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ